U mnie jest taka sytuacja że MUSZĘ mieć auto z Automatem i DOBRYM 4x4, małżonka ma problem z lewą nogą a musi dojeżdżać do pracy 50km w jedną stronę, do tego drogami które w zimie są praktycznie nieodśnieżane, a że zawsze marzyłem o legacy (co prawda o outbaku z H6;) postanowiłem upiec dwie pieczenie na jednym ruszcie.
Żaden ze mnie Hołek ani tym bardziej Kubica ale czasem trzeba pocisąć, dlatego wybrałem wersję 2.5 ale teraz mam małe wątpliwości...
Ostatni automat jaki miałem to właśnie BMW 320d (150km) z tiptronikiem i był fajny. Niestety zimą musiałem razem z żoną w ciągu miesiąca wziąć 2 tyg wolnego bo nigdzie nie szło dojechać nim;/ Więc auto poszło do żyda... A lato przespałem i teraz jest problem;/ A ma ktoś porównanie Audi A4 (B6) z silnikiem 3.0 (quattro i tip) i taki właśnie legacy 2.5 z aut (IV gen). Auto i tak MUSZE zgazować bo służy do dojazdów, dobrze żeby miało ok 150km i zadowalało się <10l gazu (przy ekonomicznej jeździe) no i musi być mało awaryjne. Wybrałem subaru bo mi się marzyło zawsze a NIGDY nie lubiłem żadnych nazistowskich dupowozów;/// i wydaje mi się że pasuje do wymagań idealnie.
Audi odrzuciłem na początku bo: nielubie!!!, duży koszt montażu gazu (V6), prawdopodobnie większe spalanie niż 2,5 subaru.
Teraz sam nie wiem, audi jest sporo w ofercie a subaru brak...
Są jakieś auta w podobnych kwotach które mogli byście polecić???