Witam wszystkich!
Zakupiłem 3 dni temu Subaru impreze 2009 rok ,byłem z auta bardzo zadowolony do przedwczoraj.Pojechałem na myjnie i przed myciem pan z myjni opłukiwał auto karcherem i jak przypuszczam woda dostała się przez wlot powietrza pod maske, po myciu próboje odpalić auto, wyskakuje kontrolka od silnika, całe auto trzepie na boki ,silnik nie pracuje równo, odgłosy wydaje podobnie jak traktor.Przejechałem około 2 kilometrów zgasiłem auto kontrolka-znikła i było wszystko okej.Na następny dzien podczas normalnej jazdy kontrolka sie znów zaświeciła auto jedzie do 2.4 obrotów silnika a następnie nie pozwala jechać na wyższych obrotach, chodzi jak traktor i wyżej nie da się kręcić.Czym jest spowodowane owa rzecz miał ktoś podobny problem?Co robić?
Pozdrawiam