jachwoj

Trafiony temat w punkt! Ja też 3 tygodnie temu chciałem się umówić we Wrocławiu na jazdę próbną Forysiem- nie mają ,nie wiedzą kiedy, zadzwonią. A wiedzą ,że chcę kupić Forysia , chyba im nie zależy na klientach, za dużo widać ich mają . 0 telefonów , 0 info. Chyba kupię w Krakowie bo miasto to zacne i pełne subaraków. Trafiło mnie mocno i zamrugałem z rozpędu Forysiowi na ulicy we Wrocku, chyba zgłupiał , bo jechałem inną marką.Ale tak wpływa to forum!

A nie jechał przypadkiem w Skodzie Favorit w kapeluszu? Dobrze zrobiłeś , zwłaszcza ten numer ze spryskiwaczem ! A poważnie to nie martw się , karma to wyrówna.

No właśnie! I oto mi chodzi.Do tej pory jeździłem ośką . Napiszcie coś więcej o tej tendencji do zarzucania a poza tym nie musicie mnie od razu obrzucać błotem bo chcę skorzystać z Waszych doświadczeń .To coś złego? Na razie trochę teorii , na praktykę przyjdzie czas bo zostałem trafiony.

Chcę zmienić w tym roku auto i już, już, byłem prawie zdecydowany na Forysia lub Imprezę kombi 06( wolnessaki- bo na tyle finanse pozwalają a teraz jest niezły kurs EURO), ale na tym forum i w kilku testach znalazłem wypowiedzi,że bez ESP czasami są niezmierzone problemy z trakcją na śliskiej nawierzchni : przy wyprzedzaniu i redukcji , przy wejściu w zakręt , itd. Miałem kiedyś poważny wypadek (innym autem)z rodziną na pokładzie, wyszliśmy z tego cało ale jakiś ślad urazu pozostał . Jednak serce krzyczy " tylko Subaru!" . Napiszcie zdanko lub dwa ,jakie macie doświadczenia z utratą przyczepności .