Skocz do zawartości

the.wolf

Użytkownik
  • Postów

    1488
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez the.wolf

  1. KamilP mi tylko chodzi o to ze gubienie wagi i praca na sobą to bardzo cięzka praca i duzy wysilek i nalezy to robic z mozliwie najwiekszym zaangazowaniem a nie byle jak. Kazdy organizm jest inny i trzeba sprawdzic na sobie co i jak działa (nie mowie o głupich eksprymentach), a nie czytac o tym.

     

    Co do ironii... na przykladzie jazdy samochodem. Jedziesz na upalanie to wolisz zeby Cię uczył gosc ktory dobrze ogarnia samochod, czy jakaś miernota, ktora za kółkiem będzie wolniejsza od Ciebie?

     

    Pokój na ziemi :)

  2. Bakkz, jesteś naprawdę ciężkim przypadkiem. Teorię masz przygotowaną idealnie ale jak wiemy taki kraj. Każdy jest ekspertem piłki nożnej, skoków narciarskich( chociaż bez Malysza już mniej), siatkówki i oczywiście mma :)

     

     

    To rzeczywiście wyjątkowo słuszna uwaga w kontekście czytania w Polsce. Nie wiem, czy śmiać się czy też płakać...

    w kontekście...za dużo czytasz , za mało robisz. Możesz płakać.

     

    Największe problemy pojawiają się przy małych i średnich obciążeniach, które ludzie „myślą”, że są dla nich odpowiednie

    z doświadczenia i obserwacji wiem ze to nie prawda.

     

    Doczytałeś ze największym zagrożeniem jest zła rozgrzewka?

     

     

    niech będzie dzisiejsze 17 serii: 8 x shoulder press @20kg, 8x 70 cm box jumps, 3x podciąganie z chwytem na różnych wysokościach

    no nie dziwne że sie nie zmęczyłeś bo to powinna byc rozgrzewka.

     

    Twoj trening jasno wskazuje na Twoje zaawansowanie. EOT

     

     

    Przetrenowanie szczególnie bardzo ciężko jest rozpoznać u wspomnianych przez Ciebie profesjonalistów i to właśnie dla nich ma największe znaczenie, bo zazwyczaj oznacza zmarnowany sezon.

    To także jest niezmiernie ciekawe. Jesli zawodnik nie widzi przetrenowania to bardzo źle i chyba jest amatorem.... Jesli trener nie widzi przetrenowania to nich zmieni zawód.

     

     

     

     

     

     

    Mnie natomiast niezmiernie cieszy to, że babcie chwytają kije w ręce i próbują coś ze sobą zrobić

    Wiesz jak wyglada prawidlowy ruch w nordicu? Nie myl spaceru z patykami z nordic walking.

     

    Wyjaśnij mi jeszcze jedno. Dlaczego używasz określeń angielskich na ćwiczenia? Nie wszyscy wiedzą co oznacza squat front czy back. Polacy nie gęsi....

     

     

    Chciałbym juz zakończyć tę dyskusję, kompletnie bezowocną. Także życzę Ci udanego treningu i braku kontuzji. EOT

  3. za dużo czytasz :)

    Chodzi mi o to ze z mały ciężar nie jest zagrożeniem dla kręgosłupa. Problemy pojawiają się przy dużych obciążeniach.

     

    Przepraszam ale nie przekonasz mnie informacjami znalezionymi w internecie. Wystarczy porozmawiać z trojboistami o ich problemach z kregoslupem ;) kulturystów pomijam choć maja ten samo problem często.

     

    Oczywiście ze cięzki ma dla każdego inne znaczenie. Tak samo jak przetrenowanie. Nigdzie nie mówiłem żeby swieżaka niszczyć obciążeniem. Jeśli wychodzisz z treningu suchy i rześki to znaczy ze straciles tylko trochę czasu.

     

    Coś na kształt 90% trenujacych nordic walking :)

     

     

     

    Zaznaczę jeszcze jedno. Nie mam 19 lat, nie jestem studentem., pracuje 6 dni w tygodniu, chodze na siłownię, biegam, upalam samochod. aaaa no fakt zapomnialem... nie mam dzieci to dlatego mam tak duzo czasu ;P

    Sport jaki by nie byl bardzo mnie psychicznie odpreza i bardzo pomaga.

     

     

    Kuba, wstajesz rano, myjesz zeby idziesz biegac. Wracasz , prysznic sniadanie i do pracy. zajmie Ci to moze dodatkowe 15 min.

  4. moim zdaniem podchodzisz do tego zbytnio sie brandzlujac :) i za bardzo owijasz w bawelne... masz predyspozycje do polityki:) Od bardzo dawna uczeszczam na silownie, biegam, troche sztuk walki tez bylo i wiem jedno. trening musi byc ciezki zeby byly efekty i nie wazne czy cwiczysz pseduo crossfit, ciezary, bieganie czy cokolwiek innego.

     

    Co do przysiadow to mam nadzieje ze sie juz dowiedziales jak ciezar wplywa na kregoslup... no chyba ze bawisz sie setka...

  5.  

     

    Niestety nikt nie powiedzial ze zrzucanie tlustej samary bedzie latwe i przyjemne. NIE BĘDZIE. Nie można ludziom wkładać do głów ze urozmaicone cwiczenia (żeby tylko broń Boże grubas sie nie znudził) sa najlepsze.

    W zupełności nie mogę się z Tobą zgodzić, ale taką mentalność ma niestety bardzo wiele osób i z tego powodu nigdy nie zabierają się one za poprawę swojej sprawności albo trafiają na trenerów, którzy starają się ćwiczyć ich w ten sposób. Nie tędy droga.

     

     

     

    Mylisz to chyba z lenistwem, ale w sumie dzieki temu Benefit i Multisport zarabiaja ciezkie pieniądze ;) bo przeciez wieszosc ludzi szybko sie wylamuje a placi pracodawca przeciez.

     

    Przerabialem interwaly, cardio i 120 bpm. Dla troche bardziej zaawansowanych kazdy z nich bedzie dobry tylko ze w roznych okresach przygotowan.

     

     

    brzmisz jak trener personalny do ktorego przychodzą grubasy licząc na magiczną utratę tkanki dzieki cwiczeniom lekkim latwym i przyjemnym. :)

    jesli 45min to zbyt duza inwestycja w zdrowie to nie wroze zadnej rewelacji takim osobom.

  6. Nad wbiciem tego ludziom do głowy szczególnie pracują marketingowcy producentów pulsometrów. Dla zwykłego śmiertelnika nie jest to do końca potrzebne i nie ma to większego sensu (pomijając nastawienie – Kupię, to będę ćwiczył!). Większość osób chętniej będzie regularnie wykonywała urozmaicone ćwiczenia przez 45 minut niż monotonnie przebierała nogami przez taki sam czas. Zwróciwszy uwagę na wpływ zróżnicowanego treningu ogólnorozwojowego na organizm vs czyste cardio, to takimi cyferkami w ogóle nie ma sensu sobie zaprzątać głowy, a co dopiero traktować ich priorytetowo. :rolleyes:

     

     

     

    rozumiem ze przerabiales aeroby na roznym tetnie i wiesz ze tetno 120-130 jest bez sensu.

     

    Ja wychodzę z załozenia ze jesli juz cos robię to robię to najlepiej jak mogę.

     

    120-130 bpm to nie cardio.

     

    Niestety nikt nie powiedzial ze zrzucanie tlustej samary bedzie latwe i przyjemne. NIE BĘDZIE. Nie można ludziom wkładać do głów ze urozmaicone cwiczenia (żeby tylko broń Boże grubas sie nie znudził) sa najlepsze. Gubienie wagi to trudna i mozolna praca, na szczęście sporo prostsza nic budowanie mięśnia.

  7.  

     

    a rano przeczytałem, że po biegu można (a nawet jest wskazane) aby zjeść cos z dużą ilością węglowodanów co by organizm nie spalał mieśni a tłuszcz + to co zjemy ?

     

    Ze się tak zapytam, masz jakies miesnie ze tak sie o nie martwisz?

    Jesli tak to wypil przed biegiem 50g weglowodanów (rozpuszczane w wodzie)

    Jednak ja i tak bym to olał w Twoim przypadku i biegał bez jedzenia. Szybsze bedą rezultaty utraty wagi.

     

    Do chudniecia nalepsze jest tetno 120-130 przez 45 min. Tego się nie przeskoczy.

     

    Action... ale Ty chudy jestes..... :)

    albo masz nadczynnosc tarczycy albo po prostu za malo jesz :)

  8. inaczej rozkładają się obciązenia na nogę/stopę/kolano. Inaczej niz w biegu na ulicy czy trawniku. Inna praca nóg jest i duzo szybciej mozna sobie cos porozwalac niz jak bys biegał na dworzu.

     

    Rozrabiara dieta moze byc mega smaczna. Po pewnym czasie juz nie nazywasz tego dietą tylko normlanym codziennym jedzeniem.

    Im dluzej stosujesz zasady dobrego jedzenia, tym lepsze i bardziej długotrwałe bedą efekty :)

     

    poza tym stosowanie diety nie koniecznie musi skutkowac utrata wagi... u niektórych chodzi o kompletnie odwrotne działanie.

  9. Bieznia nie jest dobrym miejscem na bieganie.. moze jakies krotkie podbiegi beda ok ale nie bieg 30-40min...

     

    Jesli kogos stac to proponuje udac sie do fachowca zywieniowego, aby policzyl zapotrzebowanie na energię i ulozył szamę do tego.

    Dieta nie musi byc wyrzeczeniem... moze byc mega smaczna i to w sporych ilosciach. Oczywscie jedzenie smietników tez bedzie mozliwe, jednak od wielkiego swieta ;)

    Jesli ktos chodzi na silownie, dobrze by bylo zebys jakis mądry czlowiek rozpisał cwiczenia. Optymalnie by bylo miec dobrego trenera na kadym treningu.

     

    najwazniejsza i tak bedzie systematycznosc i uczciwosc wobec siebie ;P

  10. ja zaczynalem od 1km ;) i co tydzien dokladalem 1km . Moj standardowy bieg to 10-12km. teraz latam raz w tygodniu.

     

    jesli masz sam fat i chcesz sie go pozbyc to biegaj przed sniadaniem na czczo. Rewelacyjne efekty. Jesli masz trochę miesnia to go spalisz szybciej nic Ci sie wydaje, w ten sposób.

  11. Myślę co by się też zapisać :)

    Są jakieś ograniczenia oponiarskie bo coś nie mogę znaleźć w rgulaminie?

    Nie ma ale jak bedziesz na sliku to jedziesz w klasie Gość

     

    zadałem to pytanie organizatorowi i ułyszałem ze opony musza byc dopuszczone do ruchu ulicznego...

     

     

    biuro zawodów i Bk gdzie będą bo nigdzie nie mogę tego wyczytac...

  12. To tez dorzuce 2 gr, bo ostatnio kupilem sobie ecu juz po mapteku "stage 1" od goscia co mial identyczne graty jak ja. Kupilem go za 1200zl, mam 3" wydech i na seryjnym ecu ladowal mi 1~bara ponoc bez remapu to niezdrowe ale mialem tak jak wyzej pisano 243km/310nm, teraz nie wiem ile ale jest lepiej i ekonomiczniej srednio 9l/100km mi pali przy normalnej jezdzie nie dziadkowej:P ,widac ze na 4 i 5 biegu laduje 1.2~bara i widac po predkosciomierzu. Btw jak myslisz o 300km to i pomysl o napedzie, hamulcach itp. ale jesli chcesz sie cieszyc jazda to nie-ASO jest satysfakcjonujacy.

    koniecznie pojedz na hamownie, bo jestem ciekway ile bedzie lepiej ;)

     

    To tez dorzuce 2 gr, bo ostatnio kupilem sobie ecu juz po mapteku "stage 1" od goscia co mial identyczne graty jak ja. Kupilem go za 1200zl, mam 3" wydech i na seryjnym ecu ladowal mi 1~bara ponoc bez remapu to niezdrowe ale mialem tak jak wyzej pisano 243km/310nm, teraz nie wiem ile ale jest lepiej i ekonomiczniej srednio 9l/100km mi pali przy normalnej jezdzie nie dziadkowej:P ,widac ze na 4 i 5 biegu laduje 1.2~bara i widac po predkosciomierzu. Btw jak myslisz o 300km to i pomysl o napedzie, hamulcach itp. ale jesli chcesz sie cieszyc jazda to nie-ASO jest satysfakcjonujacy.

    koniecznie pojedz na hamownie, bo jestem ciekway ile bedzie lepiej

×
×
  • Dodaj nową pozycję...