widze, ze tylko pelno slow ale nic konkretnego sie nie dzieje. ludzie, wiekszosc z was jezdzi fajnymi brykami, a nie stac was aby chocby kilkadziesiat zlotych przekazac dla potrzebujacego chlopca? wystarczy darowac sobie jedno rodzinne wyjscie do kina albo zamiast kolejnej pierdoly kupionej na allegro zrobic cos naprawde dobrego!
poza tym fajnie, ze tak wylewnie piszecie o podjechaniu pod szpital (choc i to widze kiepsko wychodzi poki co), ale mysle, ze wazniejsza jest zbiorka na kompa. bo fajnie, ze chlopak zobaczy kilka subaru, pocieszy sie jeden dzien i koniec. no moze kilka dni bo tak sie pewnie nudzi. natomiast komp dalby mu duzo wiecej radosci i zajecia wiec moze skupmy sie tym.
no i nie wierze, ze nie stac tylu ludzi z forum aby uzbierac kase na nowego kompa. chlopak chyba zasluguje na porzadny sprzet, a nie leciwego rzecha.
jezeli kogos urazilem, to przepraszam. nie to bylo moim celem - poprostu rozbroil mnie tekst, ze nie ma jeszcze kasy nawet na torbe....