Panie Andrzeju, albo trafił mi się rzeczywiście wadliwy egzemplarz, albo błąd jest systemowy i może dotyczyć jakiejś partii samochodów. Podejrzewam, że w Warszawie sporo ludzi kupuje automat, musiałby Pan spojrzeć ile sprzedał Pan samochodów w "podstawowej" konfiguracji wówczas łatwiej byłoby zrozumieć skąd bierze się brak takich zgłoszeń. Oczywiście niczego nie sugeruje, mój samochód jednak działa nieprawidłowo. Moje doświadczenia z motoryzacją są dosyć skromne, pomimo prawie czterdziestki na karku. Kilka lat mały fiat, który naprawdę uczył techniki jazdy, gdyż każdego dnia działał inaczej, żył własnym życiem, potem jeszcze 2 inne, nieco lepsze samochody, a obecnie od 10 lat legacy 2.0, więc marka jest mi znana i kupując forestera spodziewałem się mniej więcej podobnych osiągów i nieco większego spalania. To drugie z pewnością jest osiągnięte, to pierwsze raczej nie. Moje oczekiwania nie są więc zbyt wygórowane, nowy samochód tej klasy ma po prostu działać prawidłowo, nie stwarzać zagrożenia dla kierowcy i pasażerów i nie powodować, że zamiast zajmować się rodziną siedzę i klepię w komputer w piątek wieczorem, bo mnie coś trafia...
Panie Andrzeju właśnie rzuciłem okiem na link kolegi Urbi i wychodzi na to, że Pańscy mechanicy znają problem i zrzucają to na kiepskie paliwo. Nie tankuję 95, zresztą zalałem już kilka baków każdorazowo z innej stacji, ORLEN, Shell itd. i nie ma różnicy. Podobny temat jest z trybem jazdy S i I, praktycznie nie czuć różnicy, a jeśli jest to naprawdę niewielka.