Skocz do zawartości

scooby14444

Użytkownik
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez scooby14444

  1. Niech A-style buduje zaplecze, Lotos sypnie sporą kaską + Pirelli i niech się nie oglądają na żabojadów i angoli.

    Kto wie czy w prywatnym wozie, gdzie wszyscy traktują się z szacunkiem w przyjaznej atmosferze wyniki nie będą lepsze niż u $Malcolma$.

  2. Jestem pod wrażeniem jak Rossi jeździ autem. Nie chcę tutaj umniejszać Kubicy zwycięstwa ale ten "pseudo" rajd nie wnosi nic do oceny umiejętności Kubicy ;)

    Wnosi i to bardzo dużo. Może nie do oceny umiejętności, bo wszyscy wiedzą, że Kubica to światowy top, ale do oceny m- sportowego parcha, którym Rob musiał się męczyć przez cały sezon. Wystarczy porównać jazdę Roberta tutaj, i np.na asfaltowym SSS na Sardyni... Jak auto nie działa jak należy to i największy talent sobie nie poradzi.

    Ciekaw jestem jak wypadłby Kubica na Barbórce :D

    To raczej pytanie retoryczne. ;)
  3. A co Monza Rally Show ma wspólnego z rajdami, oprócz tego ze jadą rajdówkami? Nic. Rossi to wielokrotny mistrz swiata, ma pojęcie jak jechać po torze, a do tego jest świetnym kierowcą. Poza tym startuje tu 13 raz, i prawda jest taka, że kierowców z którymi mógłby tu przegrał można policzyć na palcach jednej ręki.

    "Czerwony Waluś" nawet w GB sobie swietnie radził, na niektórych oesach schodząc poniżej 2 sek/km. To bardzo utalentowany kierowca, czym by nie jechał. Przegrać z nim to żaden wstyd.

  4. Niestety ale przeczytałem, jeszcze kilka "błyskotliwych" wypowiedzi pana Jacka...

    Najciekawsze jest to, że najbardziej krytykują Roberta, nie kierowcy rajdowi, tylko piloci i to tacy którzy nie wychylili nosa poza polskie podwórko. Czy Roberta krytykują polscy kierowcy, którzy zasmakowali poziomu WRC? Czy krytykuje go Hołowczyc, Kuchar, Kuzaj ? Nie. Oni doskonale wiedzą kim trzeba być, żeby w dwa lata osiągnąć poziom zawodnika wrc z prawdziwego zdarzenia.

    Niestety ale przy poziome Roberta pan Jacek jest jak zawodnik polskiej 4 ligi okręgowej przy zawodniku Ligi Mistrzów.

     

     

    I jeszcze trochę bardziej w temacie. Miejsce Roberta (11) jest trochę nieadekwatne do tempa jakie prezentował. Zazwyczaj taka strata wystarczała do osiągnięcia 5-6 miejsca w GB, a w 2011 nawet 3. Niestety w tym roku większość zawodników reprezentowała fenomenalne tempo, jednocześnie przy rakordowo małej liczbie zawodników którzy odpadli. To tylko pokazuje, że poziom w WRC z roku na rok naprawdę się podnosi i coraz trudniej tutaj wbić się komuś z poza czołówki (przykład Bouffiera w rajdu Niemiec czy Francji czy Breena z Finlandii).

    Cieszą za to duże postępy u Roberta. Rajd ukończył, bez praktycznie żadnych przygód tempem lepszym, niż to , które w zeszłym roku kończyło się wypadnięciami na co drugim odcinku. Ja z niecierpliwoscią czekam na przyszły sezon naszego mistrza (nie "miszcza" panie jacku). Powodzonka.

  5. 1817595.jpeg

     

    Cóż, pewnie daje upust swoim frustracjom związanym z niespełnionymi ambicjami w tym sporcie i właściwie zerowymi osiągnięcmi.

    Kim on jest, żeby krytykować człowieka który w zeszłym roku przejechał pierwszy szutrowy rajd w życiu, a dzisiaj przejeżdża rajd ze stratą 0.8 sek/km do Mistrza Świata, i to na obcej ziemii w jednym z najtrudniejszych rajdów świata.

  6.  

    Genialne tempo , genialne wyniki na odcinkach - genialne rajdy przed nami.

    Dokładnie. Nie ma co żałować tego czwartego miejsca.

     

    Jeszcze będziecie nie raz biadolić, że Kubica TYLKO czwarty. :biglol:

     

    Wspomnicie moje słowa.

     

    :)

  7.  

    Na WRC+ jest już onboard z dzwona.

    Do tego feralnego zakrętu jechał minimalnie szybciej od Evansa, ale niestety na sam zakręt to napadł jak dzikus, nie było szans, żeby shamować się w zacisk....

     

     

    Ja nie widze zeby napadl jak dzikus, jak dla mnie predkosc byla ok

     

    To co ja poradzę, że nie widzisz?

     

    Porównaj sobie z innymi jak wjechali w ten zakręt i kiedy zaczęli do niego hamować.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...