Hej.
Mam taki problem z klima w Outbacku II 3.0 H6-kilatronik.
Sytuacja wygląda następijąco.
Odpalamy auto , klima działa. Fura sie rozgrzewa do temp.normalnej pracy i na wolnych obrotach, powtarzam na biegu jałowym po chwili załączają sie wentylatory i w tym momencie rozłacza sprężarke klimy. Auto uruchamiamy jeszcze raz i , klima sie uruchamia jeden raz i .....załączaja sie wentylatory i sprężarka odłączona.
W momencie gdy następuje juz to odłączanie spężarki , gasimy auto , odpalamy i od razu ruszamy...klima działa cały czas, aż obroty spadną do biegu jałowego, np. zatrzymamy sie na swiatłach czy coś.
Druga sytuacja, odpalamy auto, dodajemy troche gazu( dosłownie muskamy gaz, aby obroty wzrosły o 200,300) i wszystko działa jak należy.
Jakieś pomysły ??