Potrzebna pomoc po wypadku dla kolegi

[yezus]

Cześć,

 

Pierwszy raz piszę takiego posta. O takich wydarzeniach z reguły słyszy się w TV, świat się zmienia gdy dotykają kogoś znajomego lubi bliskiego.

 

Jakiś czas temu mój bardzo dobry kolega miał poważny wypadek.

Na ostatnim z rocznego cyklu spotkań forum Peugeota 406 wybuchł pożar.

Wydarzenie było na tyle tragiczne, że dwie z trzech osób poszkodowanych nie żyją.

 

Tutaj można poczytać o całej sytuacji i zobaczyć list, który Mikołaj napisał jakiś czas po wypadku.

http://www.peugeot-klub.pl/forum/viewth ... owstart=40

 

Mikołaj miał najwięcej szczęścia, żyje i powoli wraca do zdrowia.

 

Z końcem ubiegłego miesiąca, po udanych operacjach przeszczepu został wypisany ze szpitala.

Teraz przed nim równie trudny okres, a mianowicie rehabilitacja, która może potrwać długo. Bardzo długo…

 

Aby cały proces rehabilitacji był skuteczny i skrócił się do niezbędnego minimum Mikołajowi potrzebne są dwie specjalistyczne bluzy, rękawice i plastry gojące.

Przyspieszają one gojenie się ran po przeszczepach.

Akcesoria o których napisałem nie są tanie i kosztują około 10 000 złotych.

 

Kilka osób z forum zna Mikołaja jako niesamowitą osobę, zawsze pomocną, zaangażowana i pełną radości.

Dodatkowo w pełni zarażoną bakcylem motoryzacji (jest adminem forum P406, fanem mocnych samochodów, wyścigów, rajdów).

 

Dla wszystkich chętnych do pomocy koledze podaje numer konta do wpłat:

 

KONRAD CIUKAJ

50 1020 5558 1111 1530 0450 0120

 

Analogicznie zbiórki są prowadzone w miejcu w którym razem z Mikołajem pracujemy, na forum P406 - każda złotówka jest cenna.

 

Liczę na was chłopaki i dziewczyny - pokażcie, że forum jest silne!!!

Z góry dziękuję wszystkim za pomoc.

 

-- 3 gru 2010, o 09:23 --

 

Akcje chcemy zakończyć do 6.06.2010 - wtedy Mikołaj ma imieniny...

Jak dotej pory nasze forum wspomogło potrzebującego kwotą: 0pln...

 

Wierzę w was, że dacie radę :!: :!: :!: Każdy grosz się liczy :!: :!: :!:

[szczur75]

6.06.2010

 

To było pół roku temu. :roll:

[yezus]

6.06.2010

 

To było pół roku temu. :roll:

 

Tak. Mikołaj dopiero niedawno po operacjach wyszedł ze szpitala. Jest w domu, czeka go długa i kosztowna rehabilitacja. Dlatego ze zbiórką poza firmą czekaliśmy - żeby było wiadomo czego dokładnie potrzeba i w jaki sposób możemy naprawdę pomóc.