Moje osobiste obserwacje są zbieżne z teorią i w zasadzie nic mnie nie zaskoczyło.
Doświadczenia mam niestety tylko z jazdy testowej ale za to dzień po dniu SBD i 2.5 na tej samej trasie (szybki start spod świateł, przyspieszanie pod stromą i długą górę, jazda autostradowa z wyprzedzaniem).
Wnioski: przy szybkim starcie SBD bezkonkurencyjne, zanim benzyniak wejdzie na obroty, jest już po zabawie, choć i on daje radę (np. jest bardziej zrywny od XC70 D5 215KM !)
Przy normalnej jeździe pod górę czuć, że 2.5 lekko muli w porównaniu do SBD, ale tego właśnie oczekujemy, bo CVT utrzymuje obroty ok. 2000/min.
Lecz jak "wdepniemy" to 2.5 jest górą - ciągnie lepiej kosztem oczywiście wycia silnika przy 5 tys.
Przy wyprzedzaniu na autostradzie (prędkości ok. 150-160) czułem się pewniej w 2.5 Redukcja biegu to odruch, bo na co dzień jeżdżę mocnym benzyniakiem. Te kilka sekund wycia silnika w niczym mi nie przeszkadza a wiem, że mam zapas mocy, którego w dieslu może braknąć.
Wybieram 2.5 bo pali niewiele więcej od SBD, a problemów powinno być mniej :-)
No ... chyba, że za rok osiągalny będzie 2.0 DIT , bo mi się nie spieszy ...