scooby14444
-
Postów
189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez scooby14444
-
-
Skoro Maciek Szczepaniak nie jest jeszcze niczego pewien co do 2015(wczorajszy wpis na fejsie) to Carfit też wam raczej nic nie powie. Trzeba czekać i tyle.
-
Niech A-style buduje zaplecze, Lotos sypnie sporą kaską + Pirelli i niech się nie oglądają na żabojadów i angoli.
Kto wie czy w prywatnym wozie, gdzie wszyscy traktują się z szacunkiem w przyjaznej atmosferze wyniki nie będą lepsze niż u $Malcolma$.
-
Przecież Robert na Pirelkach w Cytrynie rozwali system. Wątpię czy w Citroenie zgodzą się na takie coś... Oby
-
Ale po co w ogóle rozpowszechnianie i linkujecie te żenujące wypociny pisane przez tych tvnowskich żenujących pseudodziennikarzy.
Nie lepiej przemilczeć i nie nabijać tym trollom liczników odwiedzin?
-
Wnosi i to bardzo dużo. Może nie do oceny umiejętności, bo wszyscy wiedzą, że Kubica to światowy top, ale do oceny m- sportowego parcha, którym Rob musiał się męczyć przez cały sezon. Wystarczy porównać jazdę Roberta tutaj, i np.na asfaltowym SSS na Sardyni... Jak auto nie działa jak należy to i największy talent sobie nie poradzi.Jestem pod wrażeniem jak Rossi jeździ autem. Nie chcę tutaj umniejszać Kubicy zwycięstwa ale ten "pseudo" rajd nie wnosi nic do oceny umiejętności Kubicy
To raczej pytanie retoryczne.Ciekaw jestem jak wypadłby Kubica na Barbórce
-
A nie mówiłem? :yahoo: :yahoo: :yahoo:
-
Spokojnie, dzisiaj po ciemku jeszcze jeden długi oes, a jutro ma padać deszcz. 8 sekund to nie jest dużo, Robert jeszcze klepnie Walusia na ostatnim oesie :-).
-
A co Monza Rally Show ma wspólnego z rajdami, oprócz tego ze jadą rajdówkami? Nic. Rossi to wielokrotny mistrz swiata, ma pojęcie jak jechać po torze, a do tego jest świetnym kierowcą. Poza tym startuje tu 13 raz, i prawda jest taka, że kierowców z którymi mógłby tu przegrał można policzyć na palcach jednej ręki.
"Czerwony Waluś" nawet w GB sobie swietnie radził, na niektórych oesach schodząc poniżej 2 sek/km. To bardzo utalentowany kierowca, czym by nie jechał. Przegrać z nim to żaden wstyd.
-
rossi chyba za bardzo samochodem nie umie jeździć?
Nic, a nic. Startuje z L-ką na dachu...:-)
-
W takim teamie to i Fordem można jechać...
-
Gorzej wygląda niż działa.
Skoro mikrofony naprawia w radiu to nie jest tak źle.
A poza tym, skoro jest w stanie jechać tak jak jeździ, to bym powiedział, że to nie jest żaden problem.
-
Niestety ale przeczytałem, jeszcze kilka "błyskotliwych" wypowiedzi pana Jacka...
Najciekawsze jest to, że najbardziej krytykują Roberta, nie kierowcy rajdowi, tylko piloci i to tacy którzy nie wychylili nosa poza polskie podwórko. Czy Roberta krytykują polscy kierowcy, którzy zasmakowali poziomu WRC? Czy krytykuje go Hołowczyc, Kuchar, Kuzaj ? Nie. Oni doskonale wiedzą kim trzeba być, żeby w dwa lata osiągnąć poziom zawodnika wrc z prawdziwego zdarzenia.
Niestety ale przy poziome Roberta pan Jacek jest jak zawodnik polskiej 4 ligi okręgowej przy zawodniku Ligi Mistrzów.
I jeszcze trochę bardziej w temacie. Miejsce Roberta (11) jest trochę nieadekwatne do tempa jakie prezentował. Zazwyczaj taka strata wystarczała do osiągnięcia 5-6 miejsca w GB, a w 2011 nawet 3. Niestety w tym roku większość zawodników reprezentowała fenomenalne tempo, jednocześnie przy rakordowo małej liczbie zawodników którzy odpadli. To tylko pokazuje, że poziom w WRC z roku na rok naprawdę się podnosi i coraz trudniej tutaj wbić się komuś z poza czołówki (przykład Bouffiera w rajdu Niemiec czy Francji czy Breena z Finlandii).
Cieszą za to duże postępy u Roberta. Rajd ukończył, bez praktycznie żadnych przygód tempem lepszym, niż to , które w zeszłym roku kończyło się wypadnięciami na co drugim odcinku. Ja z niecierpliwoscią czekam na przyszły sezon naszego mistrza (nie "miszcza" panie jacku). Powodzonka.
-
Cóż, pewnie daje upust swoim frustracjom związanym z niespełnionymi ambicjami w tym sporcie i właściwie zerowymi osiągnięcmi.Kim on jest, żeby krytykować człowieka który w zeszłym roku przejechał pierwszy szutrowy rajd w życiu, a dzisiaj przejeżdża rajd ze stratą 0.8 sek/km do Mistrza Świata, i to na obcej ziemii w jednym z najtrudniejszych rajdów świata.
-
Rob stoi na oesie.
-
Jadą i to jadą w tempie rajdowym, wygląda na to, że jest ok.
-
Chyba ,że to jakaś elektronika sterująca dyfrem...
Problem w tym, że tam nie ma elektroniki sterującej dyfrem.
Ale mogło mu się na przykład sprzęgło rozpiąć na wale.
Być może ogarnęli to.
-
Na +WRC mi pokazuje.Chyba się naprawiło bo po 170 kmh na krętej sekcji dojazdówki zasuwa...
Skąd takie info?
-
Chyba się naprawiło bo po 170 kmh na krętej sekcji dojazdówki zasuwa...
-
Nie do końca, dyfry są zmieniane na asfalt spec.eeetam- nie sadze zeby na strefie rozbierano cale auto jezeli kierowca nie zglasza zadnych problemow.... najzwyklejszy pech :angry:
Założyli mu jakieś stare truchło.
-
Gdyby nie wczorajszy superoes byłby już trzeci.
-
Za wysoko postawiłeś poprzeczkę.ja mam pytanie bo mi to gdzieś uciekło,
Ile Kościuszko wygrał odcinków specjalnych w WRC - dziękuję szach mat
miłego dnia
Trzeba było zapytać ile razy był w pierwszej szóstce.
Odpowiedź: ZERO
Kubica około 50.
-
Genialne tempo , genialne wyniki na odcinkach - genialne rajdy przed nami.
Dokładnie. Nie ma co żałować tego czwartego miejsca.
Jeszcze będziecie nie raz biadolić, że Kubica TYLKO czwarty.
Wspomnicie moje słowa.
-
To co ja poradzę, że nie widzisz?Na WRC+ jest już onboard z dzwona.
Do tego feralnego zakrętu jechał minimalnie szybciej od Evansa, ale niestety na sam zakręt to napadł jak dzikus, nie było szans, żeby shamować się w zacisk....
Ja nie widze zeby napadl jak dzikus, jak dla mnie predkosc byla ok
Porównaj sobie z innymi jak wjechali w ten zakręt i kiedy zaczęli do niego hamować.
-
Na WRC+ jest już onboard z dzwona.
Do tego feralnego zakrętu jechał minimalnie szybciej od Evansa, ale niestety na sam zakręt to napadł jak dzikus, nie było szans, żeby shamować się w zacisk....
Robert Kubica w rajdach
w Forum Subaru
Opublikowano · Edytowane przez scooby14444
I tak Lotos jutro ogłosi, gdzie Robert będzie jeździć:
:biglol: