Skocz do zawartości

Forczysław

Nowy
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Forczysław

  1. Ja doginałem trójkąt w następujący sposób:

    1. opuściłem na max szybę

    2. farelkiem z odległości około metra przez jakąś 1 minutę ogrzewałem okolice trójkata

    3. przy otwartych drzwiach doginałem trójką powyżej plastikowego trójkącika-maskownicy (tam jest taka metalowa cześć i guma) jakby sam wierzchołek trójkąta

     

    Zabieg robiłem jakiś czas temu, w moim przypadku mniej więcej 2-3 razy w roku powtarzam procedure (gumę oczywiście mam naderwaną z prawej i lewej strony) i jak dla mniej jest ok. Tez zastanawiałem się nad wymiana trójkąta ale cena jest kosmiczna a wg mnie ta guma na samej górze nie ma aż tak wielkiego znaczenia (oprócz wizualnego)

     

  2. 6 minut temu, brunon napisał:

    Dla tych co borykają się z problemem. Robiłem wszystko co jest polecane na filmach. Doklejałem również dodatkowe uszczelki wszędzie gdzie się da ale dopiero solidne dogięcie trójkąta do środka dało spokój.

    potwierdzam- ja najpierw trochę podgrzałem okolice trójkąta farelkiem (oczywiście z bezpiecznej odległości) i dogiąłem-mimo pękniętej gumy trójkąta jest na prawdę ok

  3. ruda pod klapką wlewu paliwa na łączeniu blach to niestety dość częsta przypadłość w Forkach. 2 lata temu w ASO Auto Adamski w Łomiankach zajeli się tym problemem- jak na razie jestem zadowolony- ruda nie wychodzi. Warto to zrobić porządnie ( z tego co pamiętam zdejmowany był tylni zderzak i nadkole aby ocenić czy głębiej się nic nie dzieje).

     

    a propos prowadnic fotela to niestety standart w japończykach (maiłem 2 toyoty i każda miała ten problem). Ja odkręciłem prowadnice, potraktowałem preparatem epoxy brunox (neutralizator rdzy) i po wyschnięciu pomalowałem- operacje robiłem rok temu i jak na razie nic się nie dzieje

  4. Problem niestety nie rozwiązany dalej- został wymieniony kompletny układ wydechowy wraz z katalizatorem (oryginalna używka z usa z niewielkim przebiegiem całość- i tak trzeba było wymienić układ wydechowy bo się sypał wiec nie zabolało mnie to jakoś bardzo). Pomysłów już brak wiec pozostaje mi się chyba przyzwyczaić...

  5. Polecam sprężyny Lesjofors i amory Kayaba-  mam hak, jeżdżę z obciążeniem po terenie (koło 100 kg w bagażniku) i  od roku i jest gitara, wcześniej slsy wymieniałem 2 razy- przebieg auta 157 tys km .Na asfalcie nie są za twarde, samochód stoi równiutko. Przejechałem na tym zestawie 20 tys.

  6. Witam robiłem 2 lata temu konserwacje podwozia swojego Forestera (rocznik 2004) w sztukawyciszania.pl/antykorozja na Targówku (jest to serwis Mazdy), zapłaciłem coś koło 1400 zł (po roku podjechałem na bezpłatne uzupełnianie ale nie było czego uzupełniać), z perspektywy tych 2 lat mogę powiedzieć że jestem zadowolony (jeżdżę trochę po terenie wiec samochód nie ma łatwo) -zero rdzy a samochód ma już prawie 12 lat. Z minusów to oczywiście cena i to że samochód zostawiłem na 3 dni w warsztacie. Na stronie jest opisany cały proces i dlaczego tak długo to trwa.

  7. Czy zamiennik katalizatora do Forka będzie działał prawidłowo (chodzi mi o to żeby lambda nie wariowała) czy lepiej szukać używany oryginał. Nowy oryginał kosztuje 4,5 tys wiec odpada. Drugi pytanie to czy można jeździć bez osłon termicznych kolektora (silnik 2,.0 bez turbo),

    Z góry dzięki za podpowiedzi.

  8. Witam,

    W zakresie 1800 obrotów coś wpada jakby w rezonans i wydaje metaliczny dźwięk. Dzieje się to tylko na 2 biegu chyba ze przeciągnę go na jedynce to prawdopodobnie na 1 też ale bardziej słyszę silnik niż to brzęczenie, acha na załączonym reduktorze tez to słychać. Pacjent to Forek 2.0 benzyna bez turbo 2004 r. Dźwięk pojawił się po wymianie sprzęgła i naprawie układu wydechowego (obie rzeczy były robione jednego dnia). Dźwięk pojawia się tylko pod obciążeniem- rozpędzając auto na podnośniku nic nie słychać. Sprawdzone są wszystkie osłony termiczne (łącznie ze zdjęciem osłon z kolektora na próbę). 2 tłumikarzy się poddało, 2 mechaników również. Dźwięk jest mocno upierdliwy ale innych dolegliwości nie ma. Może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł jaka może być przyczyna.

     

    Z góry dzięki na podpowiedzi.

  9. przyznam że nie do konca satysfakcjonuje mnie takie rozwiązanie bo miłem już kilka samochodów i jeszcze w żadnym nie miałem takiej przypadłości. Zastanawiam się jednak nad wymianą klocków na ferrodo bo chyba już nic innego to nie moźe być a dzwięk jest denerwujący...

  10. Mnie właśnie nie chodzi o to aby auto podnosić i sprawdzać hamulce gdy koła kręcą się bez obciążenia. Samochód ma stać na rolkach całym swoim ciężarem, tak jak na badaniu diagnostycznym lub podczas sprawdzania mocy silnika. Wówczas hamowanie będzie miało miejsce w warunkach zbliżonych do tych w czasie zwykłego użytkowania... i 'buczenie' wg mnie wystąpi

    A ok to jeszcze tak sprawdzę. dzięki za podpowiedź.

    Jestem właśnie po przyjechaniu z domu do pracy- pierwsze 5 km bez problemu ale tez bez korka i częstotliwość hamowania mała. Kolejne 10 km światła, korek i ponownie się zaczęło buczenie- siedząc za kierownicą mam wrażenie że tylko w prawym przednim kole ten efekt występuje.

     

    Czy możliwa jest awaria piast/łożyska słyszalna tylko przy hamowaniu?

    dzisiejsza wizyta w ASO- jazda z mechanikiem (ja prowadziłem) po kilku hamowaniach buczenie, przy ostrzejszym hamowaniu buczenia nie słychać, diagnoza mechanika- raz na kilka tysiecy trafiają sie klocki ktorę w swoim składzie mogą mieć grudkę metalu nie rozdrobnioną- zresztą pokazał mi na klocku takie miejsce i rzeczywiscie było coś takiego. Mechanik powiedzial zeby jezdzic i sie nie przejmowa lub zmienic klocki na orginal subaru lub ferodo, teraz są założone TRW (w ASO tez montują je jako dobry zamiennik) klocki mają przejechane koło 7 tys km wiec narazie odpuszcze wymiane. Zastanawia mnie tylko czemu na poprzednim komplecie też juz było słyszalne to buczenie chociaż w mniejszym stopniu- porzednie klocki chyba też były TRW.

     

    Dziękuje wszystkim za podpowiedzi i sugestie:)

  11. buczenie pojawia się dopiero w zakresie hamowania od mniej wiecej 20 km/h do zera, przy wyższych prędkościach hamuje bez żadnego dzwięku, przy ostrym hamowaniu odnoszę wrażenia że rzadziej pojawia się buczenie. Teraz jest na letnich kołach może spróbować tył z przodem zamienić

  12. samochód był przy mnie podnoszony-jeden mechanik w środku na górze rozpędzał i hamował a 3 mechaników na dole nasłuchiwało nawet ze stetoskopem i wtedy się nic nie działo. Dopiero na ziemi przy hamowaniu intensywnym (w sensie co kilka metrów-jak w symulacji korka) zaczynało buczeć

  13. Koncepcja absu była już przerabiana z tym że w kontekscie tego że tył gorzej hamuje od przodu i dlatego abs warjuje-koncepcja upadła bo tył i przód został sprawdzony i wyczyszczony i nic to nie zmieniło po za tym tego buczenia nie czuć na pedale hamulca jak absu. Co do zamiany kól to spróbuje z tym że na zimówkach (koła i opony inny komplet na zime) tez sie buczenie pojawiało ale znacznie rzadziej. Zastanawiam sie czy opony moga dawać takie buczenie (są stare to fakt ale 3/4 bieżnika jeszcze jest). Oczywiście z racji wieku są do wymiany ale jeszcze chce sezon letni dojezdzić na nich. Kocepcja z piastą droga a mechanicy nie są przekonani..


    a na luzie tak samo buczy jak na biegu

  14. Temat niestety dalej aktualny, jestem po 3 wizycie w ASO z tym problemem, klocki, tarcze przód, tył sprawdzone, wyczyszczone a dalej buczy przy hamowaniu najczesciej przy jezdzie w korkach. Mechanicy nie potrafią zdiagnozować usterki, pojawiają się sugestie odnośnie piasty, na pewno opony są do wymiany ale na zimówkah też buczało od czasu do czasu a te są nówki. Aha buczenie sieę nasiliło, nie buczy już tylko rano przy pierwszych hamowaniach. Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł lub poleci kogoś w obrębie Wawy kto by się podjął diagnozy zagadnienia. Cierpliwość mi się konczy...

  15. Czu używał ktoś opon Bridgestone Dualer H/T 684, rozważam zakup takich do forka w rozmiarze 205, 70 R15, od czasu do czasu jeżdżę po lekkim terenie ale 90 % to jednak asfalt- wydaje mi się że może być to dobry kompromis między asfaltem a lekkim terenem. Ktoś coś?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...