hajaku

Tylko informacyjnie. Do spec B 2005 wchodzi sprzeglo od STI (zakladalem w szczecinie, auto-ars) Trzeba wkladac caly komplet zamach, docisk, sprzeglo. nawet tanie XTD sie sprawuje ok. Koszt za komplet z 7kg kolem zmachowym to ok 1000zl, robocizna ok 700zl Ponizej komplet ktory zostalo zalozony https://www.ebay.co.uk/itm/XTD-STAGE-2-RACE-CLUTCH-15LBS-FLYWHEEL-KIT-fits-04-13-WRX-STi-2-5L-EJ257-6SPD/202348693684?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2057872.m2749.l2649

powyzsza kwota to koszt naprawy przez ubezpieczenie.. jezeli stary zderzak mialby byc naprawiany, cena 570gbp. koniec koncow zrobilem za stowe stary zderzak, sladu nie ma.

Zupełnie nie czaję... skoro dealership to masz im jeszcze dostarczyć zderzak do malowania? Używany? I oni sobie policzą za to 800£? Kosmos oni dostarczaja. Zreszta quota w obrazku

Dealership subaru. W warsztacikach pewnie kolo 200+ jak pominac pakowania sensory itd itp

Wolę pomalować nieuszkodzony. Co do kosztów, szkoda gadać, w uk policzyli 800£+ za wymianę i malowanie, a za naprawę starego 500£+... Dzięki za info

Witam Mam legacy kombiaka 2005 (spec B wydech podwojny) - niestety babka wjechala mi... i tylny zderzak raczej do wymiany Czy bedzie pasowal zderzal z diesla kombiaka 2008? Na oko wygladaja tak samo, wydech rowniez podwojny. ? Z tego co widze, diesel jest po "lifcie" ale to raczej przodu dotyczylo...? Srebrny moj, czarny toten ktory chce.

odkopalem to to http://satnavdiscsale.com/2014-subaru-sat-nav-update-disc-for-all-core-1-dvd-navigation-235-p.asp

Czy ktos sie orientuje moja cegla to 3L spec B, rocznik 2005, plyte jaka mam rok 2004-2005. 86283AG052. Czy nawigacja z 2009-2010 (3 plyty?), 86283FG120 podejdzie? I z ciekawosci, czy jest jakis update dla sofware (nie tylko navi)? Btw. straszne chore sa ceny nawigacji... 250eu??? Na torrentach za bardzo nie widac oprogramowania...

meh, przy dupnietej sondzie inny bld by wyskakiwal, tutaj jest wskazanie ze kat nie dziala efektywnie, czyli komp chyba zlicza pierwsza i druga sonde i mowi ze cos jest nie teges. wycie jest "chyba" w centrum gdzies, wiec... a moze to byc wal???? Juz wiidze ze katalizator nie jest wymienny z wersja 2.5L, w 3L sa 2 oddzielne, po 3cyl kazdy po prawej i lewej i jeden centralny gdzie sie laczy wydech, w 2.5L sa dwa po sobie, przedni i tylny... " w 1 linii".

Szybkie pytania Wyje z tylu, podczas jazdy, bez dodawania gazu, nawet z wcisnietym sprzeglem- czy to dyfer? Moze byc srodkowy czy raczej tylny? Nie ma problemow z sama skrzynia (przynajmniej nie czuc). I to wyje tak ze podczas szybszej jazdy nie slychac wydechu... Katalizator - czy podejdzie od np 2.5L, czy zupelnie inaczej zamontowany? Wydech niby podobny, ale czy np srednica taka sama? (na OBD2 wywala blad 0420, wiec chyba kat do wymiany)

W kazdym razie, rozumiem ze silnik trzeba wyciagnac. waly w tych silnikach nie nadaja sie do szlifu pod nadwymiarowe panewki np 0.25?

Hejtam Zastanawiam sie czy nie kupic trupka w ktorym trzeba wymienic panewy (facet "zabil" silnik wracajac z lotniska, zjechal od razu na pobocze, juz teraz nie zapala...). Czy ktos sie orientuje nt kosztow wymiany? I nie, kosmiczne ceny ASO mnie raczej nie interesuja... czesci + robocizna - mniej wiecej?

Do wymiany wtrysków wyjmuje się silnik.Wtryski po parę stówek,ale za sztukę. Tak tanio nie będzie,warto też oddać auto do warsztatu znającego się na rzeczy i SBD. W innym przypadku,może być jeszcze drożej. ufff nie wiedzialem ze silnik trzeba ciagnac. No to doopa.

pare stowek + byc moze wtryski pare stowek (uzywki...), liczmy 2k z robocizna? Cos jeszcze powazniejszego moglo pasc? Pompa paliwa?

Pany, takie pytanie. Do legacy diesla, zalano benzyne. Co sie dzieje z silnikiem? W egzemplarzu wiem ze silnik "kreci ale nie zapala" (idioci probuja zapalic, mam nadzieje ze po wyczyszczeniu). Co moglo pasc, i przewidywane koszta, na oko?

Jutro jade po legacy kombiaka 2005... prawie taki sam model, roznica wlasciwie taka ze 2005 ma swiatla przeciwmgielne, + pare roznych rzeczy typu listwy boczne, czarna nakladna na tylnym zderzaku. "najstraszniejsze" jest to ze jest 10% tanszy niz moj aktualny 2004 kupiony ponad rok temu... 2004 idzie do sprzedania... kusil mnie jeszcze zwierzak jak na obrazku ponizej, ale to min 6 tyg czekania, potem jeszcze SVA... a ja potrzebuje na teraz. Roznica w cenie ok 8-10tys... ehhh temat mozna zamknac...

Jak często sprawdzasz olej ... że się tak nieśmiało zapytam? ... Nie pojechałbym już dalej nawet metra. Sprawdziłbym olej i przy jego braku zasuwałbym po olej stopem lub laweta. Konsekwencje już znasz. Współczuję. Naprawiaj i dbaj o podstawowe czynności obsługowe. olej w NA sprawdzalem co 2 miechy mniej wiecej... nie paluje wiec nie mam powodu sprawdzac "codziennie" mialem litr oleju pod reka, zalalem, dojechalem do stacji, dolalem reszte kontrolka zapalila sie na ok 5 sekund, po czym zgasla, i tyle ja widzialem. Wiecej sie nie zapalila. Jak juz zaczelo pukac to bez roznicy czy stoje czy jade, co sie mialo zdupczyc to sie zdupczylo. -- 5 kwi 2012, o 16:44 -- powiedzialbym ze raczej zbieg okolicznosci, nie sadzilem ze tak szybko olej potrafi zjesc, wlasciwie bezobjawowo, zadnego kopcenia itd itp

Przy okazji, zawsze wydawalo mi sie ze niski poziom oleju = wyzsza temperatura silnika, ale temp byla w normie non stop... zobaczymy co bedzie

pablonas też racja, ale w N/A trzeba sie chyba na prawde postarac wystarczy zignorowac pewne symptomy, np malej ilosci oleju... i styka...

kosztuje wlasnie tyle... ale ja nie mieszkam w polsce - nie stac mnie na to... czyli jednak wyciaganie silnika... poszukam nastepnego legacy, juz na oku mam taki sam z 2005 za 11.5k...

w moim przypadku jezeli remont ma kosztowac prawie polowe wartosci samochodu toto nie ma sensu rozumiem ze wal mozna jeszcze zmierzyc bez wyciagania silnika, a co z sama wymiana panewki jezeli wal nie bedzie do szlifu? tez wyciagac? czy sie da bez wyciagania? bo to sa niby glowne koszta, wyciaganie, otworzenie, wymiana, zamkniecie, wsadzenie spowrotem....

Story: Ot dymam sobie po autostradzie, wpadam w zjazd i zwalniam ze 1** do ok 40km/h, patrze, pali sie kontrolka oleju (podczas hamowania). Mysle sobie, co jest K***. podjezdzam powolutku do swiatel, i slysze delikatne kle kle kle... legacy 04' 2.5l przebieg ok 200k. Dojechalem do stacji beznzynowej, lukam pod mache - okazalo sie sie ze silnik wpieprzyl prawie caly ojej w przeciagu 3tys km, a podczas hamowania, caly olej (resztka) przeniosl sie na przod silnika i po ptokach. Normalnie dry sump. Kupilem na stacji olej, jakiegos shellowskiego klejucha polsyntetyk albo mineral, nie pamietam juz. Wlalem, i jezdze. Przeklepane na razie ok 30km, nie jest zle, panewska jest delikatnie slyszalna tylko na luzie podczas dodawania gazu. Teraz glowne pytanie: 1 - ile mozna sie turlac na takim klepaku? Gdzies kraza historie na forum o 5k+ km 2 - czy mozna cos zrobic zeby wydluzyc agonie? Czy motodocenty czy inne wynalazki (bez teflonu) cos moga pomoc? 3 - sposob jazdy, jakich obrotow sie trzymac? Rachunek pewnie na 5kzl, wiec koniec koncow pojezdze na panewie i sprzedam, potem kupie nastepnego legasia...

pytanie na szybko... ile katow ma legacy 2004 2.5 manual, kombiak? ile ma sond lamda? 1? 2? chce kupic a nie chce mi sie nurkowac pod samochod... albo tez inaczej - ilu zylowy jest kabel lambdy? 4 zyly? -- 30 mar 2012, o 02:10 -- 2 katy, 2 sondy, przednia i tylna, mam nadzieje tylko ze tyle samo zylowe i taki sam gwint dam znac jak wyszlo

no to bedzie niezle bebeszenie... schematy potrzebne.... albo zwykly manual, chocby taki w ktorym jest instalka panelu srodkowego, reszte byc moze sam bym obczail...

zaciskaly by sie podczas jazdy i odpuszczaly jak sie schlodza?