Danielo

Niestety rezygnujemy i zwalniamy miejsce. Proszę o wykreślenie z listy. Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

Czy znane jest mniej więcej miejsce zakończenia wyprawy? Wysłane z mojego SM-G986B przy użyciu Tapatalka

2+2 poproszę

My niestety odpadamy, proszę o skreślenie z listy. Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Kaszuby poproszę. Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Dwóch chłopców 8 i 11 lat. Jedną subariade mają już za sobą i byli mega zadowoleni. Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

2os+2dz poproszę wpisać Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Dzięki za super wyprawę. Do następnego razu. Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Proszę o rezerwację Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

Czy dobrze widze, ze jest jeszcze jedno wolne miejsce? Czy jest jakies ograniczenie wiekowe, mam na mysli dzieci? Oczywiście jeśli jest miejsce to proszę o rezerwację. Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka

A możesz napisać coś więcej o tej usterce? I jak nakłoniłeś ASO do jej usunięcia? I ostatnie pytanie: zrobili to na gwarancji? Bo u mnie stuka prawie od nowości i już mnie szlak trafia za każdym razem jak wsiadam do samochodu. Już myślałem, że mam jakąś fobie, gdyż ASO nie widzi problemu. Ale widzę, że nie jestem sam. Dodam jeszcze, że jestem już po wymianie tarcz oraz klocków i nadal stuka i czasem dziwnie trzeszczy przy skręcaniu.

szukam uzytkownikow outback'a H6 w okolicach trojmiasta. chcialbym wymienic kilka opinii na temat tego modelu.

to nie do konca tak. po pierwsze ASO gdzie serwisuje auto ustalilo, ze ten typ tak ma i poki co nie maja umiejetnosci tego poprawic. nie bylo zadnego sprawdzenia zawieszenia. po drugie nie chodzi o pelne obciazenie. samochod przy dwoch osabach juz buja. wystarcza natomiast dwie osoby z tylu bez bagazu aby przychaczyc asfalt.

Mam tą samą dolegliwość w moim Legacy. Również prosiłbym o jakiś konkret, bo w ASO Koper, poinformowano mnie, że jedyne co może ewentualnie pomóc to wymiana amortyzatorów na twardsze. Dodam, że w tym samym czasie samochód przeszedł badanie w stacji diagnostycznej i badanie amortyzatory wypadło doskonale. mnie by chyba takie rozwiazanie pasowalo. byleby nie bylo przegiecia w druga strone tylko nadal nie rozumiem czemu mialbym jechac 300km aby wymienic amortyzatory? a przy okazji czy taka wymiana zostanie zrobiona w ramach gwarancji?

dziekuje za odpowiedz choc przyznam, ze usatysfakcjonowany do konca nie jestem. bo dlaczego jedno aso potrafi, a drugie nie? nie mozna podzielic sie wiedza?

Od dwoch lat jezdze Legacy kombi 2.0 MY07. Od dnia zakupu tylne zawieszenie zachowywalo sie dosc dziwnie zbyt mocno bujajac sie na kazdej nierownosci. O ile przy jezdzie maksymalnie w dwie osoby mozna sie do tego przyzwyczaic o tyle jazda z pasazerami na tylnej kanapie robi sie juz mniej przyjemna. Auto dosc mocno osiada i zdarza sie zarysowac podwoziem o asfalt. A teraz do rzeczy. Odpowiedz serwisu jest prosta: "ten typ tak ma". Jak nie trudno sie domyslic odpowiedz taka nie jest satysfakcjonujaca. Prosze o zajecie stanowiska przez Dyrekcje.

ta tabelka jest niestety mocno naciagana w przypadku benzyniaka. w miescie i to malym, a nie wielkiej aglomeracji typu wawa, mozna 12 uzyskac, ale w trasie ponizej 7 to chyba jadac max 90km/h. kiedys udalo misie uzyskac ponizej 8 (myslalem, ze umre z nudow), ale pozniej legas nie chcial w ogole przyspieszac. dopiero "przedmuchanie" pod czerwone pole obrotomierza przywrocilo mu checi do jazdy. jaki z tego moral? i tak wole benzynke...

a przy okazji czy ktos moze mi powiedziec jak sciagnac tapicerke z drzwi aby dostac sie do glosnikow w legacy MY07? nie chcialbym czegos zepsuc.

czy masz juz zamontowany powyzszy (lub inny) zestaw? jak sie sprawuje i ile cie kosztowal?

nie wiem, nie dopytywalem. ja mam auto i jestem zadowolony. i tak bym nie bawil sie w to ale jezeli rzeczywiscie tak jest to dlaczego? probowalem wyczytac cos ze strony ale ich jezyk jest mi calkowicie obcy. podobno wszystko rozbija sie o fakt, iz SIP kupuje samochody poprzez niemcy. a tamci jakims innym sposobem. ale powtarzam, ze tak tylko slyszalem.

hmm, jakos na to nie wpadlem. ale moze ludzie wożą ze soba faktury zakupu auta na narty.... poza tym prosze nie odbierac tego zbyt osobiscie. zakup jest udany, obsluga byla bardzo mila i wystarczy, ze musialem po auto jechac przez polowe naszego pieknego kraju. zagranica juz w ogole nie wchodzila w gre.

jakis miesiac temu bylismy z zona na nartach. na parkingu stalo Legacy i moja zona oczywiscie nie mogla nie zagadnac wlasciciela. chwila gadki i okazalo sie, ze gosc kupil full wypas wersje z silnikiem 3.0 za nie wiele wiecej niz my z silnikiem 2.0. zakupu dokonal w kraju uniu ale na wschod od PL. oczywisicie mowa o nowych z salonu. ja juz i tak mam pozamiatane bo auto kupione, ale skad taka roznica? czy u nas tez nie moze tak byc?

z alarmem problemow ciag dalszy. tym razem na serio, a nie jakies pierdoly. alarm wlacza sie bez zadnego powodu. czasami po kilku godzinach, ostatnio nawet po kilku minutach. niezaleznie od pogody, czy deszcz, snieg czy slonce. jest to dosc wkurzajace jak o drugiej w nocy zaczyna wyc alarm. ktos ma jakis pomysl co to moze byc?

forkiem nie mialem okazji jechac ale zastanawiac sie co kupic wybralem sie na jazde probna Ravikiem. i choc generalnie jestem zwolennikiem toyoty (zaraz pewnie sie posypia gromy) to po przejechaniu kilku km wiedzialem, ze Ravika nie kupie. ogolne wrazenie okreslibym - taboretowaty. i mi akurat brakowalo odbrobiny luksusu, ktorego forek akurat tez nie ma. poza tym (bajer, ale dokuczliwy) strasznie glosny nawiew - rozmawiac sie nie dalo.

ja sie zalapalem i przyznam, ze jestem pod wrazeniem. bardzo dobrze oswietlaja droge szczegolnie na boki. w innych autach warto czasem doswietlac sobie pobocze przecimgielnymi. w legasiu swiatla mijania swieca tak dobrze, ze po wlaczeniu przecimgielnych nie czuc roznicy. no zawsze ktos moze powiedziec, ze to przeciwmgielne sa tak kiepskie...