Skocz do zawartości

Beti Betinka

Nowy
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Beti Betinka

  1. Auto naprawione tak jak pisał TKACZU winna była pompa paliwa.Po wyjęciu okazało się iż mechanik wymieniając pompę połączył ją z rurką wyjściową kawałkiem węża ogrodowego może i by dalej działało ale jego niechlujna robota doprowadziła do tego iż wężyk po prostu spadł i pompka mieliła paliwem tylko w zbiorniku.Bardzo wszystkim dziękuje dodatkowo napiszę może nie na temat ale do subaru forestera wężyk do siłownika sprzęgła jest ciężko dostępny oraz drogi 160 zł. serwis ale pasuje od tico koszt 40 zł.
  2. Dziękuje za zainteresowanie.Wtryskiwacze wykręciłem podczas kręcenia podają paliwo.Pompa paliwa jest nowa tzn. ma trzy miesiące nie bardzo wiem jakie ma być ciśnienie na pracującym silniku ale w piątek dalej będę walczył z problemem.Pomierzę ciśnienie paliwa za filtrem. Jedyne co znalazłem to na końcu układu paliwowego zawór ciśnienia paliwa jest on sterowany podciśnieniem ale po demontażu okazało się że ten zawór nawet nie drgnie co ewidentnie wskazuje na jego niesprawność. Nawet po założeniu i odpięciu powrotu nic nie leci a wydaję Mi się iż powinno wracać paliwo do zbiornika.Jutro sprawdzę ciśnienie paliwa i napiszę.Po odpaleniu na gazie i przełączeniu na benzynę chwilę na biegu jałowym chodzi dobrze i nagle zaczyna go telepać po psiknięciu plakiem do przepustnicy obroty się wyrównują i kilka sekund chodzi ok co wskazuje na niewłaściwe zasilanie silnika.Nie mam pojęcia ile taka pompka powinna dawać ciśnienia.Napiszę po pomiarze dziękuję i proszę o kolejne uwagi. Pomiar ciśnienia pokazał 1,2 bar zaraz za filtrem paliwa.Po przekręceniu kluczyka pompka podaje paliwa kieliszek w powrotnej rurce sucho.Zastanawia mnie jedna rzecz.Odpalam na gazie ustalam 4 tyś. obr. przełączam na pb obroty schodzą na 3 tyś. i silnik cały czas chodzi nie zgaśnie dodanie gazu od razu gaśnie chyba że się puści całkiem gaz wtedy na chwile podnosi obroty o 100 obr/min i schodzi do biegu jałowego chwile chodzi może 10 sec nie więcej po czym obroty schodzą aż do zera.ponowne odpalenie bez gazu odpali 3 sec. i gaśnie.Z gazem wciśniętym nie odpali wogóle.Na gazie pali od strzała jeździ zawory były regulowane.W AD znalazłem dane dotyczące ciśnienia zasilani 2,9-3,2 bar zawór ciśnienia paliwa 2,1-2,4 bar więc na następny weekend zawór i pompka do zmiany napiszę o efektach.Jeszcze jedno pytanie pompka ma trzy miesiące czy kupić jeszcze raz nową czy lepiej oryginał używana?
  3. Witam wszystkich jeśli mogę podepnę się pod ten wątek.Mam forka z 2002r. 2.0 125 KM inst. LPG .Dzięki informacją na forum wyregulowałem zawory bo auto gasło potem usunołem usterka czujnika spalania stukowego, kable WN i świece wymienione filtry wszystkie wymienione.Teraz opiszę co się stało tydzień temu padł alternator wymieniłem na używkę auto odpaliło normalnie ale za trzecim odpaleniem wogóle już nie chciał zapalć.Paliwa ponad pół baku pompa nowa.Auto pali na na gazie od strzała i chodzi bez zarzutu na pb trzeba dluuugo kręcić jak odpali chodzi nie równo i po dodaniu gazu obroty spadają aż zgaśnie ale jak puszcze gaz to obroty na chwilę się podnoszą.Naciskając i piszczając gaz można silnik wkręcić na 3-4 tyś trzymając przepustnicę otwartą w jednym miejscu np. na 3 tyś obroty same wzrastają spadają i zaczyna się rozkrecać aż do max. Błędów na kompie nie ma żadnych.Rozrząd zmieniony,przepustnica czyszczona,podciśnienia sprawdzone ewidentnie auto ma problem z pracą na pb.Żadnych objawów wcześniej nie było padło nagle.Wszystkie sugestie mile widziane a może ktoś już to przerabiał choć na forum takiego przypadku nie znalazłem w piątek zaczynam tą nierówną walkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...