Skocz do zawartości

macio

Nowy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez macio

  1. Cześć

     

    Ano niestety muszę stwierdzić że nie wiem co było ;) Po prostu samo ustało..

    Nie wiem czy to jakis przewód był luźny czy jakieś zacisk, zrobiłem od tamtego

    czasu może ze 2kkm i wyciek się nie pojawił.

     

     

    jedreck

     

    Na razie nie serwisuję nigdzie bo nie mam problemów ;) ale kilku znajomych po zajrzeniu

    pod maskę powiedziało 'o k...a' ;) W razie czego jednak przydałby się namiar na kogoś

    zaznajomionego z tematem.

     

    Pozdrawiam

    Macio

  2. Hmmm..dziwna sytuacja. Pojechałem na warsztat, po rozgrzaniu, sprężonym powietrzem wydmuchaliśmy

    wszystko co było na silniku (a trochę sie zebrało) i na razie nie widać wycieków. Albo więc ujawnia się to

    w pewnych specyficznych sytuacjach albo po prostu poprzedni własciciel-magik porozlewał płyn gdzie

    sie dało ;) Jak to powiedział mechanik - jeździć i kontrolowac sytuację ;) Co będę czynił.

     

    Pozdrawiam

    Macio

     

    -- Śr gru 15, 2010 2:28 pm --

     

    W słupsku jest gość co zaczyna się bawić w subaru. Niestety mało nas na pomorzu środkowym i nie ma na czym eksperymentować. tak jak pisze emotorsport popatrz na węże , łączenia itp.

     

     

    A z ciekawości - mógłbys podać namiar na tego początkującego speca w Słupsku?

    Może się przydac.

     

    Pozdrawiam

    Macio

     

    -- Śr gru 15, 2010 2:30 pm --

  3. No właśnie pompa jest z drugiej strony więc to musi byc coś innego. Według informacji

    które posiadam rozrząd wraz z pompą był robiony 20kkm temu. Silnik generalnie pracuje

    dobrze, nie ma żadnych błędów, zarówno zimny jak i ciepły pracuje równo i bez problemu.

    Nie ma w Koszalinie serwisu Subaru więc udam się do znajomego warsztatu który generalnie

    ogarnia rózne pojazdy ale byłoby łatwiej gdyby ktoś doświadczony mógł podsunąć mi

    ewentualne możliwe przyczyny...

  4. Witam serdecznie

     

    W moim świeżo zakupionym Foresterku zauważyłem wyciek. Zbiera się zielony płyn (wygląda na chłodniczy)

    na bloku silnika po lewej stronie alternatora. Jest tam zagłębienie w którym płyn się zbiera.

    Skąd może wyciekać? Jakiś wąż czy uszczelka?Załączam fotkę.

    Forester to wersja '99 S-Turbo.

     

    Pozdrawiam

     

    Macio

×
×
  • Dodaj nową pozycję...