Zabrałem moje Subaru na wczasy nad morze- wszyscy zadowoleni ( z kierowcą na czele -prawie 2000 km rozkosznej jazdy ). Po powrocie wymieniłem planowo skórę na kierownicy, poszycie foteli przód i tył, bo siateczki były trochę przetarte u kierowcy i dwie dziurki na pozostałych. Teraz mam nówki
Dzisiaj przegląd. Wymiana oleju silnik,skrzynia,dyfer. Płyn chłodniczy,hamulcowy. Filtr oleju,paliwa i powietrza. Kontrola geometrii kół. Aż mi też lepiej
Miło mi, że mogę przystąpić do tego wspaniałego forum z niezwykłymi osobami. Od bardzo wielu lat czekam, aż stanę się posiadaczem Subaru. Jestem już blisko, może się uda