Skocz do zawartości

michalroxorpl

Nowy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michalroxorpl

  1. Rozejrzę się za takimi, dzięki za poradę. Obawiam się kosztownych awarii i problemów z paliwem, a negatywnych przykładów z życia wziętych znam kilka osobiście. Nie wiem wprawdzie jak sobie radzi SBD na dłuższą metę, ale ja chcę po prostu wsiadać do auta i jechać, dokładnie tak jak teraz, nie zastanawiając się, czy odpali, czy zakaszle, czy dojadę do celu. Czy to SBD czy inny Diesel, jest otoczony całą stertą eco-gadżetów, które wprawdzie dają mu normę Euro5, ale są delikatne, nietrwałe i kosztowne. Nowe bardzo mi się podobają, bardziej niż stare na pewno. No i mają bagażnik. W sumie z tym bagażnikiem nie chodzi o to, żeby miał nie wiadomo ile litrów, ale żeby się wygodnie wkładało i wyciągało wózek, granice 500 litrów traktuję jako wyznacznik pewnej kubatury pod roletą. Wózek nie jest jakimś olbrzymem, ale też nie jest parasolką mieszczącą się na tyłach Seicento, i pewnie przez jakiś dłużej nieokreślony czas jeszcze nie będzie. Ja tak teraz mam i chcę następne auto też takie. Na pytanie jak się sprawuje, zawsze odpowiadam, że wszystkim życzę tyle problemów z autem, co ja mam :-) To jest dla mnie jasne, problem w tym, że niektóre auta pomimo dbania, generują problemy i to spore. Tego właśnie mam nadzieję uniknąć. Kilku znajomych Audi zrujnowało. Nie wierzę w jakość, precyzję i wiarygodność marek niemieckich poza BMW, które zupełnie nie wywołuje we mnie żadnych emocji. Natomiast Subaru jak najbardziej ;-). Istotne jest dla mnie również aby kupić samochód nie starszy niż 5-letni z uwagi na nieustanny rozwój w dziedzinie bezpieczeństwa biernego i czynnego. Co do hopla na punkcie Subaru, to się zacząłem zastanawiać jak to jest, ale od pewnego czasu zaczęły mi się (jakby) same pchać przed oczy. Dzisiaj na parkingu przed sklepem Forester, w drodze do domu mijał mnie Legacy nowy (z kurnikiem, czyli jak rozumiem SBD?). Nawet moja żona na pytanie "Widziałaś?" zaczyna powoli odpowiadać "Co? Znowu Subaru? Przecież my nie kupujemy auta!" ;-) Czy dobrze rozumiem, że jakość produkcji tak podupadła w ostatnich latach, że starsze egzemplarze z setkami tysięcy przejechanych kilometrów, sprawują się lepiej niż 3 / 4 letnie nowsze modele? O tym nie pomyślałem szczerze mówiąc, dziękuję za otwarcie oczu. W de dają teraz gwarancję 5 lat lub 160.000 km. Czy dobrze rozumiem, że chodzi ci o gwarancję dealerską przy zakupie używki w niemieckim Subaru? Czy wiadomo coś na temat prognozowanego czasu żywotności tej skrzyni? Czy w niej się zmienia olej, czy to taki wynalazek, samodzielnie się adaptujący do postępującego zużycia aż do "momentu gdy podczas jazdy drogą krajową koła napędowe przestają się obracać" (cytat z forum Laguny, którą kiedyś jeździłem w automacie)? No i dlatego patrzę też w stronę Priusa. To najmniej awaryjny samochód Toyoty. Tylko nie ma S-AWD i jest tańszy w eksploatacji. To też powód dla którego patrzę na benzynę a nie na diesla. Jak mam mieć coś wstawione w silnik, żeby był bardziej ekologiczny, to wolę, żeby to była instalacja gazowa niż filtr cząstek stałych. Bardzo wam dziękuję za udzielone mi odpowiedzi. Nie spodziewałem się, że tyle osób będzie chciało pomóc mi w podjęciu decyzji. Jednak wiele prawdy jest w tym, że tak jak samochody marki Subaru są wyjątkowe, tak samo są ich użytkownicy :-)
  2. Dziekuje za szybka odpowiedz Hmm.. Pomijam, że H6 to wyższe koszty ubezpieczenia i podatku drogowego, może w zestawieniu z cenami rozrządu sie to zbilansuje. Wcześniej nie myślałem o H6 w obawie o wysokie koszty i problemy z gazem, ponoć H6 i LPG potrafiło przysporzyć sporo problemów. Dzieki za hinta. Co do bezpieczeństwa widziałem tu w Niemczech Outbacka i kiedyś póżniej Legacy po dość paskudnych wymianach lakieru na drodze. Później w prasie czytałem, że ludzie mieli tylko lekkie obrażenia (wieczorem do domu). To też mi dało do myślenia... Czy "klatka bezpieczenstwa Subaru" istotnie różni sie konstrukcyjnie albo w zakresie skuteczności od innych rozwiązań? Czy pomijając, że w H6 jest półtora razy wiecej roboty w porownaniu do H4, przy okazji regulacji luzów, to wiąże sie to z jakimiś dodatkowymi szykanami i kosztami? Zamierzam nowym autem przejechać blisko 400.00km w ciągu 5 lat, wiec gwarantowane koszty wole sobie skalkulować na etapie zakupu. Ja wiem, że koszty bedą wyższe, nie wiem czy je udżwigne po prostu. Co do tego, że Subaru lepsze, to czytam forum od dawna i widze jaki klimat panuje, dlatego sie ciesze, ze w końcu tu konto założyłem i jedną nogą wszedłem do grona użytkowników ;-)
  3. Witam serdecznie wszystkich, to dopiero mój drugi post na forum, zdążyłem sie dotychczas tylko przywitać, aczkolwiek forum czytam intensywnie od dłuższego czasu. Niestety nie udało mi sie odnaleźć odpowiedzi na niektóre z meczacych mnie pytań, licze, że ktoś z was sie zlituje i bedzie skłonny udzielić mi porady. Tytułem wprowadzenia; - obecnie poruszam sie Toyotą Avensis T25 1.8 (łańcuch rozrządu) MY07 z instalacją gazową. - rocznie przejeżdżam nie mniej niż 70.000km. - zwracam uwage na koszty eksploatacyjne, mam na co wydawać pieniądze, ale nie przeraża mnie spalanie przekraczające 10 litrów - z uwagi na bycie ojcem niepełnosprawnego dziecka niezawodność samochodu jest dla mnie kwestią absolutnie krytyczną (Toyota przejechala 230.000km bez absolutnie żadnej usterki, wyminilem tylko przy 150.000 łożyska, 180.000 fabryczne hamulce, przy 205.000 świece, a przy 220.000 sonde lambda, łączny koszt < 2.000PLN) - obecnie mam manuala, jeździłem już automatem i tesknie za nim, pomimo przygód jakie mnie spotkały - autem kieruje głównie ja, czasami jednak porusza sie nim moja żona, zawsze z dzieckiem - od początku roku mieszkam w Niemczech, w okolicy i mieście, które obfituje w znaczne różnice wysokości (coś jak Wisła, Ustroń, itp.) a warunki panujące ostatniej zimy dały mi kilka okazji do pobawienia sie autem, aczkolwiek były też chwile, w których wysiadałem z auta spocony ;-) - obecnie mam 520 litrowy bagażnik i dachbox, który rozwiązuje sporo problemów załadunkowych. Ciezko byłoby mi sie pogodzić z bagażnikiem mniejszym niż 500 litrów. - korzystam z samochodu o każdej porze dnia i nocy i w każdych możliwych warunkach pogodowych (tak sie poukładało) - diesel nie wchodzi w rachube Zbliża sie powoli moment, w którym chciałbym zmienić samochód na nowszy / inny. W rachube, póki co, wchodzą dwie, na pierwszy rzut oka, całkowicie przeciwstawne opcje. Jedna to Toyota Prius Plus, druga to Subaru. W strone Priusa ciagnie mnie bezawaryjność i ogólnie niskie koszty eksploatacyjne. Odczuwam jednak potrzebe poruszania sie bezpieczniejszym środkiem transportu o kazdej porze roku i zapewnienia też takiej możliwości żonie, która kierowcą jest niezłym, ale z pewnością mniej doświadczonym, stad właśnie myśli o Subaru. Marzy mi sie Subaru Outback, być może starczy mi Legacy. W rachube wchodzą auta od 2009 roku włącznie (w starej jak i nowej budzie, chociaż w starej bagażnik jest, jak dla mnie, nikczemny). Potrzebuje samochodu, który nie zaskoczy mnie drogimi awariami, bedzie wiarygodny i chetny do czestej i intensywnej jazdy (czasami do 800-1000km dziennie), którego ogólne koszty utrzymania nie zmuszą mnie do zaciągania kredytu. Który silnik w w/w modelach ochroni mnie od konieczności ustawiania luzów zaworowych, a przynajmniej sprawi (jeżdże na LPG, mnie sie zawsze oplaca przy tych przebiegach), że nie bedzie to jakis astronomiczny koszt? Czy poza wyborem silnika 2.0 i 2.5 (H6 nie biore pod uwage) są jakieś istotne parametry, które powinienem rozważyć? Czy któryś z nich ma łańcuch rozrządu? Czy AWD w automacie naprawde jest aż tak inny niż w manualu? Czy automat sprawia wiele problemów (nie znalazłem wiele na ten temat na forum, wiec licze, że nie)? Zamierzam kupić auto bez LPG i samodzielnie założyć instalacje, może wiecie czy podawany rozmiar baku 77l to pojemność netto czy brutto? No i w ogóle, mam ogromne wątpliwości, czy mnie stać na bycie posiadaczem Subaru, w sensie ogólnych kosztów eksploatacyjnych... Może mi jakaś dobra dusza coś doradzić? Z góry dziekuje.
  4. Witam serdecznie wszystkich użytkowników i miłośników wyjątkowych samochodów zacnej marki Subaru :-) Zastanawiam sie obecnie nad zakupem Legacy lub Outbacka, ale poki co mam wiecej watpliwosci niz pewnosci, licze na to, ze pomozecie mi rozwiac przynajmniej czesc z nich. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...