Witam,
miałem okazję poznac bliżej Forester z 2008 i byłem miło zaskoczony niską pozycją fotela kierowcy w odróżnieniu od innych suv-ów nie wsiadało się do niego jak do TIR-a (poruszam się na i z wózkiem inwalidzkim dlatego to dla mnie istotne przy wsiadaniu i wysiadaniu, pakowaniu). Jako,że potrzebuję dobrego auta na codzięń ale i sporadycznie do lekkiego terenu (trochę leśnych duktów i dojazd do brzegów jezior po trawie, jakichś "dziurach" na rybki). Zastanowiłem się nad zakupem nowego Forestera 12MY XC automat. Pojechałem stał taki w salonie ale po otwarciu drzwi zonk. Fotel w tym samochodzie był wysoko jak we wszystkich innych suvach. Okazało się, że nowe modele mają już "Suvovą" wyskość sziedzeń. Zniechęciło mnie to ale jako, ze już tam byłem zajrzałem tu i ódzie i odkryłem, że pod siedzeniem jest dość sporo miejsca a fotel jest przytwierdzony na wyskokich mocowaniach.
Moje pytanie i prośba do właściwieli nowego modelu lub pracowników serwisu czy nie dałoby się tego fotela a jeśli tak to mniej więcej o ile cm (2, 3 ,5) np. srócić i przytwierdzić najniżej jak się da byle tylko sie przesuwał ? Czy sa jakieś inne metody obniżenia (każdy cm na wagę złota) samochodu nie wiem może ustawień zawieszenia ?
Jaka jest wysokość w cm od podłoża (w nowym Foresterze w pozycji najniższej fotela ) do płaszczyzny fotela ?
Dziękuję wszystkim, którzy zechcą mi pomóc w decyzji o zakupie i poświecić swój czas na merytoryczną odpowiedź.
Zdrówka
Mariusz