Skocz do zawartości

LU78

Nowy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez LU78

  1. Mam od kilku dni hałas z prawej strony deski w Legacy  IV. Gdy wyłączę wentylację hałas ustaje. Czy to ta sama przypadłość co u kolegów grzala, fly i warp9 ? Ten dźwięk doprowadza mnie do szału. Trudno się dostać do tej dmuchawy? Proszę o pomoc.

  2. Ja mam 2.0 165KM DOHC z 4AT, auto na początku miało przez 165k km instalacje AG a od 10k km ma qboxa staga i jak nie było problemów tak nie ma. Ze strojeniem tez nie było, gazownik nawet słowem nie wspomniał ze automat coś zmienia. Jak dobry fachowiec to założy jak trzeba.

    Erbi, tak z ciekawości dlaczego dokonałeś zmian w instalacji, skoro wszystko było OK?

  3.  

    Witam wszystkich. Czytam i widzę, że trochę się pozmieniało od czasu instalacji w moich dwóch poprzednich Legacach z lat 90-tych :) . Lepsze instalacje, większa świadomość o tym, że b.ważny jest właściwy montaż przez świadomego montażystę. Jak zakładałem lpg w 2004 r. do mojego pierwszego Legacy to usłyszałem: Subaru to samochód a LPG to paliwo. Jedyne problemy przy późniejszej eksploatacji to problemy sprowadzone przez gaz.

    Ale do brzegu. Przymierzam się do zagazowania mojego Legacy IV z 2004 r. 2,0 137 SOHC 4AT. Mam pytanie zarówno do montażystów jak i użytkowników - czy zagazowanie legaca w automacie to kłopot? Na temat silnika doczytałem, że jest odpowiedni do gazu.

    Nie chciałbym późniejszych szarpnięć skrzyni, czy drogich remontów. Możecie się w tej kwestii wypowiedzieć?

     

    To raczej żaden kłopot.

    http://lpg-forum.pl/samochod-z-automatem-i-lpg-t23112.html

    http://olx.pl/oferta/bmw-e46-automat-benzyna-lpg-CID5-IDaSmlB.html#4e0e4f3a0f;promoted

    http://www.gumtree.pl/a-samochody-osobowe/wola/sebring-cabrio-chrysler-sebring-cabrio-lpg-automat/1001371473850910499859209

     

    To, że są dostępne oferty sprzedaży samochodów na lpg z automatem to wiem. Pytanie dotyczyło eksploatacji takowego pojazdu. Mój brat ma Grandisa 2,4 benz-lpg z 4AT i trochę się namęczył żeby mu jeździł poprawnie. Poprzedni właściciel się poddał i sprzedał go. Oczekiwałem odpowiedzi od osób, które mają doświadczenie z użytkowania zagazowanych automatów szczególnie ze stajni Subaru :)

  4. Mam co prawda OBK 2.5, ale też z 4EAT. Ale silnik to też SOHC, tak jak ten w Twoim Legacy. Żadnych problemów, jeździ super.

    Dzięki za uspokojenie. Właśnie umówiłem się z Jako na montaż :) . Mój Legac odwiedzał przyjaciół z Bajecznej/Mechaników, więc panu Robertowi nie jest całkiem obcy. ;)

  5. Witam wszystkich. Czytam i widzę, że trochę się pozmieniało od czasu instalacji w moich dwóch poprzednich Legacach z lat 90-tych :) . Lepsze instalacje, większa świadomość o tym, że b.ważny jest właściwy montaż przez świadomego montażystę. Jak zakładałem lpg w 2004 r. do mojego pierwszego Legacy to usłyszałem: Subaru to samochód a LPG to paliwo. Jedyne problemy przy późniejszej eksploatacji to problemy sprowadzone przez gaz.

    Ale do brzegu. Przymierzam się do zagazowania mojego Legacy IV z 2004 r. 2,0 137 SOHC 4AT. Mam pytanie zarówno do montażystów jak i użytkowników - czy zagazowanie legaca w automacie to kłopot? Na temat silnika doczytałem, że jest odpowiedni do gazu.

    Nie chciałbym późniejszych szarpnięć skrzyni, czy drogich remontów. Możecie się w tej kwestii wypowiedzieć?

  6. Jestem szczęśliwym posiadaczem Legacy z 2004 r. SOHC 137km kombi automat 4 biegowy. Odkupiony od innego miłośnika tej marki, więc ze sprawdzeniem historii serwisowania nie było problemu.

    Moc nie powala ale pozwala jeździć. Nie nadaje się do wyścigów ze świateł ale doskonale radzi sobie przy wyższych niż 80km/h prędkościach (mam na myśli wyprzedzanie).

    Spalanie średnie 11-12 l/100km przy normalnej jeździe (do agresywnej to on nie jes stworzony :D ). Trasa do 100km/h z rodzinką na spokojnie to jakieś 7,5l/100. Na autostradzie na tempomacie ustawionym na 140km/h komp informował o 9-10 l zapotrzebowaniu. Ze względu na to spalanie przymierzam się do zagazowania go.

    Generalnie o wyborze moim zadecydowały koszty eksploatacji:

    -brak kłopotów ze sprzęgłem w tym modelu/roczniku;

    -tania regulacja zaworów (bardziej przyjazny dla kieszeni po zagazowaniu);

    -kolor (ukłon w stronę kobiet :) );

    -podejście serwisowe poprzedniego właściciela.

  7. Gratuluję nabytku. Kolor ładny. Ja swojego w tym samy kolorze nabyłem rok temu od gościa, który zmienił na Legasia MY10.

    Ja zastanawiam się nad zagazowaniem. Stąd moje pytanie - czy masz wzmocnione sprężyny i jakieś dystanse podnoszące tył? Butla z lpg jednak przyziemia tyłek. Moje 2 poprzednie Legacy z 96r. miały podwyższone i wzmocnione zawieszenie. Tu muszę uważać a mieszkam na wiosce i dziur jest coraz mniej (bo się łączą :) ) ale są coraz głębsze.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...