Skocz do zawartości

jimiasty

Użytkownik
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez jimiasty

  1. 6 minut temu, -=nikon=- napisał:

    @jimiasty  I powiesz mi że to jest normalne? 

    Nie, to jest jak najbardziej wykroczenie. Chodziło mi o to, że jadąc przepisowo liczba takich sytuacji z zaskoczenia jest mniejsza niż gdy jedzie się ponad limit, niemniej jednak też się zdarzają.

     

  2. 5 minut temu, Zyzol napisał:

    To ze ktoś jedzie wolno, nie oznacza, że prawidłowo. Ciągle straszenie prędkością 140 powoduje właśnie takie wypaczanie rzeczywistości. Wszyscy jadący wolno uważają się za bardzo dobrych i bezbłędnych kierowców.

     

    Coś bzdurzysz. Gdzie pisałem o straszeniu 140stką ? Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem i przypomnij sobie sytuację, w której utknąłeś za tirem i nie miałeś jak się wbić na lewy pas, bo tam jeden z drugim na zderzaku z prędkościami mocno nieprzepisowymi.

  3. 2 minuty temu, Zyzol napisał:

    Nie zap... bo jadę przepisowo np. 140.

    Ale nie o tym mowa, bo odnosiłem się konkretnego fragmentu, 

    No to przeczytaj jeszcze raz mojego posta, bo ja się odnoszę do tego, że niebezpieczne sytuacje są spowodowane przez to że ktoś leci grubo ponad limit i wyzywa innych od Januszy. Jadąc przepisowo liczba niebezpiecznych sytuacji spada.

  4. 23 minuty temu, Zyzol napisał:

    Szkoda tylko, że nie popatrzy w lusterko ciut dłużej i nie oceni z jaką prędkością zbliża się auto i czy zdąży z manewrem. Jest luka, jadę!

    Nie przeczytałeś co napisałem albo nie zrozumiałeś:

    zapierdalasz = jesteś winny i nie miej pretensji do jadących prawidłowo

     

  5. 20 godzin temu, -=nikon=- napisał:

    Pan Janusz jadący 95km/h zapomni lunąć w lusterko i często powstają problemy z wyhamowanie;/ 

     

    Z moich prywtnych obserwacji to są conajmniej dwie opcje:
    1. pan Janusz zerka w lusterku i nie spodziewa się że ktoś zapieprza grubo ponad limit, więc spokojnie wyprzedza 
    2. po prostu autostrada jest dość dopchana a Janusz utknął za tirem na prawym, a na lewym pasie non stop zapierdalacze 160-180 więc wbija w pierwszą lepszą lukę, żeby tego tira wyprzedzić

     

    Zauważ że "za granicą" gdzie przestrzega się ogarniczeń prędkości i jedzie te 130 albo nawet 120, to takich niebezpiecznych sytuacji na autostradzie jest mało i jazda jest nawet relaksująca. Ja jak zapierdzielam, to zawsze spodziewam się, że ktoś będzie chciał mi się wbić i mam nogę przygotowaną do hamowania, a czasem z odległości zwalniam do limitu i wpuszczam kogoś z prawego pasa i generalnie nie mam do tego kogoś pretensji. Prawo powinno być tak skonstruowane, że przy kolizji/wypadku/obcierce/dzwonie spowodowanej takim "wymuszeniem" odpowiadał ten na kim niby wymuszono, bo po prostu zapieprzając ponad limit zostawił innym za mało czasu na reakcję.

  6. 2 godziny temu, Mlody Technik napisał:

    ''Snap'' tloka. Moze wystepowac do pewnych obrotow a potem milknie gdy sie ulozy/ rozgrzeje.

     

    Piston slap, nie snap :). Ale to raczej jak jest zimno - w moim klepie, jak auto stoi całą noc <5stC, teraz mamy temperatury powyzej 15st w nocy.

     

    @bendeer to jest na zimnym silniku, czy na ciepłym? byłeś w polecanych warsztatach na obadanie?

  7. Na pewno stoi na płaskiej powierzchni ?  Zauważ, że jak masz przód ciut niżej i zaciagniesz ręczny, to tył siada.

    Ja wymieniałem, bo auto podskakiwało jak ponton na falach, źle się jeździło, wręcz niebezpiecznie, więc to była konieczność. Zadek stał wysoko, ale nie mierzyłem czy L=P. Jeśli nie odczuwasz nic negatywnego podczas jazdy i masz wolne 3.5k na oryginałsy to zmieniaj.

  8. 10 minut temu, WOJO napisał:

    Masz specyficzne pojęcie słowa "najtańsze". :D

     

    Łączniki wymieniam raz na kilkadziesiąt tys km/parę lat i właściwie w zawieszeniu to tylko to się zużywa, ew. gumy stabilizatora. Z zamiennikami jest loteria, pasuje/nie pasuje,  za twarde/za miękkie, trwałe/nietrwałe. W rezultacie droższy oryginałs wychodzi taniej. 

  9. 19 godzin temu, wladzio napisał:

    Pytanko - zakładając że wrzucam do siebie do OBK 2007 w miejsce SLSów zwykłe KYB341354 to jakie sprężyny do tego mam wstawić? Mogą zostać ori te które śmigały na SLS? Czy może muszę wstawić nowe ale od Legacy IV kombi? Bo sprężyn do OBK bez sls nie ma nigdzie żadnych.

     

    Te kayaby pasuja tylko do OBKa w wersji bez SLS, czyli generalnie hamerykanca. Jak nie Pedders to zostaja ori. Wykosztowalem sie w koncu na oryginalsy, czekam az dojdą.

  10. Godzinę temu, Qubu666-Baja napisał:

     Pytanie do Ciebie .Jak spuszczałeś olej ze skrzyni to prawie czarny kolor miał? Jak filtr wewnętrzny wyglądał? miał opiłki?  na czym polegało czyszczenie tej mechatroniki (z wierzchu tylko,czy coś głębiej było czyszczone? przypchane coś tam było? jak tak,to czym?)

     

    Olej był zmieniany 2 razy. Co leciało to nie wiem, ale na bagnecie był czarny. Po pierwszej wymianie też maliny nie przypominał. W filtr było wbite parę wiórków, a tak poza tym, to ponoć nic nie wypadło. Co do czyszczenia płytki i zaworków to nie mam pojęcia jak to wyglądało. Skrzynia działa, jest oki.

  11. W dniu 3.03.2019 o 20:08, Qubu666-Baja napisał:

     

     

    Tajest, w manualu szybko zauważysz niedomagania ze strony układu zapłonowego (szarpania, mulenia w reakcji na gaz). W automacie coś nie chce ruszać, szarpie, nie wiadomo o co kaman i najprościej obwinić skrzynię.

     

  12. W dniu 1.03.2019 o 21:50, thorxahest napisał:

     Czyli tych Peddersów nie polecasz ?

     

    Spotkałem się z przedstawicielem Peddersa, gośc przyznał że mają problem ze stukaniem tych amortyzatorów.

    Dostałem czapkę, smycz na klucze i mają się odezwać gdy przypłynie poprawione partia amortyzatorów, póki co się tłucze.

    • Super! 1
  13. 1 godzinę temu, Knurek1111 napisał:

    Niezupełnie. 'Kreskę' na drodze miałem zarówno w legacu (zwykłe HID) jak i w XV (xenony). W obu przypadkach serwis zadziałał i kreska zniknęła.

     

    Co chcesz powiedzieć przez "kreska zniknęła"? :unsure:

  14. 28 minut temu, Perun napisał:

    Zwykle producenci chwalą się, czego to nie usprawnili czy zmienili na lepsze przy okazji FL, a tu jakaś padaka...

     

    E tam od razu padaka. Podejrzewam, że wszyscy producenci tak robią. Zmiana wyglądu, poprawa pewnych elementów i optymalizacja kosztowa.

    Z grubszych plusów polifta, to np zmodernizowany silnik 2.5NA i nowocześniejszy, dużo szybszy, ABS.

  15. 2 godziny temu, maciuo napisał:

    Wow dzięki za uświadomienie w takim razie po raz pierwszy się cieszę że mam przed-lift chociaż xenony by się przydały z polifta. Swoją drogą w testach Adac przedlift ma 67 a polift 69 dB głośności przy 130 km/h. Z tym ze to jest tez porównanie między h6 a 2,5.

     

    Xenony niestety też nie są rewelacyjne w tym aucie :thumbup: Świecą nisko, a mocne odcięcie (światło/cień) sprawia, że z dala słabo widać pieszych na poboczach. 

    Eee widzę, że trzeba było skodę kupić... :hi:

  16. Teraz, maciuo napisał:

    Trochę nie do końca chce mi się wierzyć że tak jest? W życiu bym nie przypuszczał ze można pogorszyć jakość pojazdu przy okazji liftu- z reguły jest odwrotnie tak aby przyciągnąć klientów do pojazdu który już jest jakiś czas w ofercie i poprawić ewentualne słabe punkty. Siedziałem w legacy polift i szczerze mówiąc nie widziałem żadnej różnicy wykonaniach wnętrza w porównaniu ze swoim poza tym ze są inne kolory plastików na panelu środkowym i lepsza rozdzielczość ekranu nawigacji.

     

    Mhm, mam w garażu obydwa. Np podsufitka w polifcie trochę trzeszczy przy nacisnięciu, wygląda podobnie ale jest inaczej wykonana, inna zasłona szyberdachu (w przedlifcie jest masywniejsza i oklejona od góry filcem). To samo z klapą wnęki koła zapasowego, w nowszym jest cieńsza. Roleta bagażnika wygląda tak samo, ale w przedlifcie ten materiał jest taki jakby nagumowany, w polifcie to taka szmatka i nie chce się do końca zwijać. Dekle boczne deski rozdzielczej, plastik osłaniający wentylator w środku - w przedlifcie są oklejone takim białym misiem no i chyba przez to w przedliftowym dmuchawa może wiać na 3 biegu, w poliftowym już na 2 mnie denerwuje - jest dużo głosniej. Boczki drzwi też niby to samo, ale okleina wydaje mi się być cieńsza i delikatniejsza w nowszym. Nie są to jakieś duże różnice, ale jednak są i poza wyglądem nie są to mimo wszystko zmiany na +.

  17. 14 godzin temu, Perun napisał:
    19 godzin temu, brunon napisał:

     

    Moim zdaniem komfortowo jedzie się do 120 km/h, przy 140 jest już słabo...

     

    Masz polifta, a on jest gorzej wyciszony niz przedlift. Zaoszczędzili na filcu tu i tam, a głównie tam gdzie nie widać. Podsufitka, zasłonka szyberdachu i elementy bagażnika są gorszej jakości. (plastiki wnętrza, boczki drzwi też, ale to nie wypływają na hałas). 

    Wyciszonym przedliftem 160 jest spoko. Szybciej nie jeżdzę bo OBK jest wysoki, a do tego krótki rozstaw osi i robi się niestabilnie przy takich prędkościach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...