Asiek

Właśnie nie migają kiedy chcą zwłaszcza od sprzęgła dziwnie zapala sie jak zatrzymuję JUSTYnke i obroty jej spadają :| . A ta od silnika to właściwie wcale nie gaśnie chyba tylko jak wyłącze silnik

Mi na szczęście sie nie włącz w czasie jazdy i raczej nie mam problemów z zapalaniem tylko te lampki mnie martwią ma ktoś jeszcze jakieś typy

Witam Was serdecznie :!: Uzależniona jeszcze nie jestem ale może to się wkrótce zmienić bo nie wyobrażam sobie innego małego autka które by tak pomykało po górkach w których mieszkam.Pozdrawiam miłośników Subarków

A ja właśnie mam automata -to żle :?: Ale nie wybierałam jak ją kupowałam taka się trafiła zalężało mi na niej bo mieszkam w "górach" a poza tym sprawdziła się - mój tata też jeżdził Justynką.Teraz trafiłam na wasze forum w poszukiwaniu wiedzy bo moja Justynka ostatnio narzeka tzn zapalają się jej czerwone lampki od silnika jak ruszam to wcale nie gasną i sprzęgła (po przejechaniu 0,5 -1km jak się muszę zatrzymać np na światłach i obroty spadają).Troszkę już zostało sprawdzone, filtr powietrza, płyny oleje i nic może ktoś z was wie co może jej dolegać? Ps Fotki super