A ja nie mam póki co urodziń, ale też szukam kogoś, kto dałby się przejechać Imprezą normalnie po miescie lub poza miastem. Chciałbym po prostu spróbowac "o co chodzi" w aucie z prawie trzystukonnym bokserem, posłuchac brzmienia silnika itd itp. Myślę, że wiecie o co chodzi. Nie mam na myśli rzecz jasna szaleństw, lecz normalną jazdę. Jeżeli ktoś byłby tak dobry i chociaż przewiózł mnie taką furą będę bardzo szczęśliwy.
Pozdrawiam