Ja jażdżę na SuperStreet. Przejechałem już około 5.000 km i nie mam z nimi żadnego problemu. Od około 2.000 km mam założony EDFC i też mi się spisuje bardzo dobrze.
U mnie też auto lepiej reaguje w zakrętach, są mniejsze przechyły i mam wrażenie, że lepiej skręca. Uważam, że SS wybiera nierówności zajebiście. Co do podbijania to ja mam to najczęściej na "śpiących policjantach", pokonywanie czegoś takiego to dosłownie turlanie się.
Nie wiem jak się jeździ na wyczynowych zawiasach ale jak się dowiem to wtedy napiszę :grin:
Traktujcie to jako zdanie totalnego amatora, który używa samochody najczęściej w weekendy, chociaż po wizycie w Poznaniu odstawilem służbowy car i jeżdżę cały czas subarakiem