Skocz do zawartości

Kukson

Użytkownik
  • Postów

    3360
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Kukson

  1.  

     

    Więc teoretycznie użytkownicy 2.0i będą kręcić te silniki dużo wyżej co teoretycznie będzie miało wpływ na trwałość  czy dobrze rozumuję?? :)

     

    Po to został stworzony aby kręcić go wyżej :)

    W tym 2.0i jest jak w hondzie. Gdy jeździ się spokojnie i nie kręci wysoko to odwdzięcza się niskim spalaniem, a jazda na wysokich obrotach daje lepszą frajdę ale wtedy trzeba liczyć się z  większym spalaniem. Według mnie 2.0i jest na prawdę pancerne i prędzej wytrzyma duże przebiegi niż XT.

    U mnie z terminem salon dotrzymał terminu i był nawet wcześniej.

  2. Często padają aku w autach co mają gps. U ojca w służbowym był gps i samochód często stał w podziemnym parkingu i tam tracił gps zasięg i co chwile próbował się lączyć co wiązało się z tym, że akumulator nie wytrzymywał i padał.

    Najłatwiejsza opcja to jak podał Karas czyli miernik w dłoń i sprawdzanie.

  3. Niestety nie. Dzwonić moge ale mam tylko numery ludzi co dzwonili, a ja na pamięć nie znam żeby wiedzieć do kogo później dzwonić. :)

    Mam tylko napis transfer czy coś takiego i może to wyświetlać się i zero reakcji, a telefon to podstawa na codzień, a 5 punktów łapać jak się ma bluetooth w aucie to troche nie bardzo.

  4.  

    Tu wiele zalezy od tego gdzie i jak jeździsz oraz czego oczekujesz od zimówek. Nie drogie to tez pijęcie względne.

     

    Głównie ulice miasta i poza nim. Mam dom za miastem więc w zimie musze jakoś wyjechać bo tu się nie śpieszą z odśnieżaniem. Nie drogo to myślałem o kwotach 2-2,5 tysiąca.

  5. Po jednym sezonie na chinszczyznie w busie wiem, że już nigdy bym nie chciał tego zakładać. Na kopnym śniegu rusza się fajnie ale jak już się ubije to odmówić pacierz i prosić Boga aby szybko ulice odśnieżyli.

     

    Teraz zaczynam się rozglądać za butami do XT i już sam nie wiem w co z 18 zainwestować aby jeździło i nie bylo bardzo drogie.

  6.  

    Rzecz wydarzyła się w Krakowie. Samochód wyjeżdżał z bramy budynku na chodnik. Kierowca zobaczył wówczas pędzącego rowerzystę i zatrzymał się. Rowerzysta jednak nie wyhamował i uderzył w samochód. Sądy pierwszej i drugiej instancji uznały za winnego kierowcę samochodu. Bo nie zachował szczególnej ostrożności w trakcie włączania się do ruchu i nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście. Choć, jak zauważył sąd, rowerzysta jechał nieprawidłowo, bo poruszał po chodniku.

     

    Sąd Najwyższy zdziwił się taką interpretacją przepisów. "Kierujący samochodem nie musiał w tej sytuacji ustąpić pierwszeństwa, bo pierwszeństwu musi towarzyszyć uprawnienie. A rowerzysta nie miał prawa poruszać się chodnikiem i świadomie naruszył przepisy" - uznał SN.

    Znalezione w internecie.

    W przypadku z forum problemem by było pewnie odnaleźć tego kolarza.

  7. Z tą jazdą ze światełw XT to faktycznie jest jakby się z każdych ścigało. Pedał gazu w tym aucie jest strasznie czuly i delikatne jego dotknięcie kończy się tym że byłem pierwszy ze świateł :D

    Na jeździe próbnej przed kupnem XT(na które czekam aż przyjedzie) musnięcie gazu kończyło się wystrzeleniem ze świateł i trzeba się na prawde wczuć aby spokojnie tym autem ruszyć.

     

    A że komuś pali po 15 na odcinkach 3km to nie ma co się dziwić bo auto dobrze nie zdąży się rozgrzać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...