Hogen

Potencjalny 'naiwniak' być może już się cieszy, zwłaszcza jak się okaże iż jest w pełni kompatybilny z tym sprzęgłem, uwierz że są tacy. Liczę na to skrycie i dobrze żeby był też kompatybilny z pełną lista wad. Ok . Pożartowaliśmy ale nie ma, co zaśmiecać forum pierdołami. Subaru da się lubić czego dowodem jest ta dyskusja. Mam problemy z wozem, które ktoś uzna za nie istotne a kto inny w ogóle ich nie uzna. To co napisałem, to jedynie przestroga dla tych, co tak jak ja nastawią się nie na SUBARU tylko swoje wyobrażenie o tym wozie. Może gdybym nie czytał wnikliwie katalogów i nałożył 50% filtr na to, co mówi sprzedawca miałbym inne oczekiwania. Po prostu puki, co będę szukał krętych dróg, bo tam SUBARU rządzi i to spostrzegam jako sens tego wozu. No i zapomniałem napisać w zaletach, że w śniegu w górach kiedy wszystko stoi, to SUBARU jedzie. Idzie zima będzie dobrze :-) Dziękuję wszystkim za polemikę i tym nieobiektywnym i tym kochającym swoje bryki i tym próbującym merytorycznej polemiki. Pozdrawiam HOGEN

Witam. Forum nie jest dla nawiedzonych czcicieli marki tylko użytkowników, nawet tych nie do końca zadowolonych. Dlatego, ostatnie uwagi i myślę, że warto kończyć tą polemikę. czytam od 2008 roku.. pisze o tym wiele postów niewielu użytkowników.. ale problem jest ztcw zdiagnozowany? Tak diagnoza brzmi źle zrobione sprzęgło. Pisałem o tym. ża mocny moment na jedną tarczę. Nie dyskutujmy z faktami. potwierdziłem ci to więc o co chodzi? O nic o tylko fakty. Potwierdzamy je razem :-) faktycznie.. to już na pewno wina subaru że mamy take drogi.. ja zrobiłem 96kkm w tym 80kkm po polskich drogach i jakoś felgi pozostały całe Rozwaliłem wszystkie felgi na kałużach pod, którymi były dziury. Gdybym jechał szybko pewnie bym je przeskoczył. To nie wina SUBARU tylko nisko profilowych felg i naszych dróg. Oddychaj, nie krytykuję wozu tylko stwierdzam, że niskie profile zastosowane w tym aucie to duże ryzyko na naszych drogach. I to też jest fakt. chyba nie czytasz albo słabo po polsku bo napisałem, że na części czeka się koszmarnie długo :roll: nie jest moją winą, że auto mi sie jeszcze nie zepsuło.. wprost przeciwnie - bardzo się cieszę :roll: tak, pracuję w subaru.. w dziale weterynaryjnym.. nie żenuj pisaniem bzdur.. ja nie piszę że ty chyba pracujesz w audi :roll: Napisałem to w formie żartu, bo jeżeli, po zderzeniu z sarną naprawiałeś auto tydzień, to albo masz niesamowite chody w serwisie SUBARU albo ta sarna była pluszowa. rozumiem o co ci chodzi.. kupiłeś auto które ma w papierach max205 i strasznie ci przykro, że ma faktycznie max205.. Piszę, że w tej cenie można kupić samochód o lepszych osiągach ale chyba nie chcesz tego zrozumieć. do tego złoił ci dupę spod świateł golf z wieśfelgami bo ci auto zgasło no i przechodnie mieli ubaw.. Napisałem Tobie żebyś tego nie próbowa,ł bo tak właśnie by się stało. wydaje ci się że kupiłeś sportowe auto a kupiłeś DIESLA w DUPOWOZIE!! Napisałem co pisze w katalogu. Czy tam kłamią? a jeśli masz takie hobby, żeby się ścigać z golfami spod świateł to raczej nie leżysz mi jako partner do rozmowy - bo to raczej takie.. żałosne.. Spod świateł ścigam się jako żywo ale SUZUKI B-KING. ...... co ci powiem,... POEZJA ... polecam tym co lubią sport.... SKUBIM raczej się nie odważę z tego powodu że spaliłbym nowe sprzęgło. Padaka. Raczej nie leże Ci jako partner do do rozmowy bo lubię rozmowę merytoryczną i bez emocji (choć potrafisz mnie zachęcasz do innych postaw :-) ) jeśli chcesz mierzyć się w jeździe na czas - masz mnóóóóstwo możliwości - ułęż, kielce, orneta, częstochowa, toruń, rallyland w debrznie i inne.. Mam od tego szybki motocykl i to raczej mi wystarcza. tylko, że tam trzeba coś umieć (poza wciskaniem gazu w podłogę.. chociaż tu też raczej słabo skoro ci gaśnie na starcie ) Tak jestem kiepskim kierowcą SUBARU, jakoś mi gaśnie, szarpie i nie daje fanu jak się spodziewałem. Ale szczerze mówię że Cieszę się z tych wszystkich karcących mnie postów. W sumie nie przemyślałem tego, że muszę SKUBIEGO sprzedać i lepiej dla mnie by było żeby wszyscy wierzyli, że jest THE BEST. Tak więc gdyby jakiś moderator mnie wyciął albo ktoś mi jeszcze dokopał i spacyfikował. Wiecie jak to jest nie chcę czekać ani jednego dnia dłużej ze sprzedażą no i głupio tak informować potencjalnego naiwniaka o faktach. SUBARU rządzi !!! No i ma piękne pysio. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie razy w imieniu przyszłego nabywcy mojej bryki :-)

przejechałem 96000 - sprzęgło dalej działa 1. Gratuluję ale ogromna rzesza ludzi nie dała rady w tym ja i o tym piszę. nie zdarzyło mi się, żeby zgasł na luzie - może pojedyncze egzemplarze - jest o tym w dziale technicznym albo w pytaniach do dyrekcji 2. Poczytałeś forum? Pisze o tym wielu użytkowników w tym fani marki. nie wiedziałeś o tym jak kupowałeś? :roll: ja mam czujniki cofania i drzwi zamykają mi się podczas jazdy :roll: 3. Nie czytałeś chyba dokładnie. Pisze, że za takie pieniądze można spodziewać w samochodzie tych drobiazgów a jeżeli już ich nie ma, to oczekuję tych mitycznych zalet SUBARU, których też nie odnalazłem i to wszystko. jak przy 35 na zewnątrz robisz 15 w środku to wyje.. 4.Wsiądź do innego auta za te same pieniądze i pojmiesz o czym mówię. głośniki kiepskie, radio daje radę po inwestycji w głośniki i wzmacniacz (to też można ocenić przed kupnem :roll: ) wejście aux można sobie dorobić w seriwsie ztcw 5. Można też kupić za te same pieniądze np. Chryslera i mieć Infinity 2 albo aż dwa Megane Coupe z lepszym radiem i systemem audio. Można też w SUBARU wymienić wszystko, bo da się, tylko co zostanie? Jest w Legacy podły fabryczny system audio i to jest fakt. Zauważycie to już przy zakupie :--)))) poproś o podniesienie świateł w serwisie.. za darmo :roll: 6. Zrobiłem to 3 dni, po zakupie i dalej jest kiepsko. poproszę raczej o inny samochód. cena braku ramek w drzwiach.. gdzie ty w polsce robisz długie trasy z prędkościami powyżej 130? 7. Jakbym wiedział, że Subaru to auto wyłącznie do jeżdżenia w Polsce to kupiłbym raczej coś na Europę. Nasze drogi są pełne dziur mam 60 000 na liczniku z tego 20 000 po Polsce i 3 krotnie wymieniałem nsikoprofilowe felgi na nowe. Ani to Auto na polskie ani normalne drogi. dzięki temu masz trakcję, że pod spodem jest twardo :roll: 8. Audi też ma napęd na 4 koła i niezła trakcję ale nie mam wrażenia, że jadę wozem drabiniastym bez resorów w huraganowym wietrze. umiem liczyć - przegląd jest co 15000 :roll: nigdy nie potrzebowałem wskaźnika temperatury wewnętrznej.. skupiam się raczej na jeździe niż na komputerze.. 9. Gratuluję, trzeba napisać do pozostałych marek, że się mylą i niepotrzebnie dają w komputerze tą informację. plastiki mam dalej ładne, skayu nie mam ogóle 10. Masz tylko jeszcze myślisz że to skóra :-) Może chcesz zdjęcie jak wygląda po 2 latach moja gałka biegów i prująca się osłona na drążek biegów (jest z taniego skayu). Dbam o samochody i wytarcia, pęknięcia plastików oraz rwący się skay to po prostu tandeta. bez rewelacji ale w ułężu z fotela nie wypadłem.. 11. Dałbyś radę nawet gdyby tam były taborety bo fani są twardzi ale chyba nie oto chodzi w samochodzie o sportowym charakterze za taką kasę. co kto woli.. bagażnik nie za duży więc dojazdówka chyba jest złem koniecznym 12. Halo ja mam Combi, miejsca jest dość. Wiem powinienem zajrzeć tam przed kupnem, do podłokietnika tez nie zajrzałem....... masakra. czas oczekiwania na części jest faktycznie porażający.. na szczęście jeszcze nic mi się nie zepsuło tak żebym musiał unieruchomić auto (raz po sarnie stało tydzień ale to już inny temat) 12. Chyba pracujesz w SUBARU albo robisz sobie żarty, poczytaj lepiej forum.... jeśli lubisz ''dynamiczna jazdę ale bez odpałów'' to o co chodzi? poza tym to też jest do sprawdzenia przed kupnem :roll: 14. Nie rozumiesz o co chodzi, to napiszę. Mówię o osiągach porównując z innymi samochodami w tej cenie. Po tak zachwalanym, sportowym silniku można by spodziewać się więcej. Na drodze nie rób zawodów, bo złoi Ci futro byle golf na wypasie. I o tym piszę !!! ja tam akurat wolę jak migacza nie słychać, mnie wkurza brak uchwytów do zamykania klapy.. ale to też już było widać w salonie :wink: 15. Dobrze, że nie napisałem że przeszkadzają mi wycieraczki, bo napisałbyś że jeździsz bez i to Ci pasuje. W salonie widać wiele np. katalog w którym pisało, że SUBARU to prestiż, technologia i osiągi, rzeczywistość okazała się nieco inna.... rozumiem, że komuś nie pasuje.. zwłaszcza jak się przesiadł z mecedesa klasy s to całkiem zrozumiałe bo to inny segment troszkę.. ja jeżdżę i na razie przestać nie zamierzam :wink: Nie porównywałem Legacy do ESKI, napisałem z jakim przekrojem mam do czynienia. Ja też jeszcze pojeżdżę SUBARU. Na szczęście tylko rok i tylko jak moja żona zabierze Audi. Kupiłem to auto, bo słyszałem wiele dobrego o SUBARU od fanów marki. Chciałem zostać jak Ty fanem marki ale mimo najszczerszych chęci nie udało mi się. Następnym razem kupując auto posłucham nie fanów ale użytkowników. To rozsądniejsze. (żeś się zawziął żeby ten jeden jedyny post na forum napisać ) Jestem na forum od 2 dni, bo poszukuję informacji o zbiorowych pozwach polskiego Importera SUBARU za oszukiwanie klientów (patrz sprzęgło) i to jest mój pierwszy post. Nie będę udzielał się udowadniając fanom, że SUBARU to pomyłka. Jeżeli są fani Alfy Romeo ....... :-) to znaczy, że fan jest zjawiskiem niepojętym dla zwykłego śmiertelnika, więc dyskusja z fanami to nieporozumienie. Tak więc przepraszam wszystkich miłośników nie chciałem szargać świętości. Zawsze możemy skupić się na tych 5 zaletach co wymieniłem :-) Tak Subus masz absolutną rację. Pozdrawiam serdecznie.

Witam użytkowników i zainteresowanych Subaru Legacy Diesel 2.0 Posiadam ten samochód od grudnia 2008 (wersja combi) i kilka uwag dla zainteresowanych. O mnie: 1. Jeżdżę ponad 20 lat różnymi wozami (Fiat Marea Diesel, KIA Clarus2, Chrysler 300M, Hyundai Santa Fe, Audi A3, Renault Megane Coupe, Mercedes E320, Mercedes S320 w większości były nowe lub kilku letnie, okazyjnie innymi) 2. Lubie dynamiczną jazdę ale bez odpałów, czasami lekki teren. 3. Z większości w/w samochodów byłem zadowolony a z Mercedesów, Hyundaia i Chryslera w szczególności. O Subaru - zawsze dobre paliwo i terminowe wizyty w ASO ZALETY: 1. Ładny design przodu (rzecz gustu) 2. Wyjątkowo oszczędny silnik. Spalanie 6.8 nie dzicząc po mieście i 7.2 na autostradzie przy non stop 160-170KM/h, szok !!! 3. Niesamowity power silnika na 3 do 5 biegu. Wbija w fotel mało, który wóz daje radę w zawodach :-) 4. Wyjątkowe właściwości trakcyjne na deszczu i ostrych zakrętach, nic nie równa się z tym pojazdem. 5. Drzwi bez ramy okna, naprawdę ładnie i dobrze zrobione. WADY: 1. Koszmarnie twarde sprzęgło - spalone po 20 tysiącach km - zwykła wada fabryczna (za duży moment obrotowy na jedno-tarczowym sprzęgle). Za granicą wymieniają na gwarancji w Polsce jak zwykle oszukują klientów i wmawiają bzdury w oczy. Zwykłe cwaniactwo i żenada. Chętnie dołączę do zbiorowego pozwu w tej sprawie. 2. Silnik dławi się na 2 biegu przy niskich obrotach i lubi zgasnąć, bywa, że gaśnie na luzie przy działającej klimie. Bardzo niebezpieczne zjawisko na skrzyżowaniach. Szarpie przy zmianie niskich biegów, jazda w korkach tym autem to istny koszmar. 3. Siermiężne, ubogie wyposażenie (koszt auta 110 000), brak wszystkiego, czujników cofania, deszczu, zamknięcia, drzwi w czasie jazdy, nawigacji, 4. Beznadziejna klimatyzacja (na automatyce albo wyje albo nie działa) 5. Beznadziejne głośniki i radio, brak obsługi telefonu, brak BT, brak wejścia audio (nie wspomnę o USB), 6. Kiepskie lampy w Punto są jaśniejsze :-( 7. Hałas w kabinie przy 130 km narasta i męczy na długich trasach. 8. Twarde i niewygodne zawieszenie, 9. Beznadziejny komputer nie pokazuje temp. wewnętrznej, ile zostało do następnego przeglądu, ile kilometrów przejadę na paliwie (poniżej 60 są wyświetlają się --- a wtedy właśnie potrzebna jest informacja) 10. Ścierające się plastiki i kiepski skay. 11. Niewygodne fotele z ubogą regulacją. 12. Brak pełnowymiarowego koła zapasowego- nędzna, obskurna dojazdówka. 13. Kiepski Serwis, pod względem oczekiwania na części (wszystko trwa tygodniami) 14. Mała max. prędkość (ok. 205 KM/h), licznik przekłamuje o 10 KM w górę. 15. Cała masa denerwujących drobnych mankamentów (lusterka nie składają się automatycznie tylko ręcznie, nie słychać kliku migaczy, brak lusterek z widoczną martwą strefą, brak podnośników klapy silnika itd, itp ale to są drobiazgi) Moje podsumowanie. Trzeba być naprawdę fanem SUBARU, żeby kupić takie auto. Zalety, które są powyżej (może oprócz pt4.) znajdziemy w wielu autach za te pieniądze. Większość wymienionych wad ma tylko Subaru Legacy Boxer Diesel 2.0 w tej klasie cenowej. Z utęsknieniem czekam na koniec mojego leasingu, bo w tym dniu pozbędę się tego pojazdu. Myślę, że SUBARU już dziękujemy na zawsze a Szanownej Dyrekcji polecam następnych naiwnych do szkoleń w obsłudze sprzęgła-porażki. Ciekawe jak osiąga się w 8.9sek 100 km/h jadąc zgodnie w rzeczoną instrukcją. Kpiny z własnych klientów!!!! Pozdrawiam Serdecznie i życzę lepszych pomysłów motoryzacyjnych wszystkim zainteresowanym Subaru Legacy Boxer Diesel 2.0