Skocz do zawartości

Sebastian.R

Użytkownik
  • Postów

    1 441
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Sebastian.R

  1. Chętnie poznam posiadacza STi 2,5 l z przebiegiem minimum 50 tyś km, któremu nie padł ... jeszcze silnik

     

    Moj wrx zanim sprzdalem mial 56 albo 58tys. Wszystko bylo ok. Co nie znaczy oczywiscie, ze zaraz sie nie rozleci nowemu wlascicielowi.

     

    -- 4 lis 2010, o 23:25 --

     

     

    No i jeszcze jedna ważna rzecz - na żywo bez parapetu wygląda słabo, gorzej niż na zdjęciach Konkluzja musi być zatem taka jeśli STi to tylko z parapetem

     

    No wlasnie tez mi sie wydaje, ze bez spojlera traci proporcje. Chociaz taka wersja dyskretna wydaje sie z zalozenia fajnia.

    Stad moje pytanie, ile kosztuje taki spojler z pomalowaniem.

     

    Panie Andrzeju? 6-8tys? Zmiescimy sie w tej cenie?

  2. z parowaniem szyb nie mam problemu, za to ogrzewanie mogłoby być skuteczniejsze stąd mnie to nurtuje

    Dodatkowo mój synek jest alergikiem i zacząłem się zastanawiać czy mu nie szkodzę.

     

    Sprawdz czy termostaty masz sprawne. O ile z chlodzeniem to roznie bywa, to z cieplem w subaru nie ma zadnego problemu. Jezdzilem kilkunastoma autami i zdecydowanie subaru jest najszybciej nagrzewajacym sie autem jakie mialem (wszystko jedno ktore, gt, wrx, outback). Nie ma mozliwosci jezeli wszystko jest w aucie sprawne, aby w subaru ogrzewanie bylo mało skuteczne.

  3. Dzis ogladalem z kolega przez witryne w Londynie Croydon nowego WRX STI w sedanie,w bialym kolorze, maly spojler i wyglada oblednie. Piekny samochod, nawet koledze sie bardzo spodobal i powiedzial ze jakby mialby kupic auto za £35-40.tys to wybralby Impreze bo ma swoj styl.

     

    Hehe przez szybe :) Mocno zasliniliscie? :P

  4. No... w sumie to troche przeszkadza W calym 2010 byłem nim w Kielcach z 4 razy.... I to tyle co jezdzil :/ Oprocz tego ze odpalam go raz na miesiac i przejade 5km dla rozruszania to stoi w ogrzewanym garazu... i mi tylko miejsce zajmuje Coraz czesciej sie zastanawiam czy go w nie oddac w rece ktore go troche pouzywaja.

    Olej wymienam wlasciwie co 2tys km ze starosci Zamiast ze wzgledu na przebieg...Jak go spuszczali ostatnio to byl pratkycznie tak czysty jak ten swiezo wlewany.

     

    wiec jako poprzedni wlasciciel zastrzegam sobei prawo pierwokupu :D mowie powaznie , juz ci to gdzis pisalem

     

    Ok dam znac :) Wszystko sie rozstrzygnie gdzies za 1-3 msce :)

     

    -- 31 paź 2010, o 21:34 --

     

    1) czy ktos z forum juz zakupil?

    2) czy amory zaczely juz stukac? :P czy jest inna konstrukcja?

  5. Hmmm..... nie chce ktos GTka? :)

    jak ci przeszkadza to ja chetnie przyjme :mrgreen:

     

    No... w sumie to troche przeszkadza :P W calym 2010 byłem nim w Kielcach z 4 razy.... I to tyle co jezdzil :/ Oprocz tego ze odpalam go raz na miesiac i przejade 5km dla rozruszania to stoi w ogrzewanym garazu... i mi tylko miejsce zajmuje :P Coraz czesciej sie zastanawiam czy go w nie oddac w rece ktore go troche pouzywaja.

    Olej wymienam wlasciwie co 2tys km ze starosci :P Zamiast ze wzgledu na przebieg...Jak go spuszczali ostatnio to byl pratkycznie tak czysty jak ten swiezo wlewany.

     

    A tak on topic:

     

     

    http://www.youtube.com/watch?v=KBbU2AC3ug0

  6. Widziałem nowe STi na żywca :wink: i jest baaardzo fajny, co więcej utwierdziłem się w przekonaniu, że wersja dyskretna czyli bez parapetu jest :mrgreen: jest boska, chociaż ja bym poszedł jeszcze dalej i ten wielki napis WRX STi usunął :twisted:

     

    Która w cenniku to ta dyskretna? Ta najdroższa skorzana?

    Hmmm..... nie chce ktos GTka? :)

  7. Polak900 -- niech zgadnę. Kupowałeś OBK w Łodzi a przeróbka była tutaj : http://www.tapcar.pl/. Rozważałem taką opcję ale ostatecznie odpuściłem. Odnośnie skóry w OBK to nie przesadzałbym. Nie jest to może szczyt jakości a wstawki z ekologicznej skóry są widoczne ( jak ktoś się przyjrzy lub wiem czego szukać ) to sprawuje się ona bardzo dobrze

     

    Jakby kupował w Warszawie - to fotele i tak by odkręcono i zawieziono do Łodzi :P

     

    Co do konserwacji - to polecam ja zrobic natychmiast po zakupie. Od początku skóra jest tak sucha, ze az nie miła w dotyku. Wciągneła od razu 1/3 butelki.

  8. Natomiast ja mam takie pytanie:Czy jest jeszcze w ogole sens kupowac fabryczna navi

     

    Patrząc przez pryzmat kasy - nie ma. Ja od lat używam palmtoa i automapy - za nic nie zamieniłbym na fabryczna navi.

     

    Natomiast wszystko przychodzi z wiekiem, pieniędzmi, czasem... Kolega w BMW 7 ma bardzo aktualne mapy, nawigacja działa, chciał miec komfort nie przyklejania do szyby dodatkowego urzadzenia - dopłacił i jest zadowolony. Więc zależy jakie priorytety są. No i jaka jest szczegółowość map u danej marki. Żeby nie dopłacic za cos, co działa w 30%.

  9. Jeżeli za pytanie przyjać tytuł wątku, czyli "wpływ forum na decyzje zakupowe" - to u mnie było odwrotnie niż u Twojego kolegi.

     

    Zanim kupiłem wrx'a to tutaj dowiedziałem się, jak działa naped 4x4, jakie są zalety i wady auta (jak sie wie co sie kupuje, to świadomie się je akceptuje i wtedy jest milej :P ). Bez trafienia na to forum, pewnie dalej bym jeździł jakąś toyotą.

    Nie ma co ukrywać, że auta te mają potencjał do modyfikacji i forum jest źródłem informacji (kiedyś przed cenzura o wiele szerszym) o tym co/gdzie/ i u kogo zrobic zeby miec np 300koni albo co zrobic zeby auto sie mniej bujało itp. Plejady, spotkania forumowe itp itd.

     

    Więc za pierwszym razem, można powiedzieć ze to forum mnie zaraziło miłością do imprezy.

     

    Za drugim razem kupując outbacka, zastanawiałem się nad wieloma innymi autami. Miało być to auto na codzień i priorytety były troche inne, nie musiało byc to kultowe, sportowe subaru.

    I mówie tu całkiem szczerze - gdyby zlikwidowano forum - outbacka bym patykiem nawet nie dotknał. A winne jest temu mierne doświadczenie niektórych serwisów w obsłudze tych aut. (no takie akurat trafiam, sorry - ale za kazdym razem, jeżdze gdzie indziej wiec jest szansa, ze w koncu trafie:P).

     

    Wiem, że w razie problemów:

    - jest Dyrekcja, która nie boi sie wypowiadać na forum (i przedewszystkim ma na to czas i chęci, za to wielkie brawa)

    - skoro Dyrekcja czyta posty i skargi - jestem pewny, ze przekazuje nasze uwagi dalej i kiedys szeroko rozumiany poziom obslugi dojdzie do perfekcji

    - jest spora grupa osób na forum które maja duża wiedze i zawsze pomogą w technicznym problemie

    I tutaj pisze też o osobach z forum z kreską, które sie obraziły na to forum - ale maja spore doświadczenie i wiedze o autach subaru. Wbrew pozorom tamto forum też wspomaga sprzedaż - bo bywają pomocni w technicznych aspektach (w których czesto nie radzą sobie aso - te niektóre, żeby awantury nie było :P).

     

    -- 26 wrz 2010, o 03:31 --

     

    Co do innych aut - to nie wiem co kolega kupił - ale też warto pocztać fora.

    Ciągle czytam - tego auta z tego rocznika nie kupuj, bo były wadliwe skrzynie, tego nie kupuj bo w tym roku wadliwy był silnik, tego nie kupuj bo sie zacieraja itp itd.

    Nie ma forum gdzie ludzie nie narzekaja, bo wszystkie auta sie psuja - a forum ma pomoc rozwiązać problemy.

    A tu zawsze będzie dodatkowy koncert życzeń - bo wszyscy wiedzą, ze to oficjalne forum i Dyrekcja czyta.

     

    A np na forum audi czy bmw? Zwykle są to kluby, wszyscy wiedzą ze nikt z Niemiec tego czytał nie będzie.

  10. Sebastian gdzie Ty kupowałeś swojego OBK ? W "Mandżurii" ?

     

    W Kielcach. Wiec niedaleko od Mandzuri :P

     

    -- 23 wrz 2010, o 09:38 --

     

    przekazał podstawowe informacje :1. pod ta klapką jest dodatkowe wejście na nośnik DVD i pyk dwoma palcami podważył klapkę.

     

    Pewnie, jak sie komus ta informajce poda - to podpisuje sie pod Twoim postem. Może sobie tam byc to dvd, w niczym nie przeszkadza, ja plyty pewnie nigdy nie wyjme.

     

    -- 25 wrz 2010, o 21:21 --

     

    Edit: Odnośnie podłączenie iphona i transmisji przez bluetooth - jest możliwość przerzucania piosenek! Na ekranie nawigacji, co prawda jest tylko pauza i play - ale przekrecając pokrętło od cd tune/track - piosenki po 2-3 sekundach opóźnienia (pewnie BT sie buforuje) są zmieniane. Nie przyszło mi do głowy wcześniej kręcic pokretłem od cd...

  11. Niestety wadą skrzyni typu CVT jest element przenoszący obciążenia między, powiedzmy dla uproszczenia, kołami pasowymi. Nie wiem jak to rozwiązało Subaru, więc nie wiem jak będzie z trwałością elementu.

     

     

    Jakies paski tam widac :P

  12. ie wiem co Pan Balkan znowu ściemnia bo mi głośniki padły ale pewnie odnosi się do lekko problematycznego umiejscowienia wejścia na płyte DVD do navi. Nie jest to może szczęśliwe rozwiązanie ale z tym kluczem to bzdura. Bez najmniejszych problemów zaślepka odskakuje przy pomocy 2 palców w czasie 2 sekund. Po drugie po cholerę tam "zaglądać' skoro jedna płyta jest na połowę Europy od Francji po Ukrainę i na południe do Grecji. Pan pseudu dziennikarz ( inaczej tego nie da sie określić ) chyba znowu

     

    Tym razem sie z nim zgodze.

    1) miejsce do wsadzenia dvd jest beznadziejne

    2) bez instrukcji - nie do odnalezienia

     

    Jestem tego żywym przykładem.

    Wydano mi auto - na środku nawigacji napis - insert dvd. Siedziałem przed salonem z pół godziny (bo oczywiscie przeciez cd nie chciało odczytac, myslalem ze jest popstute) i kombinowałem gdzie to wsadzic. Kamera cofania nie działała - w ogole NIC bez tej plyty w srodku nie działa. Swieci sie tylko napis zeby wlozyc płyte.

    Dodam, że oczywiscie instrukcji nie dostałem. Została mi ona dosłana tydzien później, po moim wydarciu gęby przez telefon na pracownika w Krakowie - pocztą (bez komentarza, zebym musial o instrukcje "prosic").

     

    Zirytowany wróciłem do salonu i kazałem sobie to dvd naprawic. Kombinowano co zrobic z 15 minut (bo oczywiscie salon tez instrukcji, nawet na własny uzytek nie miał). W końcu znalazł sie jeden mądry - który wiedział, ze ta zaślepke trzeba zdjac i pod nią jest dodatkowy czytnik. Więc nawet w seriwsie - dopiero jakas czwarta czy piąta osoba - wiedziała, ze pod tym jest ukryty drugi czytnik.

     

    Gdybym dostał instrukcje to dzis nie odezwałbym sie na temat umiejscowienia tego czytnika - a że instrukcji nie dostałem - i przez to godzine nerwów straciłem - uważam umiejscowienie czytnika, jego zaślepienie bez dodatkowego oznaczenia ze znajduje sie pod zaslepka dodatkowy czytnik dvd - za wyjątkowo głupie.

  13. Jak rozumiem autko użytkowane jest z umiarem bo nowe. Jak się przy takim normalnym użytkowaniu spisują Geolandery? Było tu sporo krytycznych opinii. Jako że jak dobrze pójdzie w najbliższy piątek odbieram ałtbaka :) to może od razu mógłbym coś pokombinować z oponami.

     

     

    Pisałem juz o tym, więc zacytuje sam siebie. Nie zmieniaj nic. Jak sie zuzyja kupisz sobie inne. Takie jest moje zdanie.

     

    Moj przyjechal (jak i pewnie wszystkie inne) na yokohamach Geolander. Faktycznie te opony sa hmmm....takie sobie?

    Pierwsze 500km jezdzilem bardzo spokojnie i dawaly rade. Potem zaczalem sie przyzwyczajac do auta i na zakretach jezdzic troche szybciej i okazuje sie, ze bardzo szybko piszcza i dosyc nerwowo reaguja przy hamowaniu z wyzszych predkosci (mowie o hamowaniu np ze 110km/h takim mocniejszym - ale nie awaryjnym). I tak wlacza sie esp i po problemie.

    Inna sprawa jest, ze outback jest tak wyciszony, ze osiaga sie niewiadomo kiedy 110km/h a potem trzeba szybko i mocno hamowac i pojawia sie zdziwienie - dlaczego tak autem rzuca :P Ano dlatego, ze ma sie 110 w zabudowanym....

     

    Nie wiem jak w deszczu, albo jak bedzie 35 stopni (nie zalapalem sie na takie temperatury) ale da sie na tym jedzic. Mozna oczywiscie wymienic na bridgestone potenza...pytanie tylko czy warto wydawac te 3000zl. To nie wrx/sti, autem i tak mocno bedzie bujalo, scianki opon sa wysokie wiec i tak zawsze sie beda kladly, waga 1600kg tez robi swoje... Najlepiej niech kazdy pojezdzi i sam oceni, zeby nie bylo znowu urban legend - ze gelandery sa do niczego. Moim zdaniem sa srednie, najlepiej dojezdzic i potem kupic sobie inne. Ale zeby wydac 3tys na nowe... niee......

  14. ale 2-3 sek to nie trwają.

     

    U mnie raz tyle trwa, a raz jest troche krócej. Z racji tego, ze nigdy nie wiem ile to potrwa, wciskam poprostu deske na automacie i juz.

     

    Drugi- w korku (takim umiarkowanym) wrzuć tryb sekwencyjny i pomyśl, że się spieszysz. Nie rezygnuj od razu, daj autu pół godz. Po jakimś czasie zrozumiesz o co chodzi.

     

    Zważywszy na to, ze na pierwszym biegu auto jedzie do 80km/h a na drugim do 120km/h nadal uwazam przerzucanie za bezsens. Może jakby było 8 przełożen jak w lexusie, to ok. Ale tak to całe miasto i korek mozna by zrobic na 2 biegach.

    Natomiast, jeżeli ktos chce podtrzymac sobie obroty na danym biegu, zeby automat mu nie przerzucil - to ok. W tym jest przydatne.

  15. , Forester 2006 to przy OBK 2010 gokart

     

    Sadzę, że u mnie przy 260 koniach, jest inne zawieszenie niż u Ciebie. U mnie auto zachowuje sie super, nic nie buja, nie przechyla sie nadmiernie. A jeździłem wrxem i od tej pory tak sie przyzwczyaiłem do dobrego - ze bardzo bronie sie przed pływającymi autami. W żadnym wypadku nie zaryzykowałbym twierdzenia, że to forester lepiej (szybciej) sie prowadzi od outbacka. (Pamietajmy, ze to watek o 3.6L i ja sie do takiego auta odnosze, może diesle sa inne zawieszeniowo - nie wiem, logika by na to wskazywałam, ze z racji różnicy mocy, ze powinny)

     

    Porównam na jakims spocie z kimś kto będzie dieslem.

     

    Pozwolę sobie wyrazić inną opinię, jeszcze nie przekroczyłem 1Kkm jaka już zaczeło cos trzeszczeć w okolicach klapy/podłogi bagażnika.

     

    A proszę bardzo :mrgreen: to, że u mnie jest ok - nie znaczy, że u każdego będzie. U mnie tylko coś lata w środku kratki :) Jak się jedzie dlugi zakret, to słychac jak cos w srodku niej "sie przetacza" z jednej na drugą strone. Tylko w długich i ostrych zakrętach to lata. Nie chce mi sie dochodzic co to - bo wyraźnie jest w środku kratki a piłowac jej nie bede przeciez. Muza i tak ciągle gra.

  16. ponad dwie paki za to auto.....hmmmm podziwiam cie za przywiazanie do marki , ja bym nie dal rady , nie z tym wygladem i tymi detalami ale mimo wszystko duzo radsci i bezproblemowej jazdy !

     

    Jak odejmiesz vat i amortyzacje auta to nieźle wychodzi. Z prawdziwego awd ciężko o coś w tych rozmiarach i cenie. Następnym autem pewnie będzie audi. Tak dla odmiany. Ale za te kilka lat może i subaru wypuści cos jeszcze fajniejszego.

     

    eszcze jedno pytanie, bo w sumie to gdzieś mi umkło ten silnik to jest rozwinięcie 3.0 czy zupełnie oddzielna konstrukcja?

     

    Ja nie wiem - ale owoc666 mówił, ze to przeróbka 3.0.

    Pogrzeb na forach amerykanskich.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...