Skocz do zawartości

slavok

Użytkownik
  • Postów

    608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez slavok

  1. Miałem primerę p12 dci przed imprezą i ten samochód był w środku cichszy, może ze względu na to, że wnęka drzwi była "zamknęta" panelem z mechanizmem do przesuwu szyb i plastiki na boczkach miały o wiele więcej "mięsa" niż te subarowe z przetopionych butelek PET.

  2. Generalnie jak prułem imprezę 2011 by wrzucić audio to wyciszenia w tym samochodzie niema... zresztą:

     

    DSC_0093.jpg

     

    DSC_0105.jpg

     

     

     

    niedługo będę się brał za tłumienie okolic nadkoli bo szum opon jaki dochodzi do kabiny jest mocno irytujący... Pomyśleć, że ten samochód kosztował w salonie 120k pln :rolleyes:

  3. O zaworze EGR: "Sama procedura wymiany nie jest skomplikowana – może ją przeprowadzić każda osoba, która zna się na mechanice".

     

    A ja (z dwóch źródeł) słyszałem, że do nowego zaworu trzeba 'przyuczyć' ECU. Nie do zrobienia w warunkach domowych.

    W interfejsie istnieje taka procedura aczkolwiek w samym zaworze egr nie ma zadnej elektroniki.
  4. Aa to Panie Grzegorzu tego juz nie wiem, jest zakres prac na karteczce którą sie otrzymuje po przegladzie i tam są fajeczki, pieczatka w ksiazce jest więc to w gestii SIP jest dbanie o to by te prace byly wykonane należycie :) nie wiem czy moge pisac jaka to roznica w cenie, nie chcial bym robic antyreklamy ale jest dosc spora roznica, zwlaszcza ze u Beltowskiego sa jeszcze rabaciki a u Freya jak zapytalem czy sa jakies upusty od ceny z tabelki to zostalem delikatnie mowiac wysmiany "czego ja oczekuje" przeciez to subaru a nie golf ;). No ale robimy offtop.

  5. Jest w Polskim prawie cos takiego jak "pozew zbiorowy" moze osoby ktorym sip kazal placic te 20 patykow za naprawe niech siw zbiora i złoża taki pozew ;) hehe zawsze to jakies wyjście lol

     

    Co do wynikow szukajki google po wpisaniu "diesel subaru" to rzeczywiście zaczyna sie to robic problem.

  6. Za 449 Euro. I tam jest pokazany maksymalny przyrost (dostepne jest 7 poziomów/programów) - rczej ten maksymalny sobię odpusczę ;)

    Podnoszenie ciśnienia na listwie to raczej w dieslu, a ja mam benzynę ;)

    Opinie znalazłem raczej pozytywne.

    W Pl akurat Vtech nie robi Mini.

    Compoty robią nowe TSI jako stage 0,5 i wyniki są rewelacyjne np. Golf R po boxo-mapie ma 380 koni. Jeździ tego sporo i o kaboom nie słychać.

    Z drugiej strony taki dobry box to nic innego jak sterownik typu "świnia" . Ile aut w motorsporcie jeździ na czymś takim w ekstremalnych warunkach i działa.

     

     

    Kapuję, myślałem, że ty diesla chcesz tym boxem traktować, w końcu to temat o sbd ;)

  7.  

    Lukas,zadowolony z wiesniaka?

    Dobija do 10tys i odpukać jest ok. NAwet poziom oleju nie drgnął. Jednak troche brakuje mi w nim mocy, bo na codzień mam prawie 2 razy wiecej. Więc zamówiłem takie coś (ten środkowy):

    http://www.racechip.com/chiptuning/mini/countryman/r60/cooper-s-135kw/index.php

    Opinie za granica sa raczej pozytywne.

    Prawie 200koni i 4@0niuta? I to za 250ojro? Nie obawiasz sie kaboom? W pl tez sa takie wynalazki dostępne, vtech to robi i sprzedaje... Ale jakos nie mam zaufania do boxow, z tego co wiem to tam moc poc jwst podnoszona tylko przez wzrosf cisnienia na listwie.
  8.  

     

    Podstawowy i najważniejszy problem - silnik i zjarane tłoki 1 i 3 cylindra. Problem jest poważny, ale ma drugie dno o którym nikt nie wspomniał - przyczyną tego stanu rzeczy jest zaniedbanie serwisowe. Ja osobiście nie umiem sobie wytlumaczyć jak to sie stało że na odcinku 100 kkm , gdzie samochód mial co najmniej 6 przeglądów okresowych, żaden tłumok w niemieckim serwisie nie sprawdził wtrysków i nie zauważył błędów ??? No sorki - nie umiem sobie tego wytłumaczyć.

     

    Czy wiesz jak wygląda sprawdzanie wtrysków przy przeglądach w ASO Subaru? facet podpina tester i tam jest taka pozycja jak wartość korekty... jak jest w normach to jest ok, niestety praktyka pokazuje inaczej, wtrysk może lać lub źle rozprowadzać paliwo pod danym obciążeniem przy danych obrotach, np. będzie lał i robił szkody w przedziale 2-2,5k rpm jak z nogą w podłodze będziesz wyprzedzał na trasie. Takich testów nikt w Subaru nie robi - nie wykonuje się prób drogowych z podpiętym testerem... testy statyczne na biegu jałowym to bardzo słaby wyznacznik stanu wtrysków. Wtryski dostają różne ciśnienie przy danym obciążeniu i różnie się zachowują, jak można się domyślić obciążenie gdy silnik sobie pyrka na wolnych jest zerowe, lejący pod obciążeniem wtrysk który robi dziurę w tłoku jest często nie do wyrycia przy próbach statycznych.

    Niemniej jednak, jeśli nie podczas testów w serwisie tylko w trakcie normalnego użytkowania dałoby się zauważyć że wtryski "leją" chociażby widząc czarną chmurę za samochodem przy przyspieszaniu kiedy silnik "wkręca się" w ten własnie "szkodliwy" przedzial obrotów. Pewnie bedą też inne objawy które da się wykryć - tutaj myśle że fachowiec powinien lepiej to opisać. Dyrekcja w osobnym wątku poświęconym temu testowi odniosła się do obsługi w niemczech, może P. Andrzej Koper dorzuci garść swoich spostrzeżeń z praktyki i doświadczenia ?
    No właśnie problem w tym ze samochody z zamkniętym filtrem Dpf nie pozostawiają za sobą czarnej chmury.
  9. Podstawowy i najważniejszy problem - silnik i zjarane tłoki 1 i 3 cylindra. Problem jest poważny, ale ma drugie dno o którym nikt nie wspomniał - przyczyną tego stanu rzeczy jest zaniedbanie serwisowe. Ja osobiście nie umiem sobie wytlumaczyć jak to sie stało że na odcinku 100 kkm , gdzie samochód mial co najmniej 6 przeglądów okresowych, żaden tłumok w niemieckim serwisie nie sprawdził wtrysków i nie zauważył błędów ??? No sorki - nie umiem sobie tego wytłumaczyć.

     

    Czy wiesz jak wygląda sprawdzanie wtrysków przy przeglądach w ASO Subaru? facet podpina tester i tam jest taka pozycja jak wartość korekty... jak jest w normach to jest ok, niestety praktyka pokazuje inaczej, wtrysk może lać lub źle rozprowadzać paliwo pod danym obciążeniem przy danych obrotach, np. będzie lał i robił szkody w przedziale 2-2,5k rpm jak z nogą w podłodze będziesz wyprzedzał na trasie. Takich testów nikt w Subaru nie robi - nie wykonuje się prób drogowych z podpiętym testerem... testy statyczne na biegu jałowym to bardzo słaby wyznacznik stanu wtrysków. Wtryski dostają różne ciśnienie przy danym obciążeniu i różnie się zachowują, jak można się domyślić obciążenie gdy silnik sobie pyrka na wolnych jest zerowe, lejący pod obciążeniem wtrysk który robi dziurę w tłoku jest często nie do wyrycia przy próbach statycznych.

  10. Panowie, jako nowy użytkownik Subaru XV z silnikiem Diesla, zaczynam wątpić, czy w ogóle dobrze zrobiłem kupując to auto, szczególnie po lekturze tych tematów na forum.

     

     

     

    Ja po lekturze forum już dawno zrozumiałem swój błąd, muszę z tym żyć, mam niesprzedawalny samochód :yahoo: . Co zrobisz jak nic nie zrobisz :biglol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...