Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 11 Stycznia 2009 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 W związku z licznymi ptyaniami dot. wyłączania VDC w Foresterze nieniejszym praktyczne doświadczenia z wyłączaniem VDC w Tribece. Funkcjonowanie zasadniczo jak w Foresterze: funkcja off wyłącza ograniczenie momentu obrotowego. W praktyce (czyli na śniegu) z wyłączonym systemem: - przyspieszanie na 1-szym biegu: kontrolka sie nie włącza, koła w uślizgu (= TCS nie dołącza się, gdy i tak pod wszystkimi kołami b.ślisko) - jazda "bokami" : przy małej prędkości system nie reaguje, przy przekroczniu ok 40km/godz i dużym uźlizgu zaczyna się włączać (kontrolka miga); pokonani zakrętu np. 90 stopni z poźlizgiem jak najbardziej możliwe; w rzeczywiście długim poźlizgu nieco za bardzo "pomaga". Generalnie in minus: nożny hamulec ręczny; In plus: większy moment na tylnej osi (45:55) i duży moment obrotowy umożliwia pomimo w/w wprowadzenie w poślizg. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się