Skocz do zawartości

Thanatos

Użytkownik
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Thanatos

  1. Wkaldam tutaj tekst ze strony http://www.autoklub.pl :

     

    Dziś o godzinie szesnastej na warszawskim Torze Łyżwiarskim Stegny odbył się finał akcji „Sport przeciw narkotykom” – jego główną atrakcją był niecodzienny wyścig, w którym Leszek Kuzaj zmierzył się z najlepszym polskim panczenistą, Pawłem Zygmuntem. Mistrz Polski, jadący Subaru Impreza w barwach firmy TNT Express, nie miał łatwego zadania – żywy lód nie jest nawierzchnią wymarzoną do jazdy samochodem – mimo to zaprezentował bardzo dynamiczną i widowiskową jazdę. Zawodnicy ścigali się na dystansie trzech okrążeń – w sumie 1200 metrów. Pierwszą rundę pokonali równo, od następnej przewagę zaczynał zyskiwać Kuzaj, który jednak zatrzymał się tuż przed linią mety i zaczekał na rywala – tym samym pojedynek zakończył się remisem. Rundę honorową obaj zawodnicy pokonali razem – Leszek za kierownicą, a Paweł na masce jego Subaru. Kibice, którzy mimo siarczystego mrozu bardzo licznie stawili się na trybunach, zgotowali obu sportowcom gorącą owację na stojąco. Leszek zrewanżował się im kolejnymi trzema rundami – tym razem przejechanymi w jeszcze bardziej widowiskowym stylu. Później obaj długo udzielali wywiadów przedstawicielom prasy oraz rozdawali autografy fanom.

     

    - Bardzo cieszę się, że mogłem wziąć udział w tej wspaniałej imprezie – mówił Leszek Kuzaj - Tu naprawdę nie było najważniejsze, kto pokona dystans szybciej. Obu nam chodziło o stworzenie niezapomnianego widowiska i patrząc na reakcję publiczności jestem przekonany, że się nam udało – wygraliśmy obaj. Pokazaliśmy też młodym ludziom, że sport może nieść radość taką, jakiej nie dadzą żadne używki, dlatego nasze przesłanie brzmi – ja nie biorę, ja wygrywam. Oczywiście moment kariery, w którym obaj z Pawłem teraz jesteśmy, wymagał wielu lat ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeń, nie zawsze było łatwo. Zawsze jednak sport był dla nas treścią życia. Bez względu na wyniki – wygrane czy porażki – zawsze sprawiał przyjemność i dawał satysfakcję. Dzięki niemu nie interesują nas żadne narkotyczne wrażenia. (...) Tak jak się spodziewałem, nie było łatwo pojechać szybko po tafli na Stegnach. Przez cały czas musiałem być naprawdę bardzo skoncentrowany. Samochód na lodzie nie chce skręcać – musiałem „wrzucać” go w zakręty. Pokonanie szybkich łuków wymagało skupienia i dużej precyzji. (...) Chciałbym podziękować wszystkim, dzięki którym udało się ten wyścig zorganizować. Szczególnie firmie TNT Express, której wsparcie umożliwiło mi ten start. Dziękuję też kibicom za liczne przybycie i wspaniały doping. Jadąc widziałem flagi i transparenty. To było wspaniałe! Oczywiście dziękuję też Pawłowi za zacięty pojedynek. Przyjemnie jest rywalizować z tak wielkim sportowcem i w takiej atmosferze. Na osobne słowa podziękowania zasługuje także pilotujący mnie dyrektor Subaru Import Polska, Witold Rogalski. Doskonale kontrolował sytuację na torze – spisał się naprawdę znakomicie!

     

     

    Gratuluje Dyrekcji odwagi!!! :D

     

     

    Pozdrawiam,

    oszolomiony Thanatos

     

     

     

    news110103_1.jpg

  2. Znacznie mniejszy, o to tez chodzilo. Ale jaki dokladnie, tego Ci nie powiem. Jak zwykle odsylam do Dyrekcji* :D

     

    pozdrawiam,

    Tran

     

    legenda

    * tu: organ wladzy totalitarnej, odpowiedzialny za powstanie forum. Do niego podwladni sie zglaszaja, zeby zasiegnac rady, albo spytac o bardzo wazne kwestie zwiazane z pasja laczaca nas wszystkich (czyt. Subaru). Odpowiedz zalezy od nastroju D.

  3. Hmm, dosc oczywiste, ze LandCruiser bedzie lepszy w terenie. Jest to typowy samochod terenowy. Forys to "jedynie" SUV, czyli samochod uterenowiony. Jest na pewno najlepszy w terenie ze wszystkich, w naszym pojeciu*, SUV, ale z ta Toyka raczej nie ma szans.

     

     

    Than

     

    legenda

     

    * w naszym pojeciu gdyz Amerykanie nazywaja SUV WSZYSTKIE samochody terenowe. Nawet takie auta jak Hummer, czy Nissan Patrol nazywane sa przez nich SUV, co dosc czesto prowadzi do nieporozumien.

  4. Kto widzial realcje dzisiaj o 17.15 w "Jedynce" pewnie zwrocil uwage na rzeczywiscie ladne zakonczenie wyscigu. Nikt nie wygral - gdy wygladalo juz na to, ze p. Leszek wygra, on zatrzymal sie tuz przed meta i zaczekal na przeciwnika (zapomnialem jak sie nazywal :( - ach, ta skleroza). Ten drugi rowniez nie przekroczyl mety. Gratuluje takiego zakonczenia!

     

    Pragne tez wspomniec, ze komentator "Jedynki" zle powiedzial. Uznal mianowicie, ze p. Kuzaj jechal SUbaru Impreza WRC. Widac my tu madrzejsi - wiemy, ze to byla N-grupa :) .

     

     

    Thanatos

     

     

    legenda:

     

    "Jedynka" - synonim uzywany do okreslania polskiego kanalu telewizyjnego TVP1

  5. Ale ja nie mowie wcale, zeby zabronic tego. Jesli ktos, chce - prosze bardzo. Ja tak na pewno nic kombinowac nie bede. Aha jeszcze cos - tuning do sportow motorowych jest ok. Chodzi mi tu o Subaryny np. do wyscigow gorskich po 600KM. TO mozna sobie na torze poszalec. W Japonii sa tez wyscigi po torze (nie gorskie tylke te takie "normalne"), w ktorych biora udzial Imprezy.

  6. Przepraszam, jakos nie zauwazylem nowych wiadomosci w tym temacie. :wink:

     

    Co do tuningu to moim skromnym zdaniem liczy sie TYLKO fabryczny. Przeciez STi to nic innego jak firma tuningujaca! A jakies takie wyrywanie z TAKIEGO samochodu w jakims garazu na zad.... Warszawy czy innego miasta taka moc, to ... jakby to ujac.... no wiecie o co mi chodzi! :D

    Przy jakims aucie typu Lanos czy Golf - ok. Tanie Auto, nawet majac te 120 KM nic specjalnego sie nie stanie. Ale 400 KM w Imprezie z "bylejakiej" (teraz sie na mnie rzuca :roll: ) firmy to samobojstwo. Po prostu mowie NIE !

     

     

    Pozdrawiam,

    Thanatos

  7. Prypominam post Dyrekcji (nie pamietam, w jakim temacie), ze STi-em mozna jak najbardziej spalic 11 - 12 litrow. Oficjalne dane mowia o 11,1 l.

     

    Moze fakt, ze Ci zawsze wiecej spalaly polega na tym, ze masz "ciezka prawa stope"?:D

     

     

    pozdrawiam,

    Than

  8. te dane i tak sa sporo nizsze niz prawdziwe zuzycie

     

    :?: Dlaczego tak sadzisz :?:

     

    Wieksze spalanie spowodowane jest wieksza moca, inna skrzynia (chyba?). Moze by ktorys z naszych specow technicznych sie ustosunkowal? Korsarz? Ks? :) Chetnie sie jeszcze czegos naucze. Ciekawe, czy tym razem znowu sie beda sprzeczac? :lol:

     

    Wesoly Than

  9. No niestety zawsze trzeba uwazac na pieszych. Po zmroku wprawdzie mniej aut, ale napotyka sie pieczych. Szczegolnie na takich trasach, o ktorych mowimy, czyli z dala od miasta, czesto paletaja sie ludzie "spiacy" po drogach, a czasem nawet po ich srodku :(

  10. Walim na dolnym Slasku, szczegolnie ostatnie patelnie. Kazdy chyba zna ten odcinek drogi, co roku jest powtarzany na rajdzie Polski. Te zakrety 180° na kostce to marzenie. Niestety, o ile sie orientuje, to tam jest stosunkowo duzy ruch :(

     

     

    Pozdrawiam,

    Than

×
×
  • Dodaj nową pozycję...