-
Postów
836 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Siela
-
-
Też mi się trudno zgodzić z twierdzeniem, że bug-eye to najlepszy rocznik. Może najbardziej kultowy przez swoją piękną brzydotę, ale technicznie bliżej mu do GT wywodzącego się z poprzedniego wieku , niż do np. MY'07 (co chyba dla nikogo nie jest niespodzianką)...
jest w tym dużo racji, ale jest piękny
bywasz czasem w Warszawie?
-
a dlaczego nie wezmiecie 2 numerow tak zeby najpierw jeden mogl jechac - potem drugi
nie ma co przeginać, załoga to załoga!
[ Dodano: Wto Paź 21, 2008 11:19 am ]
nie napecznij tak - po prostu Kudlaty uchodzi za kiepskiegoi tu się absolutnie nie zgodzę, Kudłaty lata ostrym ogniem :cool:
a ja nie pęcznieje to ty mnie napompowałeś tymi swoim pompkami
-
Tyle się starasz i inwestujesz czasu w ten wóz, tak że to jest oczywiste, że po przejazdach na czas dostaniesz wóz do latania po torze .
dzięki, dzięki ! lubie takie nagrody ale ja to poprostu lubie!
-
Andrzej Koper napisał/a:
Te antyki turbo maja bardzo szybkich kierowcow
Nie wszystkie .
ale pilotów wszystkie
[ Dodano: Wto Paź 21, 2008 11:04 am ]
Przemeq napisał/a:Andrzej Koper napisał/a:
Te antyki turbo maja bardzo szybkich kierowcow
Nie wszystkie .
przeciez chyba dasz sieli sie przejechac
ooo nie wiedziałem, że uchodze za dobrego drivera
[ Dodano: Wto Paź 21, 2008 11:04 am ]
adamusmax, Siela musi się na razie zadowolić rolą pilota .trzeba znać swoje miejsce w szeregu
-
gitara będzie Legacowe slajdowanie
-
Bartekfi napisał/a:
Znaczy, że jeszcze nie do końca zasłużył, ale już jest blisko, żeby stać sie Twoim... bratem ciotecznym
Te, mądrala .
no własnie! Te, mądrala
-
Spróbowałby się nie posłuchać... :roll:
nie no myśle, że poprostu gorzej by na tym wyszedł jak by się nie posłuchał
-
Widzę, że źle mnie zrozumieliście i od razu przeskoczyliście do (błędnych) wniosków .
PS Lepiej kamienie tłuc, niż gadać z takimi, co przeczytają jedno zdanie i już podksakują z radości, że się mogą przyczepić i wykazać swoją rację... :roll:
To chyba za daleko posunięta interpretacja drogi Przemqu Ja zrozumiałem Cię bardzo dobrze ale chciałem Cię moim postem, podpartym jakimiś faktami przekonać abyś zmienił swoje zdanie i uwierzył w Roberta i życzył mu tytułu tym bardziej, że wiem, że jesteś jego wielkim fanem
-
Odświeżam wątek, bo mnie PKocial przewiózł nowym estiajem i to tak porządnie. Dodam, że estiajem lekko doinwestowanym. Wrażenia z jazdy to pomieszanie niedowierzania i zachwytu. Chodzi to to, jak po sznurku (20% szybciej w zakrętach ), jest zwarte, zbite, muskularne i stabilne.
W moich oczach STI'08 znów wróciło do gry 8).
nie wierzę :roll: ale może to i dobrze
-
pumex1, grubo idzie! .
.
widzę, że sie P. Andrzej posłuchał
"a tak na serio! P. Andrzeju dzisiaj ogniem na shakedownie!"
-
ja też tak uważam, mistrzostwo jeżeli wyjdzie tak z punktacji należy się najbardziej osobie, która jeździ najrówniej a z tych 3 panów Kubica jeździ najrówniej. Tak samo było z Burnsem w 2001 roku. Wygrał raptem jeden rajd w całym sezonie ale równa jazda dała mu mistrzostwo.
-
Jednak 1/4 mili a w zasadzie zawody na 1/4 mili są bardzo fajnym rozwiązaniem na początek dla osoby, która chce poczuć emocję ...Jezdziłem na 1/4 mili w okresie kiedy odebrałem prawo jazdy i miałem swój pierwszy samochód i mimo wszystko bardzo dużo się tam nauczyłem. 1/4 jest bardzo fajna gdy nie ma się dużego budżetu na tuning swojego auta czy przygotowanie go do rajdów, wyścigów. Na 1/4 mili możesz tak naprawde startować seryjnym autem, jeżeli ma ono jakąs nutkę sportu w serii to tym bardziej. .
Na początek proponowałbym KJS tam dla nowicjuszy starujących sa mega emocje .Fakt nie jest to duża impreza ale czasem na kjs przyjezdza około 60 aut.W kjsie wiecej sie nauczysz i tez mozna startować seryjnym autem . Tu róznica jest taka że mozna zlać kolesia w subaru lub w mitsu . Bywały czasami akcje ze sc 1100 lał subaru GT . Na prostej nigdy tak nie będzie .
jak najbardziej masz racje, ale uwierz mi, że do startów na 1/4 mili potrzebny jest mimo wszystko mniejszy budżet i auto się tak nie niszczy jak w kjsach. Mowie oczywiscie o seryjnych autach, używanych na codzien. Jak masz ładne auto, zadbane, którym jezdzisz na co dzień i dbasz o to żeby dobrze się prezentowało to po prostu szkoda takiego auta na kjs gdzie prawdopodobieństwo że uszkodzisz koło albo zaliczysz obcierkę jest dużo większe niż na 1/4 mili. Absolutnie nie mówie, że 1/4 jest lepsza od rajdów bo rajdy kocham i są dla mnie najlepszym sportem motorowym ale to co pisze wyżej wynika tylko z tego co wiem z doświadczenia.
-
pozdrawiam kierownika byłego GTka matiego, nie wiem czy jest na forum ale auto ma przednie
-
jest mega kozakiem! gratulacje!
-
Mam doczynienia z 1/4 mili i oczywiście z rajdami, jeżdzeniu po torze trochę też. Każdy z tych sportów to coś innego. Ja patrze na to tak: Startowałem w wyścigach na 1/4 mili, mimo tego, że w rodzinie mam tradycje rajdowe, wiec wiedziałem z jakimi emocjami wiąże się szybka jazda po zakrętach na zmiennych nawierzchniach. Jednak 1/4 mili a w zasadzie zawody na 1/4 mili są bardzo fajnym rozwiązaniem na początek dla osoby, która chce poczuć emocję związane ze startem w dużej imprezie motoryzacyjnej. Jezdziłem na 1/4 mili w okresie kiedy odebrałem prawo jazdy i miałem swój pierwszy samochód i mimo wszystko bardzo dużo się tam nauczyłem. 1/4 jest bardzo fajna gdy nie ma się dużego budżetu na tuning swojego auta czy przygotowanie go do rajdów, wyścigów. Na 1/4 mili możesz tak naprawde startować seryjnym autem, jeżeli ma ono jakąs nutkę sportu w serii to tym bardziej. Nie wygrasz napewno jeżeli jest to auto tanie i seryjne (lub lekko zmodyfikowane) ale po przez regularne starty poznajesz granice możliwości swoich jak i twojego samochodu, czujesz emocje związane z rywalizacją i przyjzną atmosfere, gdy gadasz z ludzmi którzy mają dużo mocniejsze auta i chętnie podzielą sie z Tobą twoją wiedzą. To jest coś co dla człowieka który dopiero wchodzi w praktyce w świat sportów motorowych, jest bezcenne. Oczywiście, teraz gdy miałem już praktyczną styczność z lataniem po zakretach, upalaniem własnego GT na torze słomczyn czy ułężu, czy nawet jeżdzeniem jako balast po Kielcach, uważam, że 1/4 mili jest dużo nudniejsza i nie potrzeba aż tylu umiejętności jak w rajdach czy wyścigach ale na dobrze zorganizowane zawody 1/4 mili nie dam złego słowa powiedzieć, bo one naprawde coś dają, szczególnie ludziom których nie stać, żeby z bomby kupić sobie EVO, STI czy CTRa a chcą czynnie uprawiać sport samochodowy. Dlatego uważam że to co mówi ALEX jest bezpodstawne, tym bardziej, że tego nie próbował.
-
jeszcze raz wielkie gratki! nie opcji, żeby nie było startu na Barbórce! a N14 na Cynie to był by mega wypas
-
Będzie walka o mistrzostwo?
Fajnie by było, ale to raczej mało prawdopodobne. Chociaż z drugiej strony kto obstawiał że Robert dzisiaj będzie II . To jest sport, więc kibicować żeby nawiązał walkę nikt nam nie zabroni :cool:
dokładnie wychodzę z tego samego założenia, będę trzymał kciuki do końca i liczył na to, że panom Lewis i Felipe nie wytrzymają nerwy
-
brawo Robert! pokazał klase w walce z Kimim! Będzie walka o mistrzostwo?
-
-
Siela powozi tym legacem. Dziś np. na lawecie .
Dlatego napisał przecież pod avatarem: "użytkownik legacy", żeby nikt mu nie pisał, że "to nie jego legacy". On to wie i nie trzeba mu tego pisać .
Jest faktycznie, a raczej będzie, umysłowym w zespole, a prywatnie moim bratem ciotecznym 8).
o i to jest w 100% poprawna odpowiedz na te wszystkie poprzednie posty ale na spota się kiedyś przejade w ramach rozruszania Legaca
-
Pozdrowienia dla niebieskiego STI 06 z małym skrzydłem i Forester 4T jadących ul.Puławską w strone Piaseczna dzisiaj po 8:30
-
Brawo Panie Andrzeju ! Awans o 6 pozycji po OS1
-
Amen ;]Piaseczno czekawitam sąsiada
-
Siela, być musi 8).
Piaseczno czeka
CYNA VII
w Forum Subaru
Opublikowano
się zgadzam w 100%