Skocz do zawartości

Nasir

Nowy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Nasir

  1. 21 godzin temu, tedimy99 napisał:

    Łożyska w dupce skrzyni . Auto na podnośnik z kierowcą,a ktoś kto ma pojęcie niech posłucha od spodu. Na rozgrzanym głośniej?

     

    Całkiem możliwe, że na rozgrzanym wyraźniej to słychać. Nie jest to jakaś kolosalna różnica, ale chyba głośniej.

  2. Cześć!

    Podczas jazdy na biegu słychać jakiś metaliczny szum, rzężenie z okolic skrzyni (chyba); wrażenie jakby oleju nie było :lol: - a jest świeżo zmieniony.

    Słychać podczas przyśpieszania, ale najwyraźniej przy hamowaniu silnikiem. Po wciśnięciu sprzęgła ten hałas znika; słychać tylko podczas jazdy na biegu.

    Impreza 2.0 2008.

    Ktoś domyśla się przyczyny?

     

  3. Witam

    Dzisiaj sprzątając wnętrze mojej Imprezy ST 1.6 '04 zauważyłem pod deską rozdzielczą rozłączoną wtyczkę i gniazdo:

    DSCF4779.jpg

     

    Do wtyczki dochodzi pojedynczy czerwono-niebieski kabelek, a do gniazda czerwono-czarny.

    Może ktoś orientuje się od czego to jest i dlaczego może być rozłączone?

  4. Silnik typu V o rozwarciu cylindrów 180 stopni ma inną konstrukcję niż silnik typu boxer.

    A czym się różnią?

    Silnik flat ma dwa korbowody zaczepione na jednym wykorbieniu (więc obydwa tłoki poruszają się tym samym kierunku), a boxer każdy korbowód osobno.

     

    jeszcze był bardziej wysilony w 512TR i 512M :D Wg, mnie najfajniesze ferrari :D

    512TR i 512M to oczywiście modyfikacje Testarossy, a co do silników flat to były jeszcze w wyścigowych Porsche i w jakimś Mercedesie typu endurance.

     

    Subaru też zrobiło raz w 1990 taki silnik dla zespołu F1 Coloni (w tamtym momencie Coloni-Subaru). Niestety cała konstrukcja nie była udana (silnik generował nie więcej niż 500 KM) i zespół nie zakwalifikował się da żadnego wyścigu.

  5. Witam wszystkich!

     

    Od trzech miesięcy jestem posiadaczem Imprezy TS 2004 1.6 95KM. Wcześniej miałem Civica 1997 1.4 90KM i w porównaniu z tamtym autem Impreza "ciągnie" zdecydowanie lepiej, szczególnie na niskich obrotach. Szału nie ma, ale ogólnie jest lepiej niż się na początku spodziewałem, a prowadzenie jest nieporównywalnie lepsze.

     

    To moje pierwsze Subaru, więc jak się domyślacie czekał z niecierpliwością na śnieg, żeby przekonać dlaczego zima to ulubiona pora posiadaczy Subaru. W końcu doczekałem się i wszystko zrozumiałem... po postu REWELACJA!

    Jeździłem już w różnych warunkach: po sypkim śniegu, mokrym śniegu, lodowych koleinach a auto nic sobie z tego nie robiło!

    Jeździ nim się tak łatwo... Wyrażanie "niekorzystne warunki drogowe" nabiera zupełnie innego znaczenia - właściwie to traci znaczenie - a w takich warunkach moje 1.6 95KM wystarcza by wyprzedzić każdy inny samochód (o ile nie jest to Subaru ;) ).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...