Skocz do zawartości

krzysiom

Użytkownik
  • Postów

    1 277
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez krzysiom

  1. A są gdzieś pod Warszawą nowe osiedla z mieszkaniami 30-40 m2, cenami niższymi niż w Warszawie i w miarę wygodnym dojazdem komunikacją miejską (podmiejską), również w godzinach nocnych?

     

    Zastanawiam się poważnie nad wyprowadzeniem się na II stopień studiów do Warszawy, pewnie już bym tam został na stałe, dlatego pytam.

    Wynajmowanie chyba nie ma sensu, bo to już kompletnie kasa w "błoto".[/quote

     

    Mówisz, masz:)

    http://www.ronson.pl/film/film.html#/finisz/

    90% tej reklamy to ściema. Jednak miejsce jest bardzo fajne ale kontrowersyjne bo to teren skażony metalami cięzkimi po byłej garbarni, dodatkowo to teren zalewowy. Do przystanku Ł-ki masz ok 1km.

    Nie wiem jak oni wyobrażają sobie podziemne garaże na terenie z wodą gruntową na -1m.

  2.  

    Dokładnie. Nie wiem skąd te bajki o problemie z dojazdem z Łomianek. Bez względu na to czy jeździałem do centrum na 8 czy na Bielany (na którą chciałem) przejeżdzalem w 20-30 minut. Podobnie z powrotem. Dodatkowo Łomianki mają własną komunikację autobusową umozliwijącą przy połączeniu z metrem naprawdę szybką komunikację z Wawą.

    Niestety Łomianki nie mają za wiele terenów z uchwalonymi planami zagospodarowania i raczej słabo rozwiniętą infrastrukturę. Tak więc pomimo, że bardzo je lubię raczej bym ich nie polecał jako miejsca do życia.

    Teraz trochę rad "starego podwarszawiaka".

    Nr 1 -to plany zagospodarowania- nikt Cię nie zaskoczy drogą szybkiego ruchu za płotem, spalarnią śmieci w okolicy i wieżowcem w najbliższym otoczeniu.

    Nr 2- to dostęp do wodociągu. Woda z własnej studni w warszawskiej aglomeracji to trucizna.

    Nr 3 - to oczywiście dojazd

    Nr 4 - to komunikacja umożliwiająca podrośniętemu potomstwu, funkcjonowanie w oderwaniu od cycka mamusi i tylnej kanapy fury rodziców.

    Nr 5 - to dostępność żłobka i przedszkola umożliwiająca zagospodarowanie czasu- dorastającemu potomstwu. Niestety w podwarszawskich gminach jest z tym masakrycznie.

    Nr 6- cena

  3. ot cicho, tanio, w miarę blisko do jakiegoś sklepu no i przede wszystkim dobry dojazd do Warszawy.

     

     

    Żeby z Łomianek w miarę bezstresowo (i szybko) dojechać do Centrum to trzeba wyjeżdżać parę minut po 6:00... A Łomianki są stosunkowo blisko Centrum :-)

     

    Przesadzasz. Jeżdżę z Łomianek do Wawy od 12 lat i uważam, że ten kierunek ma najlepszy dojazd do/z Wawy.

    Na dokładkę w Ł. jest całkiem niezła komunikacja publiczna umożliwiająca dojazd z Wawy nawet w nocy.

    Trzeba jednak unikać uogólnień, zasadniczo innaczej oceniają dojazd z Łomianek, łomiankowicze mieszkający np w Kiełpinie a innaczej mieszkający w Burakowie czy Pawłowie.

    Nawet przez myśl mi nie przyszło, że można zmienić kierunek, więc kupiłem teraz działkę w Dębinie (gm Czosnów) czyli o 10 km odsuwam się od Wawy w stronę Płońska. Tam jest naprawdę cicho a ceny całkiem znośne.

  4. Nie ma problemu z nauką. Kuweta ze żwirkiem lub piasekiem przyciaga koty. Generalnie piasek musi być czysty i często zmieniany- brudną kuwetę kot będzie omijał.

    Jeżeli to kocurek to pomyśl o sterylizacji. Bedzie się mniej włóczył, straci zwyczaj znakowania terenu a mocz w kuwecie będzie miał dużo bardziej łagodny zapach. W przypadku kocurów jest to bezproblemowy i szybki zabieg.

  5. Wszystkie bez sensu.

    Porządnyy zegarek musi byc klasykiem bez bzdetów i wodotrysków.

    Koniecznie MECHANICZNY!

     

    te zegarki nie są elektroniczne... raczej trudno o bardziej mechaniczne... co dokładniej masz na mysli? :???:

     

    Bez baterii...

  6. Mało tego. Forum wieje nudą, a i nowe Subaraki jakieś takie drętwe... Lanos? Diesel?! Ramki w drzwiach?

    Może tak się nie psują jak stare?

     

    Wszelki duch :shock: Return of the Krzysiom !

    Jaki return?

    Zaglądam regularnie. Niestety faktycznie smutno się tu zrobiło, więc się nie ma co pisać.

  7. To podajcie jakieś konkrety, gdzie i o której. :D

     

    Ekhmm, proponuje przenieść to umawianie TUTAJ :wink:

     

    My wolimy pełen spontan tutaj :mrgreen:

     

    j/k

     

     

    BTW dzięki serdeczne, już wiem, co z lotniskiem. Mam 2 konkurencyjne trasy do wyboru. W obu zbieżna jest tylko ulica Żwirki i Wigury ;) Ale ja lubie wyzwania. Nie biorę mapy. Każdy głupi by wziął mapę, a ja jak się zgubię, będę szukał kawiarenki int. i pytał ! ;)

    Nie da siedojechać innaczej niz Zwirki i Wigury.

    Nie wiem po co wsioki robią cię w konia:)

  8. Jakim cudem skręcając w prawo- trafił Cię w prawy bok? Nie mogę sobie tego wyobrazić...

    Nie patrz na zdjęcia forka.

    Obejrzyj zdjęcia Imprezy z pierwszej strony tego wątku.

    Widziałem i znam temat.. Zainteresował mnie forek:)

     

    Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem Sądu z oskarżenia publicznego, wylatuje z pracy.

    Gość jechał w godzinach pracy (chyba) , autem służbowym (na pewno), wiózł żonę (na pewno), ona nie pracowała z nim w CBŚ (na pewno).

     

    w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi.

    Więc Twoim tokiem rozumowania np. Policjant skazany za paserstwo (wina nieumyślna) może pracować dalej w służbach?

    Własnie! Ja też tak uważam. Działa tu oskarżenie publiczne a nie wina umyślna czy nie umyślna. Gdzie,kiedy, czym i z kim facet jechał nie ma znaczenia.

  9. w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi.

    O! Coś nowego...

    Kto zna konkretny przepis w temacie kara/utrata pracy?

  10. Jeżeli koleś z ABW po godzinach pracy się nawali i go złapią jeżdżącego prywatną bryką

    ale jak mnie pamięć nie myli to były godziny pracy i fura też służbowa :roll: zresztą niech poszkodowany się wypowie.

    My się nigdy nie dowiemy jak wewnątrz reaguje się na take incydenty.

    Coś się tak uparł? Nie ma znaczenia czy koleś był w pracy czy nie...

    Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem.

     

    [ Dodano: Wto Gru 02, 2008 9:02 pm ]

    23.03.2008 g. 14.30 Dolina Służewiecka Warszawa

    Pan postanowił skręcić w prawo i przeciął 4 pasy tak, żeby uderzyć w mój samochód. :wall: :x :evil: :x :wall: :evil: :wall: :wall: :wall:

    Jakim cudem skręcając w prawo- trafił Cię w prawy bok? Nie mogę sobie tego wyobrazić...

  11. [

    quote="5qra]krzysiom, to sie tyczyło kolizji właśnie z takim kierownikiem i jazdy służbowa furką w godz. pracy za pryw. sprawami

     

    Obrazek[/quote

    Chodziło mi tylko o uszczegółowienie faktu skazania i utraty pracy. Czy fura była służbowa czy nie, zdarzenie w godzinach pracy czy nie, nie ma tu znaczenia. Jeżeli koleś z ABW po godzinach pracy się nawali i go złapią jeżdżącego prywatną bryką to i tak straci pracę- bo został skazany za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. W przypadku kiedy zostanie skazany- bo go sąsiad pozwał o jakiś bzdet- utrata pracy jest wątpliwa. Przynajmniej tak wg.moich info wygląda utrata pracy w wyniku wyroku sądowego.

  12. Czy gdyby był skazany i notowany w KRS to wyleci z agencji ??

    Tak.

    Tylko gdy jest to przestępstwo scigane z oskarżenia publicznego. Tak to chyba wygląda w przypadku urzędników/ funkcjonariuszy państwowych?

  13.  

    a Krzysiom jak narzekal tak narzeka :mrgreen:

    Nie narzeka, tylko dzieli się swoimi wieloletnimi doświadczeniami z eksploatacji róznych kuchni/ płyt. W przeciwieństwie do kilku dyskutantów z tego wątku ja UŻYWAM na codzień płyty (bo gotuję) a nie teoretyzuję - " bo żona nie narzeka" . Po ponad ośmiu latach doświadczeń, zrobieniu śledztwa w temacie mocy grzewczych różnych płyt (ciekawe dlaczego nikt nie zwraca na to uwagi?) dojrzałem do dzielonej płyty ceramika/ gaz.

  14. Precz z indukcją i ceramiką!!!!!!!!!

    Tylko gaz....

    Dla kogoś kto lubi kucharzyć a nie pichcić nie ma alternatywy dla gazu.

    Tylko gaz zapewnia odpowiednio mocne grzanie w chwili gdy potrzeba cos fajnie i mocno podsamazyć. Moce grzewcze ceramiki i indukcji są porównywalne(pewnie ze względu na wytrzymałość instalacji elektrycznych?) i jak dla mnie niewystarczające. Pomimo uzywania różnych patelni dobrze absorbujących ciepło smażenie na ceramice i indukcji to porażka...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...