dzien dobry wszystkim.
jestem na forum od bardzo dawna ale to mój pierwszy post. od dawna bo w 2006 mój ojciec za moją namową (choruję na tą markę ale nie mam żadnej subaryny- jeszcze kiedyś będzie GT Type-R lub P1) kupił Forestera II 2.0 158KM.
od tej pory czasem przeglądam to forum. dawno tu nie byłem ale ostatnio znów zaglądnąłem bo....
... trzeba było sprzedać Subaru. i pojawił się problem z zakupem następcy - problem w sensie co kupić?
No i jest. wczoraj zamówiony. biały XT...... już nie mogę sie doczekać.
Przeczytałem cały wątek i jestem zdziwiony trochę. utyskiwaniem..... z racji że powożę Clio SPORT quasi rajdówką
jestem na innym forum i tam faktycznie dużo marudzenia troli itp. sądziłem, ze tu jest inaczej ale...\
a nieważne.
dla mnie brak ramek i "kurnika" też jest zaskoczeniem i ja tego nie popieram. podobnie rozmiar auta i generalnie całe wzornictwo Subaru,
promowane od jakiegoś czasu - Forester jak RAV4 czy Impreza niczym Lanos.
ale to chyba wyznacznik naszych czasów. dużo osób narzeka ale wg mnie taki kierunek jezt niezbędny, zeby mieć (zdobyć) klientów
i nie doprowadzić np do kupienia marki przez Chinczyków....
dlatego nie podobają i się te zmiany, ale przymykam na nie oko, bo to wciąż jest Subaru.... trochę inne ale zawsze.
SAWD, 240KM i CVT jest OK (nie znoszę automatów ale już czekam na te manetki, żeby pośmigać jak w RBR.....).
bardzo podoba mi się post kolegi Zahuś. w pełni się zgadzam.
teraz tylko czekać na wrzesień i jazda na śiwatła killować astry, beemki, autobusy i Żuki jadące na Ostrołękę....
pozdrawiam wszystkich.