Skocz do zawartości

Podziękowania


Chmarski

Rekomendowane odpowiedzi

Niniejszym chciałbym podziękować za rewelacyjną obsługę przy zakupie super cacka dla mojej żonki.

 

Przede wszystkim dziękuję Fantastycznej Pani Elżbiecie i Panu Łukaszowi. Za podejście jakiego oczekuje klient mający w perspektywie wydanie ciężkiego kawałka grosza na wymarzoną od lat młodzieńczych brykę.

 

Dziękuję też Panu Andrzejowi za atmosferę jaka się wokół niego roztacza. Wydaje się, że akurat wpadł przypadkiem, na chwilkę, a jednak na każdym kroku czuć jego obecność. Nawet gdy Go nie ma w pobliżu. Idealny szef?

Jednak muszę przyznać, że Pani Elżbieta dysponuje fajniejszą aurą :wink:

 

Na koniec jeszcze podziękowania dla Pana Piotra. Mniejsze, bo nie odciągał mnie od wersji 1.5 :razz: Chociaż może rozważając moje argumenty i oczekiwania, ta wersja byłaby najlepsza... :?:

 

 

Niby w innych salonach, potencjalnego klienta też traktują bardzo dobrze - głaszczą, raczą jazdami testowymi, próbują przywiązać do siebie upustami, obiecują oddzwonić i dotrzymują słowa, dają z siebie wszystko aby klienta zatrzymać u siebie... ale... IMHO w Salonie Państwa Koperów jest coś czego nie ma gdzie indziej...

 

...to Feeling.

 

Człowiek tam idzie by kupić samochód. Niby prosta procedura. Jednak w innym salonie po prostu kupiłbym samochód. Od Koperów człowiek wychodzi dumny z tego, że jest kolejną owieczką przygarniętą do stada, pod opieką dobrych pasterzy :idea:

 

Pani Elżbieta miała rację mówiąc, że Moja Lepsza Połowa, za niedługo zechce posiadać spojlerek na bagażniku. Jeszcze 3 dni temu Moje Kochanie mówiło mi, że absolutnie NIE... dzisiaj coś nieśmiało przebąkuje... poczeka sobie trochę :twisted:

 

A kawa jest tak fantastyczna, że zupełnie zapomniałem o odbiorze zadatku na samochód. Mam nadzieję, że jutro będę na tyle "twardy" by tę sprawę załatwić po mojej myśli :mrgreen:

 

 

Reasumując, nie wiem czy moge polecać wizytę w tym salonie. Może powinienem raczej odradzać? Mówię Wam, jak przestąpicie przez próg - pochłonie Was :!: Bez żadnych skrupułów owiną Was sobie wokół Subaru i nawet najbardziej awaryjny egzemplarz nie uratuje Was przed popełnieniem tego samego czynu za jakiś czas...

 

 

P.S. Nigdy nie myślałem, że będę marzył, by móc zatankować Babie samochód... no chociaż 8 razy dziennie :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...