sasiadek_bb

Dyzio, wyciagaj deche i wpadaj do mnie. Zrobimy ją na zielono. Będzie śliczna

Raga a kto to KAROL? Ogarniacz tematu?

haha z ałtem pojechały. Nowy kierownik bardzo zadowolony!

22mm. Co zrobiłeś z hamulunkiem? Takie pedalsko różowe albo fioletowe zaciski D2 ośmiotłoczkowe z tarczami wielgaśnymy i ferodki ds2500. Dobry kit - ładnie hamowało, trzy razy pod rząd z dwustu do zera i luz. tylko tarcza nacinana i szuszczyła nawet jak kupiłem nowe.

Taki miałem zamiar :grin: Miałeś też coś z przodu? też whiteline i jechała jak po szynach - dobra opcja. oba stabilizatory były grubsze

Aaa! To sobie zaraz przejrzę ich katalog. Powoli muszę kupić olej, może tylny stabilizator sobie wymienię? Jest okazja! :wink: Dyzio kupuj whiteline - miałech je w imprezie i fajne są. Antylifty sie jeszcze kup. P.S. Łukasz zamówił części do mojego kingkonga - jesli znasz temat Szary - ja miałem kiedyś forka 2005 rok ale 2,5 XT. Mega fajna fura pod każdym względem. Potem mi ja ukradli ale to insza inszość. Jeździłem wolnossącym foresterem i to juz nie ta frajda. Teraz kupiłem na szybko s-turbo z tym własnie motorem 177KM i to jest na prawdę kapitalny samochód (choć stara buda). Reasumując, bierz XT, będziesz zadowolony jak kazdy kto ma wiartołap na masce. Tylko XT!

Ja doskonale wiem co lepsze

hehe no pewnie kiedyś, zaraz przed STI. na razie znów się wmontowałem w subaru, tym razem znów forester ale S-turbo. To jest jakaś choroba...

hehe niezła frajda- Paweł Ty bedziesz je kojarzył to to od Dawida. Przejechałem pętle Przegibek, Żywiec, Szczyrk Wisła, naleśniki w Ustroniu. Powiem jedno - jedzie jak gupi:) Ja w nim też jak gupi hehe

Kurcze a mi dzisiaj danow prezencie IX na przejażdżkę - może sie pojawie pod ratuszem.

Widzę, że tu się mocna alko gupa zebrała. hehe. Szlachta się bawi!

wezmę Dawidka bo ma już evo zrobione (oj jak to teraz jedzie ojojoj) i tez sie wpisujemy na sciganie

pochwale sie niebawem idę w zupełnie innym kierunku. wolnossące 6 cylindrów - czyli wygodne wożenie 4 liter. A potem pewnie evo 6 jak dutki bedą. W sumie coś o życia też trzeba mieć. Pochwal się!!! :roll:

a ja chyba też niebawem podjadę na spota. chyba :]

Well well - będzie biegać gdzieś za Częstochową. Nowy forumowicz, ale ma brata już zwueriksowanego więc wie o co kaman.

Suba. Chyba nie wyskoczysz z Evo prrrrr nie wiem. Szczerze, sentyment to bulgotu jest ogromny, ale z drugiej strony mam chrapkę na dziewiczą evelinę VI - dla mnie najpiękniejszą. Na razie będę się bujał terenówką. A na spoty pewnie i tak z Dawidkiem podjade evo9 więc pewnie się z Dyziem zbrowarujemy

Panowie Na pewien, bliżej nieokreślony czas wypisałem się z Subaru . Powrócę z czymś mocniejszym i głośniejszym pewnie przed zimą. Pożyjemy zobaczymy. Pozdrawiam!

Historyjka do konfesjonału? Moja lepsza połówka pół roku temu pierwszy raz wzieła sobie swojego wueriksa na przejażdżkę. Nie było jej 3 godziny. Wróciła, wbiegła do biura, usiadła a oczy jak pięciozłowtówki. Nic nie mówi ale jakas taka roztrzęsiona. I nagle: - Nie mogę jeździć tym samochodem - usłyszałem - ??? - Nie będe już jeździć tym subaru!!! - Wydymiłaś w coś? - Nie! - Dostałaś mandat?? - Nie! Ale już nie będę nim jeździć! - Dlaczego? - Bo jak wsiadam za kierownice to ciagle powtarzaj jedno słowo: "zdupczaj, zdupczaj zdupczaj!" Oczywiście oplułem monitor. Monia nie klnie wcale. Ale sami wiecie o co chodzi. Od tej pory w ramach poprawienia nastroju zabiera sobie kluczyki i znika... Ot pewnie i konfesjonał jej opwieścią by się też tu chyba zapełnił. Słownictwo poszło w oryginale, aby przekaz był 100% wierny.

Dlatego mnie wkurza jak co poniektórzy twierdzą, że koszty utrzymania Subaru są absolutnie porównywalne do innych marek. Śmiech na sali. Bo są. Mam porównanie do dupowozu kobiałki - jeździ outlanderem i tam przeglądy to majątek. W porównaniu do wueriksa - jest znacznie taniej (wymany filtrów i płynów). tu i tu w ASO.

A gdyby go tak, hipotetycznie - zaszykanować w przyszłości? Może by pomogło...

Peter S stwierdził, że jest za szybko jak dla niego... ocochozzzii?

Spoko - dzisiaj robimy jeszcze jedną deskę do rajdówki a potem jak sie cuś przytrafi to dam znaka trochę wcześniej. Zdrowiej! Sklejaj się!

Sam flokuje, a właściwie z kumplem mogę Cię zawinąć do mnie jak chcesz - co byś sie nie nudził Eee no! Sam flokujesz??? Kurka jakbym nie miał gipsu to bym przyjechał!!! Kurka wodna! No! Odwiedzić chorego byście mogli!!!

haha niezła bańka! Kolejny browar za Wasze zdrówko! Raga - wpadaj w czwartek - bede flockować kolejną deskę na czarno a do tego pstryknę sobie słupki poczne na szaro bo to extra wygląda - miałem tak w ŚP foresterze. kolem 16, jak coś to dzwoń wcześniej.

Temat dzisiaj popołudniu się zdezaktualizuje. Next time menn, Pozdrawiam Paweł OK i dzięki za pamięc - postaram się jakoś jutro (poniedziałek) około 17 - 17:30 zgadać