Skocz do zawartości

kespis

Nowy
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kespis

  1. Cześć,

    Zamierzam kupić swój pierwszy bagażnik dachowy i mam pewne wątpliwości. Jestem raczej zdecydowany na Turtle Air-2, ale szukając natrafiłem na dwie różne oferty z różnymi długościami belek:
    https://allegro.pl/oferta/bagaznik-dachowy-relingi-mitsubishi-eclipse-cross-8030272074 - długość 94/90
    https://allegro.pl/oferta/bagaznik-dachowy-belki-mitsubishi-eclipse-cross-8957845212 - długość 102/98
    Rozumiem, że obie się mieszczą w uchwycie, ale czy są jakieś minimalne długości "schowania" belki? Czy to nie wpływa na bezpieczeństwo i sztywność zestawu? Myślę o tych krótszych, bo wtedy pasowałyby też do drugiego auta, a te dłuższe byłyby już za szerokie.

    Pozdrawiam,
    Kamil

  2. 10 godzin temu, aflinta napisał:

     

    Może to kwestia tego, że XV/Impreza robią na miejscu w USA i są inni poddostawcy niektórych elementów? Tak sobie tylko gdybam, bo przyznam, że przy tak małej firmie nie spodziewałem się tak zróżnicowanej produkcji poniekąd takiego samego modelu auta :)

     

    Ktoś gdzieś pisał, chyba nawet na tym forum, że skrzynia na rynek USA ma po prostu inną charakterystykę. Związane jest to z innymi wymaganiami klientów - w USA skrzynia ma chodzić łagodniej, najważniejszy jest komfort :-) Niestety z tą łagodnością wiążą się też gorsze osiągi.

  3. Z góry przepraszam za odkopywanie starego tematu, ale mój problem chyba dobrze pasuje do wątku.

     

    Wczoraj w Forku pojawiły mi się dziwne wibracje na wolnych obrotach (załącznik - w formie zip, bo inaczej nie pozwalało mi wrzucić). Oprócz tego obroty falują, a z wydechu dochodzą dźwięki, jakby silnik pracował 0,5 sekundy i potem 0,5 sekundy nie. Jakieś pomysły? Boję się, że to luzy zaworowe, bo Forek ma już przejechane 155 tys. km (w tym ok. 90 na LPG) i luzy nie były jeszcze regulowane. Objawy takie same zarówno na benzynie, jak i gazie.

     

    Może ktoś z Białegostoku mógłby podzielić się ze mną na PW jakimiś kontaktami, bo jedyny słuszny serwis w Białymstoku ostatnio bardzo mnie zdenerwował, a na wycieczkę do Warszawy nie mam w tej chwili czasu.

     

    Pozdrawiam,

    Kamil

    20160221_123650.zip

  4. Dzięki za odpowiedzi - może faktycznie jeszcze poszukam oryginalnych :) Tylko, że z 16, jakie mi się podobają jest źle :( Mnie interesują jak najpełniejsze (trzeba jakoś schować te bębny z tyłu ;) ) - np.

    foz98s2.jpg

    lub

    fozcookie.jpg

     

    Dość ciekawe są te:

    http://allegro.pl/subaru-forester-felga-aluminiowa-16-i1501563677.html

     

    ale są tylko 3 i do tego do renowacji

     

    Zastanawiam się, czy ta:

    http://allegro.pl/subaru-forester-turbo-felga-oryginal-stan-bdb-i1498322331.html

    nadaje się na czwartą ;) Z innych aukcji sprzedającego wnioskuję, że pochodzi z Forestera TURBO S 98-00 - czy tam były właśnie 16x6,5 ET48 ?

     

    OT: Pytanie do naLeśnik:

    Czy tylne szyby miałeś przyciemniane seryjnie, czy robiłeś je później? Fajnie wyglądają.

  5. Witam!

     

    Zacząłem poszukiwania felg na lato do Forka i niestety utknąłem. Z oryginalnymi jest bardzo duży problem, więc postanowiłem poszukać czegoś z innych marek. Niestety średnio się na tym znam, więc liczę, że mi pomożecie :)

     

    Obecnie mam założone takie (16x6,5 ET48) + opony 215/65:

    foz16steelie.jpg

     

    Wczoraj próbowałem się doktoryzować z felgologii i wymyśliłem co następuje:

    jeśli zamiast 16x6,5 wstawię 16x7, to żeby wszystko było dobrze, powinienem zmniejszyć ET - tylko o ile (opona w obu przypadkach to 215/65)?

     

    W jednym z poprzednich wątków na forum znalazłem linka i na nim się wzorowałem:

    http://www.opony.com.pl/narzedzia/budowa-felgi/

     

    Według moich wyliczeń:

     

    dla 6,5J i ET48:

    - odległość zewnętrznej części felgi od płaszczyzny montażowej = 6,5 * 25,4 / 2 - 48 = 34,55

    - odległość wewnętrznej części felgi od płaszczyzny montażowej = 6,5 * 25,4 / 2 + 48 = 130,55

     

    dla 7J i ET42:

    - odległość zewnętrznej części felgi od płaszczyzny montażowej = 7 * 25,4 / 2 - 42 = 46,9

    - odległość wewnętrznej części felgi od płaszczyzny montażowej = 7 * 25,4 / 2 + 42 = 130,9

     

    Przy takich parametrach felga po stronie wewnętrznej będzie praktycznie w tym samym miejscu, natomiast zwiększy się rozstaw kół (po stronie zewnętrznej). Czy taka konfiguracja będzie poprawna? Tak "na oko" dodatkowe 12mm zmieszczą się w nadkolach, ale zastanawiam się czy taka zmiana nie nadwyręży zawieszenia? Może jednak "schować" nieco felgę i poszukać czegoś z ET44-46, żeby rozłożyć przyrost równomiernie.

     

    Interesują mnie konkretnie te felgi (5x100 7J ET42):

    1502163411

     

    http://allegro.pl/5x100-7j-16-et42-skoda-vw-seat-i1502163411.html
    

    Czy po założeniu pierścieni centrujących będą pasowały do Forka N/A 2006 i nie będą powodowały problemów?

     

    Z góry dziękuję za wszelką pomoc!

     

    Pozdrawiam,

    Kamil

  6. No właśnie o tę odległość mi chodzi - bo wydaje mi się, że po naprawie jest nadal za szeroko. Czy ktoś z forumowiczów mógłby zmierzyć tę odległość? Niestety roleta po maksymalnym dociśnięciu (tzn. bez odstępu) do lewej, po prawej "zapada się" poniżej linii ścianki (roleta po lewej oparta jest wyżej niż po prawej).

     

    Jeszcze wyjaśnienie - zdjęcia zatytułowane "przed naprawą" pokazują auto przez naprawą, ale po kolizji (tzn. forka w stanie uszkodzonym ;) a nie po prostu kiedyś tam :P

  7. Niedawno swoim forkiem miałem małą przygodę - pani jadąca za mną volvo nie zauważyła, że ja się zatrzymałem i efektem tego był bliski kontakt :x Na pierwszy rzut oka wydawało się, że nie będzie strasznie - gorzej było po otwarciu bagażnika - i nie chodzi tylko o to, że nie chciał się zamknąć ;) on po prostu urósł :P Niestety wszystko się trochę poprzestawiało (na szczęście zarówno po kolizji, jak i po naprawie forek jeździ bardzo dobrze - naruszona była chyba tylko karoseria i wzmocnienia, zawieszenie nie). W związku z tym, że samochodem jeszcze się nie nacieszyłem (kupiłem go miesiąc przed kolizją) i chcę nim jeszcze parę lat pojeździć, zleciłem naprawę w najlepszym (jak mi się wydawało ;) ) warsztacie - Subaru Koper. Kosztowała ponad 20 tys. zł i zajęła miesiąc, ale w zeszłym tygodniu odebrałem wreszcie swego forka (a teraz walczę z PZU, ale to inna historia). Niestety nie jestem do końca zadowolony. Ktoś lakierując prawy błotnik zapomniał o wlewie paliwa i ma on inny kolor. Do tego drzwi wystają poza błotnik (są przesunięte). Te dwie rzeczy zamierzam zgłosić i chciałbym, aby je poprawiono. Mam też wątpliwość odnośnie trzeciej rzeczy - mianowicie rolety w bagażniku. Tu chciałbym Was prosić o pomoc.

     

    Czy moglibyście mi powiedzieć czy ta roleta powinna być włożona "na styk" czy powinna być przestrzeń pomiędzy ścianą bagażnika i listwą (jeśli tak, to ile ta przestrzeń powinna wynosić - nie musi być mierzone suwmiarką, linijka wystarczy ;) ). Podczas jazdy ta roleta wydaje straszne dźwięki (nawet, kiedy jest złożona) - wcześniej tak nie było.

     

    Z góry dziękuję za pomoc!

  8. Dzięki za odpowiedź :) ale... to nie jest odpowiedź na moje pytanie :mrgreen:

     

    Jeśli dobrze rozumiem budowę układu przeniesienia napędu (jeśli tak to się nazywa ;) ) to w Foresterze N/A z manualną skrzynią biegów są trzy dyferencjały:

    - przedni (otwarty)

    - między-osiowy (o ograniczonym poślizgu)

    - tylny (otwarty)

     

    Chciałbym wiedzieć, czy ta wymiana oleju w dyferencjale przy 60 tys. dotyczy tylko tego środkowego dyfra, czy wszystkich (czy w otwartych dyfrach w ogóle wymienia się olej)?

  9. Jeśli odpalę auto i wyjdę na zewnątrz to nie słyszę stukania - tak naprawdę to silnik pracuje tak cicho, że muszę zastanawiać się czy na pewno go odpaliłem ;) Tego stukania nie słuchać też podczas jazdy do 80 km/h, ale kiedy przekroczę ten próg - pojawia się.

     

    Co do dyfra - też mi się wydaje, że jakiś olej tam siedzi, ale czy wymienialny? W zwykłych samochodach - czyt. z napędem na jedną oś - w dyferencjałach oleju chyba się nie wymienia. Wydaje mi się, że olej wymienia się tylko w dyferencjałach o ograniczonym poślizgu. Czy mogliby się wypowiedzieć starsi (nie koniecznie starzy ;) ) i bardziej doświadczeni użytkownicy?

  10. Na wstępie chciałbym pochwalić się, że w końcu kupiłem Forka :) (2.0 N/A 2006)

     

    Samochód od pierwszego właściciela, kupiony w Polsce, dzień przed zakupem został wykonany przegląd po 60000 km (w DaWoju). Przejechałem nim już ponad 1000 km - minął etap ogromnego zachwytu ;) i pojawiły się zmartwienia (może to nieco przesadne słowo :P )

     

    Niepokoją mnie pewne dźwięki wydobywające się z mojego cuda (pomijając te z radia :twisted: ) - nie wiem czy były od początku, tylko ich nie zauważałem, czy też pojawiły się teraz (a może są normalne ? :? )

     

    Dźwięki pojawiają się w następujących okolicznościach:

    - od prędkości ok. 80 km/h przy dodawaniu gazu z okolic silnika dobiega lekkie stukanie - niezależnie od tego, czy jadę na 4 czy 5 biegu (przy hamowaniu silnikiem i po wysprzęgleniu problemu nie ma)

    - od prędkości ok 100 km/h przy lekkim dodawaniu gazu z okolic tylnego dyfra (chyba?) dochodzi świszczenie - jeśli wcisnę gaz trochę mocniej dźwięk znika

     

    Podczas tego przeglądu wymieniane były m.in. oleje w dyfrze i skrzyni biegów i w związku z tym mam trochę naiwne pytanie (słabo znam się na mechanice) - czy olej znajduje się tylko w między-osiowym dyferencjale, czy w tylnym też? (tylny jest otwarty) Czy serwis mógł coś popsuć przy wymianie oleju? (olej chyba nie wyciekł, bo plam nie widziałem)

     

    Z góry dziękuję za wszelkie sugestie co może być przyczyną tych dźwięków.

     

    Kamil

  11. Cześć!

     

    Mam trochę nietypowe pytanie - ilu z Was - posiadaczy Subaru, a w szczególności Foresterów :mrgreen: - przydarzyło się podróżować na lawecie (mam na myśli tylko awarie - pomijając wszelkie "zdarzenia drogowe" ;) )

     

    Jestem na etapie zakupu samochodu (na 99% Forek) i zastanawiam się nad awaryjnością. Tak, wiem - Subaru pod tym względem jest super :) i nigdy się nie psuje. Chciałbym więc, aby wypowiedzieli się ci, którzy są wyjątkami potwierdzającymi regułę ;) i którzy wozili swojego Forka na "powozie" - żeby się nie męczył.

     

    Poprzednio - przez 3 lata - jeździłem "Królową awaryjności" Saabem 9-3 TID z 2000 i chociaż swego mechanika odwiedzałem często (jeśli ktoś ma Saaba to polecam p. Benesza :), to Sabinka nigdy nie zawiodła mnie na trasie - jeśli zapalało się Check engine, to po sprawdzeniu czy pod autem nie robi się kałuża, można było jechać dalej). Co prawda raz zrobiło się niebezpiecznie - padł alternator - ale na szczęście akumulator wytrzymał :)

     

    Stąd moje pytanie - czy jeśli się już pojawia awaria w Forku, to jest to raczej drobnostka, czy coś poważnego? Jakie są Wasze doświadczenia?

     

    P.S. Saabinkę sprzedałem nie ze względu na awaryjność (można się przyzwyczaić ;) ), ale ze względu na kulturę pracy - nowoczesne traktory naprawdę pracują ciszej :mrgreen:

  12. Cześć!

    Przeglądając forum notowałem sobie „rzeczy do sprawdzenia” przed ewentualnym zakupem Forestera – pod kątem stosunku wydatków przewidywanych w przyszłości do ceny auta ;) Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeśli gdzieś wykorzystałem jego pogląd na daną kwestię bez zacytowania. Czy w poniższym zestawieniu ktoś widzi błąd (albo zna odpowiedz na moje pytania)? Moje pytania dotyczą Forestera 2.0 N/A 158 KM – skrzynia manualna.

     

    Co powinno być wymienione:

    pasek rozrządu – co 100 tys. (gdzieś czytałem, że 100 tys., a potem co 60 tys. – jak to wygląda?)

    sprzęgło – niektórzy piszą, że pada już po 70 tys., inni, że 160-200 tys. (ale to się chyba wyczuje podczas jazdy testowej ;)

    amortyzatory – żyją ok. 70-100 tys. (są problemy z tymi samopoziomującymi się, czy tak?) – to i tak chyba długo jak na amortyzatory ? :)

    regulacja zaworów – co 100 tyś.

    elementy gumowe zawieszenia – co jakieś 60 tys. warto przejrzeć

    tarcze i klocki – to zależy pewnie od stylu jazdy

     

    Ktoś napisał (przepraszam, nie wiem już kto :roll: ) „seryjny backbox po 100tys tez rdzewieje” – i teraz pewnie głupie pytanie – co to jest backbox? To element wydechu?

     

    Co ile powinno się wymieniać świece i ewentualnie kable?

    Co ile wymienia się olej w skrzyni i dyfrze?

     

    Może ktoś też doradzi - na co ogólnie zwracać uwagę przy tym konkretnym modelu / silniku?

     

    Pozdrawiam,

    Kamil

  13. Witam wszystkich forumowiczów!

     

    Pomimo tego, że obecnie nie jestem jeszcze użytkownikiem Subaru, to Forum Subaru już mi pomogło :) - przeczytałem sporo wątków na temat Forestera i wiem już (mniej-więcej) na co zwracać uwagę przy zakupie. Dzięki!

     

    Oczywiście w działach Kupię/Sprzedam i Technicznym-Forester zadam pewnie jeszcze dużo głupich pytań i będziecie mnie mieli dość ;) ale jestem pewien, że i tak mi pomożecie :D

     

    Pozdrawiam!

    Kamil

×
×
  • Dodaj nową pozycję...