Dziś podczas spokojnej, relaksacyjnej jazdy włączyła się taka właśnie choinka. Pacjent - forek SH z roku 2008 2,5t. Innych objawów brak... normalnie jeździ, pali, nie kopci.... W szukajce wyczytałem, że to może być uszczelka pod głowicą. Poziom płynu chlodniczego w normie. Pytanie jak w tytule - o co kaman? Jakieś szybkie testy?
W poniedziałek pojadę do ASO, ale w międzyczasie spodziewam się nadejścia nowego subarumaniaka na ten świat i boję się, że forek zawiedzie w najważniejszym momencie .
Ktoś pomoże?