Skocz do zawartości

Waldemar Biela

Matka Forumowa
  • Postów

    3810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Waldemar Biela

  1. to było liczone.

    A co do STi - nie jest przewidziana do coiągnięcia przyczep.

    Forester może ciągnąć 2 tony. a nie 370 mln ton. Mogło by nie wytrzymać sprzęgło. a gdzie 50 km/s i 17 500 G przeciążenia? przecież dostałby popielniczką w mordę!!!!!!

  2. życzę wszystkim Wesołych Swiat.

    na prezenty od Swiętego MikoLaja nie liczcie - ponieważ Swiętego mikołaja nie ma. A oto dowód.

    1. Ludzkość zna 300 000 gatunków ssaków - inie ma wśród nich latających reniferów.

    2. na Ziemi żyje ok 370 mln dzieci które z racji wyznania powinne wieżyć w Świętego Mikołaja. Licząc statystycznie 2,5 dziecka na rodzinę wychodzi ok. 150 mln. rodzin do odwiedzenia w 31 godz. ( biorąc pod uwagę zysk na strefach czasowych. wychodzi 822,6 wizyty na sekundę. Srednia odległość domu od domu to 1 km. to 150 mln. km w ciągu 31 godz.

    to ok. 50 km/s ( 3000 razy szybciej od dźwięku )

    3.zakładając że jeden prezent waży 1 kg wychodzi że udzwig sań Mikołaja ma 370 mln. ton ( to jest udzwig 10 super tankowców). Ten ciężar mogło by ruszyć może ok 370 tys. reniferów.

    4. obiek latający o masie startowej 370 mln. ton , chcąc oderwać się od ziemi musiał by osiągnnąć ciąg rzędu 14,5 kwintyliona ton.

    5. taka masa przy prędkości 50 km/s - w ziemskiej atmosferze - wyparowała by w 0,00426 sekundy.

    6. w czasie startu takiego pojazdu przeciążenie wyniosło by 17 500 G.

    przyjmując że Święty Mikołaj waży 125 kg. przy tym przeciążeniu, ważył by 2 150 000 kg.

     

    Jeżeli ktoś wierzył do dzisiaj w Świętego Mikołaja to sorry.

    • Super! 1
  3. Gronholm jest na pewno świetnym kierowcą, zauważcie tylko że nie miał właściwie żadnych problemów ze sprzętem w odróżnieniu od Solberga.

    Może więc "maszynka" jest trochę niechlujnie przygotowana. przecież cywilne wersje Subaru w rankingach ADAC biją na głowę Peugeota. Czyżby firma się nie przyłożyła. Proponuję zostawić kierowców w spokoju a przyznać niestety że to Peugeot pobił Subaru. Piszę to z ciężkim sercem ale obserwowałem wszystkie bez wyjątku etapy tych mistrzostw i żal mi było Solberga jak co chwilę rzucał mięchem gdy coś przestawało działać.

    Pech? a może nie?

     

    Siwy łeb

  4. właściwie jako osoba tolerancyjna, powinienem powiedzieć że tuning to kwestia gustu, gdybym nie widział malucha z hlapaczami o powierzchni mniej więcej " panoramy racławickiej" i anteną CB ukruszającą wszystkie wiadukty. Czy miał w środku skórę i drewno? nie wiem. ale miał przegnite błotniki i krzywo zamocowany tylny spojler. Danielku. wybacz. nie widziałeś jeszcze obory.

     

    Siwy łeb

  5. Danielku !

    nie zrozumiałe, co miałeś na myśli pisząc że nie masz radia.

    Czy faktycznie radia, czy " radio " to hasło które ma oznaczać dobry tłumik. Jeżeli chodzi o tłumik to popytam tu i tam i może coś się uda załatwić w miarę tanio. Jeżeli to radio to tylko sklep lub giełda.

    Natomiast Jeżeli kogoś interesują dobre nowe i niedrogie kubły to mam dojścia do tapicera który robi różne cudeńka nawet na zachód.

    Nie koniecznie do Subaru.

     

    Pozdrawiam

  6. Szanowni Panowie ( jeżeli jest tu jakaś Pani to ukryła się pod pseudonimem rodzaju męskiego).

    Podczas drugiej lub trzeciej mojej wizyty na tym forum, Thanatos zwrósił mi słusznie uwagę że to nie CZAT. To teraz ja pragnę wszystkich poprosić,żeby nie traktowali Forum jak Gadu Gadu. Nie w każdym temacie się wypowiadam, ponieważ albo brakuje mi czasu, albo nic na ten temat nie wiem. Natomiast z cikawością obserwuje Wasze wypowiedzi i zauważyłe złą tendencję. Zdecydowana Więkrzość wypowiedzi składa się z pięciu elementów:

    1. czasownika - witam

    2. maksymalnie dwóch prostych zdań

    3. czasownika - pozdrawiam

    4. podpisu

    5. czasami PS

    Znam ten problem z domowego życia codziennego, ponieważ mam w domu 18-to latka. To wina cywilizacji. Minimum literatury - maximum internetu. Wiem Ze to nie Wasza wina. Takie czasy. Ale mam Ogromną prośbę. Włóżcie w swoje posty trochę serca, trochę konkretnych informacji, trochę wyobrażni i poczucia humoru. Poniewarz za młodu zajmowałem się grafiką i malarstwem, moja wyobrażnia działa już poza moją kontrolą a najczęściej dogaduje się z moim poczuciem humoru i tworzy mi w mózgu fraszki rysunkowe. Powiem Wam jak to działa, na przykładzie z tego forum. Wojtek pisze że ma 16 lat i jak się będzie dobrze uczył to może dostanie WRX-a. Czy Wasza wyobraźnia coś Wam podpowiada lub ukazuje jakiś obraz? ..................................................

    Ciekawy jestem odpowiedzi. Moja w momencie kiedy to przeczytałem stworzyła obraz pięknego,nowego WRX-a, ospojlerowanego, z ksenonami, z pięknym wydechem i ...................................................z zielonym listkiem na szybie. Nie podałem tego przykładu żeby urazić Wojtka tylko dla czystego przykładu. A jeżeli już o Wojtku, to On jeden prawidłowo zareagował na mój komentarz do Waszych odpowiedzi na temat nitrosa.

    Skrytykował w kilku zdaniach moją wypowiedz i rzucił konstruktywną propozycję. Fliper mnie zjechał Bóg wie za co. A Thanatos Go pocieszył, że napewno i tak nie długo wylecę. Reszta chyba w tym momencie myła zęby i miała wodę w ustach. Kochani poczytajcie trochę prasy motoryzacyjnej i wypowiadajcie się tak żeby było co poczytać.

    Jeden z tematów rozpoczął się postem " czy ktoś coś wie o tym " i pod spodem fotka. miałem ochotę odpowiedzieć :

     

    tak

     

    pozdrawiam

     

    Gdyby we waszych wypowiedziach obciąć : witam, pozdrawiam i podpis to wyszło by gadu gadu. Jak na razie dyskutuję tu z Wojtkiem i z Dyrekcją.

    Thanatos ma chyba mało czasy, a Fliper twierdzi że tu sprząta. A skoro urodził tą stronę to chyba mu zależy żeby dalej żyła.

    Zauważyłem że nawet Dyrekcja tu coraz rzadziej zagląda, bo nie wiele się tu dzieje. Nawet na wyluzowaną stronę nikt nie zagląda a kawałów motoryzacyjnych jest mnustwo. Prośba do Wojtka - nie tytułuj mnie "Pan"

    bo czuję się staro a tak naprawdę to uwielbiam rozrabiać z kumplami moich synów, moją ulubioną muzyką jest amerykański rock progresywny, jeżdżę na nartach, gram w tenisa i w bilarda i to przeważnie z ludzmi w twoim wieku lub deczko starszymi. I nie lubię starych ramoli.

    W pierwszej chwili jak to przeczytacie Wasza wyobrażnia powinna Wam przedstawić moją postać jako przyczepę z wapnem. Jeżeli tak ? to przeczytajcie to jeszcze raz. Stwórzcie FORUM na które - każdy kto wejdzie - czegoś się dowie, uśmieje do łez i poleci JĄ innym.

     

    Pozdrawiam Wszystkich Siwy łeb.

  7. Szanowna Dyrekcjo ! a właściwie Szanowny Panie ( ponieważ wiem z Kim mam przyjemność. Poznaliśmy się osobiście, podczas mojej ostatniej wizyty w salonie ( około 10 dni temu ). Nawiasem mówiąc, to Szanowny Pan poinformował mnie o istnieniu tego forum, jak rówież - że z ramienia Dyrekcji obserwuje Pan to forum i udziela odpowiedzi. Zadałem Panu w trakcie naszej rozmowy pytanie na które nie otrzymałem odpowiedzi, wiec może na forum się dowiem. Mianowicie pytałem czy fotele z Imprezy będą pasowały do Forestera?. I jaka jest Odpowiedz?

    Myślę że jeżeli skojarzył Pan moją osobę to przyjemniej nam będzie dyskutować mogąc sobie wyobrazić rozmówcę. Jeszcze małe przypomnienie. Ponieważ po moim pytaniu i skomentowaniu odpowiedzi na temat podtlenku azotu, zrobiły się małe zawirowania na forum, zapomniałem że nieskomentował Pan samego meritum sprawy, czyli wyżej wspomnianej instalacji. A moderator, był łaskaw już usunąć zarówno moje pytanie jak i komentarze na ten temat.

     

    Pozdrawiam serdecznie i przy następnej wizycie w salonie wpraszam się na kawę ( mocna, parzona po turecku, w szklance lub dużym kubku, z cukrem i bez śmietanki )

  8. Fliper, coś tu strasznie cicho i spokojnie, a juz coś zaczynało się dziać.

    Myślę że mimo pierwszej naszej drobnej "stłuczki", zostaniemy przyjaciółmi.Ty stworzyłeś to Forum a ja pomogę Ci go rozruszać. Jeżeli nie wierzysz mi że coś szwankuje to przeczytaj ostatni post Danielka w sprawie czatu.Jak pozwoli mi na to czas to mam zamiar obudzić całe towarzystwo małym el ninio - taka delikatna fala tektoniczna. spoko - tylko dla dobra tego forum. polubiłem JE. Ponieważ jak sam zauważyłeś strona organizacyjna jest bardzo żadko odwiedzana chcę to zrobić na najczęściej odwiedzanej. i proszę żadnych kartek - będzie kulturka. A na koniec takie małe pytanko - jak nie chcesz to nie musisz odpowiadać, ale dusi mnie ciekawość - dlaczego temat " podtlenek azotu " uznałeś za drażliwy???????? Uważam że był czysto techniczny. A że skomentowałem odpowiedzi, to chyba normalne, przecież nie które były bez sensu a niektóre nie na temat. Po za tym komentarz w żadnym wypadku nie był wulgarny. Po Prostu ucieszyłem się że zrobił się ruch. AAAAAAAA- jeszcze jedno pytanie : czy to małe żołte co się do mnie przykleiło to jeszcze żółta kartka, czy może już moje LOGO ????? Jeżeli kartka - to jak się tego pozbyć ??? Jeżeli LOGO to proszę powiększyć.

     

    Pozdrowienia Siwy łeb

  9. Witam Wszystkich.

    Sprowokowałem powstanie tej strony, więc wypada mi zapoczątkować dyskusję. Spodziewam się na tej stronie częstej obecności Dyrekcji.

    Bardzo żałuję że nieobecny będzie Producent.

    ZARAZ, ZARAZ A OD CZEGO TU MAMY PANA KIEROWNIKA !!!!!!!!!!!!!!

    Fliper !!! proszę zaprosić producenta i nauczyć go po Polsku.( byłby problem z pianiem po Japońsku. Moj komputer nie chce pisać w pionie )

     

    A teraz poważnie ( a jak ktoś nie umie poważnie ? )

    Pierwsze słowo do Wojtka. Jeżeli chodzi o porównywanie Forestera z innymi autami pod względem wrażeń z jazdy czy awaryjności to owszem ujeżdżałem parę innych marek ale to wszystko. Nie jestem redaktorem AUTO ŚWIATA. Mogę dużo o różnicach w wyposażeniu. Ale ogólnie będę mękolił na wady mojego egzemplarza i chwalił jego zalety. Wstępnie namękoliłem na forum organizacynym. Dzisiaj, z powodu dobrego humoru ( przyszły świerze przelewy od kontrahentów ) wydalę z siebie trochę wazeliny na producenta. ( może " skąpa" Dyrekcja da jakiś rabacik przy moich zakupach w czerwcu w zamian za reklamę - tym razem nie żartowałem - Pan Waldemar z salonu w Krakowie WIE ) To tyle wstępu. Zaczynam. Jeżeli ktoś chce przeżyć wypadek- nawet poważny- powinien kupić Forestera, to jest czołg. Wiem i już. Gdyby wlew na płyn do spryskiwaczy był np. w bagażniku, to nie jeden użytkownik nie wiedziałby jak wygląda silnik. to coś niezniszczalnego. O ile przy nim nie grzebać. Moc ( S-turbo) do szaleństw po krętych drogach - wystarczająca ze względu na nastawy zawieszenia, jeżeli ktoś chce więcej mocy, musi usztywnić. Na autostrady trochę brakuje. Polecam tłumik SKUBI SPORT - przez kilka pierwszych dni nie włączałem radia w czasie jazdy - to była najpiękniejsza muzyka. Duży koszt ale warto. gwarancja 25 lat a później trzeba wymienić albo wypolerować. Tyle na dzisiaj. Idę na stronę z kawałami. Muszę kończyć, będę teraz przeprowadzał poważną operację.

    spoko - operację finansową -muszę policzyć pieniądze.

     

    Pozdrawiam.

     

    ps. Panie Waldku, Pan Wie.

  10. Szanowna Dyrekcjo!

    Co do wulgaryzmów, to - jeżeli będę chciał uzyż, dla podkreślenia dobiitności jakiejś opinii - poprostu ją wykropkuję. A Dyrekcja jako grupa osób dorosłych oraz znających łacinę ( tę kuchenną ) zapewne domyśli się. Pod wpływem ostatniego komentarza do mojej opinii na temat moralności, chciałbym mój wywód na ten temat podsumować. Chciałem mianowicie tylko udowodnić że w naszych czasach moralność jest jak d... ,

    czyli - każdy ma własną i wszystkich wokół traktuje wedłóg jej norm.

    Temat skąpstwa dyrekcji - przemilcze tylko przez grzeczność..................

    żartowałem. Sam - dbając o produkt którym Dyrekcja handluje - tankuję tylko paliwo importowane ( a jest takie tylko jedno ) mianowicie 99 V power na schell-u. I wiem że za granicą jest taniej. Poza tym, tam jest gdzie jeżdzić szybko bez ryzyka wstrząsu mózgu czy zgubienia nowióśkiej plomby w zębie. W jedej ze swoich wypowiedzi na forum, krytykującej skuteczność hamulców Forestera, zastanawiałem się czy Dyrekcja coś wie na temat możliwości zastosowania do nowego XT hamulców brembo w opcji lub już po zakupie, ale oficjalnie -bez problemów z gwarancją - iorginalnych do Forestera ( bez żadnych przeróbek). Oczywiście można zastosować klocki wyczynowe, ceramiczne - ale one mają dwie zasadnicze wady - błyskawiczne zużycie i koszmarna cena.

     

    Pzdrawiam Dyrekcję i jak zwykle P. Waldemara

  11. Prywatka. super zabawa. Jeden z gości, cierpiący na zaparcia wchodzi to toalety, siada na kibelku i napina się, napina się, napina się aż mużyły na czole wyszły. Nagle jeden z gości przypadkowo gasi światło w toalecie.

    Wszystkich paraliżuje przeraźliwy,paniczny wrzask z toalety: LUDZIE!!!!!!!!!! RANY BOSKIE!!!!! OCZY MI PĘKŁY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

     

    Siwy łeb

    • Haha 1
  12. Wojtku, o brembo wie każdy kto się chociaż trochę interesuje motoryzacją. Niestety autoryzowany servis, do forestera na gwarancji

    ( auto ma 1,5 roku) nie zakłada, a szkoda. Może będzie taka opcja w XT.

    ( może dyrekcja coś wie ) Co do tego WRX-a to życzę Ci samych szóstek w szkole. Zgodnie z sugestią Flipera, następnych informacji szukaj na stronie głównej. Fliper - prośba. Jestem cienki bolek z obsługi komputera ( tak jak dyrekcja ) Czy mógł byś Uruchomić temat : Forester - wszystko o wadach i zaletach. dzięki - wiem że uruchomisz.

     

    Pozdrawiam Wszystkich. Siwy łeb

  13. Wojtusiu, ponieważ jestem już w wieku w którym człowiek łaknie komfortu, a na dodatek jestem byłym wyczynowym sportowcem z pokieraszowanymi stawami od dawna preferuję automatyczne skrzynie biegów Niewielka różnica w przyśpieszeniu ( przynajmniej w Subaru Forester S-turbo ) a wygoda niesamowita ( WIEEEEEEM !!!!! PANOWIE, TEŻ KIEDYŚ PLUŁEM ZA AUTOMATAMI !!!! ) Niestety w tym modelu i tym układzie hamulce są skuteczne przez krótką chwilę. Po rozgrzaniu stają się mało skuteczne. Po wymianie tarcz ( ze względu na zużycie ) nowe okazały się krzywe. Przy prędkości 180 - 200 naciśnięcie hamulca powodowało takie wibracje auta że gdyby było ślisko to wyleciał bym z autostrady. Następne tarcze piszczały w czasie jazdy. przestawały po przyciśnięciu hamulca. Orginalna płyta duraluminiowa pod silnik nie pasowała - w serwisie wiercili nowe otwory. To samo było z hakiem holowniczym. Może to pech a może kooperanci, ale to wkurza przy aucie za takie pieniądze. A co do braków w wyposarzeniu. Za taką forsę - regulacja kierownicy w jednej płaszczyżnie, manualna klima, kontroli trakcji nie ma nawet w opcji. W reklamówkach AWD - na najwyższym poziomie. W instrukcji obsługi ( jakieś 200 stron ) każdy rozdział zaczyna się od ostrzeżenia żeby nie przeceniać zalet napędu AWD. ( Wiem Dyrekcja powie że chodzi obezpieczeństwo ) Przdały by się fotele z lepszym bocznym trzymaniem. Tyle co na gorąco pamiętam. Ale gdybyś kiedyś miał taką forsę to kup Sobie SUBARU. Mimo wszytko warto.

    Dla samej adrenaliny. Dla przyjemności z ostrej jazdy. Problemy występują z każdym autem. A!!! i jeszcze jedno, w samochodach z turbiną TAKA firma mogła by montować seryjmie wskażniki turbiny, a nie pisać w instrukji że po ostrej jeździe należy odczekać 10 minut na wolnych obrotach żeby się łożyska nie zapiekły. Bo jeżeli ostro jadę to znaczy że mi się śpieszy i zamiast zatrzymać się i zgasić silnik trzeba " na czuja" odczekać i ze stresem gasić silnik ( czy aby nie za wcześnie ).

    Jeszcze wrócę do AWD - i przestrogi w instrukcji - to jest instrukcja prawdopodobnie specjalnie na Polskę. I niestety mają rację. Na Polskich drogach nawet ABS nie ma prawa działać zgodnie z jego przeznaczeniem. Tyle mękolenia na dzisiaj.

     

    Pozdrawiam

     

    Poprzednie Subaru to Legacy combi wersja USA. tuningowana w stanach.

    Potwór - nigdy nie była na hamowni. 2,2 l. z dwiema turbinami.

  14. Szanowna Dyrekcjo!

    mnie uczono : homo sum humani, nihil ame alienum esse puto.

    Kultura dyskusji według mnie polega na wypowiadaniu słow przemyślanych ,nie zaprzeczaniu samemu sobie, nie przerywaniu interlokutorowi, nie tupaniu i nie bredzeniu na temat na który nie ma się nic do powiedzenia. Używanie dosadnych słow a czasem wulgaryzmów w żartobliwym tonie jest dopuszczalne. Tym bardziej moralność o której wspomniała Dyrekcja nie może być ani bardziej ani mniej modna. moralność - to nie być zakłamanym. nie mówić czegoś innego niż się myśli. Dopuszczalne jest ukryć prawdę, czyli nie powiedzieć nic , żeby kogoś nie urazić. W dzisiejszych czasach nie ma takiej moralności. Czyli nie ma żadnej moralności ( ewentualnie moralność Kalego ) Szanowna Dyrekcja łaskawa była połaczyć kulturę dyskusji z moralnością i wyszla z tego po prostu GRZECZNOŚĆ W DYSKUSJI. A co do "nieco za szybkiej jazdy" to zbyteczna skromność zwłaszcz gdy sprzedaje się samochody z takimi osiągami.

     

    Pozdrawiam Dyrekcję i P. Waldemara Kosonia

  15. Wojtku. Nawiązując do mojej wypowiedzi z innego tematu ( oraz twojej odpowiedzi ) to ja nikogo nie krytykuje dlatego że nie posiada subaru, bo sam pracuje 12 - 14 godzin dziennie żeby stać mnie było na takie auto.

    Jeżeli dokładnie wczytasz się w to co chciałem przekazać to zrozumiesz że strona była by DLA MNIE ciekawsza gdybym mógł w króciutkich przerwach w pracy podyskutować o wadach i zaletach tej marki z jej użytkownikami, i to z lekkim przymróżeniem oka ( bo jak każde auto, subaru też posiada wady) Na razie same ACHY, ICHY, BOMBY i SUPERY.

    Koledze ( przepraszam zapomiałem imienia lub ksywy) który odsyłał mnie

    z podtlenkiem azotu do poloneza proponuję przeczytać artykuł w AUTO MOTO NR 12 (ostatni ) na str 70 pt "Broń chemiczna" to może nie pomyli tego na drugi raz z butlą zajmującą pól taksówki. odnoszę wrażenie że jedyna osoba która traktuje to forum tak jak się powinno traktować każde forum to Thanatos ( jeśli coś przekręciłem to przepraszam) . Poza tym wyłączam się na jakiś czas. Na pewno poczytam kawały, odpowiedzi dyrekcji natomiast sam nie będę brał udziału w dyskusjach bo czuję się tu osamotniony. I to wojtku cały problem.

     

    ps komentując moją wypowiedz postaraj się wcześniej ogarnąć całą wcześniejszą dyskusję. Nie będziesz miał niepotrzebnych pretensji.

     

    cześć na dłużej i pozdrawiam serdecznie Wszystkich wraz z Szanowną Dyrekcją

  16. Thanatos - dzięki za tę stronę, ale obawiam się że tylko ewentualnie Szanowna Dyrekcja się dołączy.

    A teraz motoryzacyjny:

     

    Wyjechał klient nowiutkim STi z salonu na boczną drogę

    żeby poszaleć i zobaczył rowerzystę. Jeden, i po garach, na milimetry obok rowerzysty żeby go wystraszyć bbbbbbzzzzzziiiiiiiiuuuuuuummmmm

    Po pięciu sekundach rowerzyta wyprzedził subaru bbbbbzzziiumm.

    Konsternacja. Dwujka i bbbbbbbbbzzzzziiiiiiiiiuuuuuumm obok rowerzysty.

    Po trzech sekundach bbbbbzzzziiiuuummm rowerzysta obok subaru.

    Klien ma łzy w oczach. trzy i bbbbbbzzzzzzzzziiiiiuuuuuuuummmmmmm obok rowerzysty. po dwóch sekundach bbbbbbbbzzzzziiiiiiiiuuuuuuummm rowerzysta obok subaru. opad szczęki. cztery i bbbbbzzzziiiiiiuuuumm obok rowerzysty, nagle bbbbzziium -rowerzyta. Kient piątka i zamknął licznik bzzium obok rowerzysty i bzium rowerzysta go wyprzedził.

    facet się zatrzymał, wysiadł i kopie w auto - co to za złom, że rowerzyści mnie wyprzedzają!!!!!! Po dziesięciu minutach podjeżdża rowerzysta ciężko zasapany

    - dzięki......że.....się.........Pan .....zatrzymał....bo.....się ......szelkami .......

    zaczepiłem

    • Super! 1
    • Haha 1
  17. teraz nie motoryzacyjne :shock:

    Staremu żydowi Ickowi urodził się syn.

    Idzie Icek do rabina.

    - Rabi, Ja nie dożyje żeby zobaczyć co z mojej pociechy wyrośnie.

    - jest jakiś sposób żeby to sprawdzić ?

    rabi na to:

    -pewnie że jest; postaw na stole wódkę, myckę, pieniądze i puść dzieciaka.

    - złapie myckę - będzie rabin

    - złapie pieniądze - będzie byznesmen

    - złapie wódkę - drudno - będzie polityk.

    Icek poszedł do domu, postawił na stole co trzeba i puścił dziecko.

    Gówniarz dopadł do stołu i zgarnął wszystko.

    Idzie Icek do rabina.

    -Rabi, takiej opcji nie było, zabrał wszystko na raz.

    - Oj niedobrze Icek, niedobrze - to on będzie ksiądz katolicki. :shock:

    • Lajk 1
  18. Szanowna Dyrekcjo. Czuję się pokrzywdzony. Wszyscy mają takie duże ładne obrazki obok swoich postów, a ja taką bidną malutką karteczkę. Bardzo Proszę o dostosowanie tej kartki wielkością do innych logo.

     

    Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję.

    Pozdrowienia dla Pana Waldemara z salonu sprzedaży w Krakowie.

  19. Szanowny Filperze, co do czerwonej kartki to byłoby szkoda, ponieważ cały czas mam nadzieję że może na to forum trafi wreszcie kilku użytkowników tej marki ( nie tylko teoretyków motoryzacji ) i może jakiś klubik, zlocik a może chociaż jakieś miłe spotkanie w wesołym nie zestresowanym regulaminami gronie. Co do "pokładu" o którym byłeś uprzejmy wspomnieć to wywnioskowałem z wypowiedzi że nie posiadasz. Ponieważ również jestem z Krakowa - zapraszam na swój własny. Daj tylko znak Mam co prawda siwy łeb i dwóch dorosłych synów, Hołek już ze mnie nie będzie ale wrażeń mogę trochę zapewnić. Co do motorka działa bez zarzutu (mój), a z tym w Subaru, małem mocniejszy. A co do drażliwych tematów to FORUM nie polega na notorycznym udowadnianiu sobie na wzajem że się ze sobą zgadzacie. Poczytaj trochę historii a przyznasz mi rację. Jak dla mnie to powinno się nazywać TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI. Ssanowna Dyrekcjo proszę się nie czepiać. Było też o Subaru :D

  20. Kochani !!!! widzę że pryśnięcie nitrosem po oczach przyniosło zamierzony skutek. Trochę wyluzowało to FORUM, przynajmniej w tym jednym temacie. A co do compaktu na lusterku, to napewno rygorystyczna dyrekcja zabieże głos - bo to się wiąże z bezpieczeństwem i zaproponuje -na tylnej pułce- pieska z " żyroskopowym" zawieszeniem łebka.

     

    Pozdrawia Was Zółta Kartka.

    PS pracuje nad następnym równie "kontrowersyjnym" tematem.

  21. No i proszę! Nie wiedziałem że podtlenek azotu jest gazem rozweselającym. Ale wiem już jak wyluzować to sztywne FORUM.

    A co do odpowiedzi Thonatosa - gwarancja na lakier też jest ważna - tym bardziej że te auta w okresie gwarancji mechanicznej raczej nie chcą

    się psuć.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...