Dzisiaj byłem w górach w Krynicy. Na trasie bardzo dobrze, z wyprzedzaniem nie ma problemów, spalanie średnio 7,0-7,4 przy dynamicznej jeździe po krętych drogach (omijałem trase na Brzesko) i krótkim odcinku autostrady pod Krakowem (udało mi się na prostej 195km/h wg licznika) czyli jak dla mnie pali tak samo. W Krynicy pojeżdziłem troche na kamienistych dróżkach i błocie- bez problemów. W kwestii szaleństw nie jestem ekspertem i nie wiem jak z uślizgami bo po prostu nie umiem/nie próbowałem tak jeździć. Jak wcześniej wspominałem można mykać w terenie na dwójce i się nie dławi, większe wyboje i podjazdy z ruszaniem nie ma problemów. Jeśli chodzi o opóźnienia przy dodawaniu gazu jak wcześniej pisałem jest to teraz bardziej odczuwalne na początku jak przyzwyczaiłeś się do jazdy z poprzednim softem. Wystarczy inaczej kręcić silnik żeby wpadać w okolicy max momentu na każdym biegu czyli koło 2000-2100 ob/min i jest git. Na obroty wchodzi gładko i szybko. Wreszcie użyteczna jest 6-tka i można ją spokojnie wbić przy 90 km/h i jedzie bez kłopotów (dawniej tylko na autostrade), 5-tka spokojnie można jeździć przy 70 km/h równym tempem w sznurku aut.
Jak wspominałem auto teraz bardziej przypomina typowy diesel jednak przez to że równomiernie rozwija moc wydaje mi się lepsze, mocniejsze na trasie a mieście bardziej gładkie i przyjazne. No i czuje się lepiej psychicznie bo zacząłem troche świrować że może trzeba było brać Forka w benzynie z automatem, a może inne auto.
-- So lip 24, 2010 10:19 pm --
Soft jest generalnie dla boxera diesel niezależnie od skrzyni i modelu auta (Legacy, Outback, Forester, Impreza) choć problemy dotyczą szczególnie 5-MT gdzie samo ruszanie bez gaszenia silnika (mały moment na dole) lub smrodku sprzęgła (max moment bardzo szybko przy 1800 obrotów/min) dla niektórych mogło stanowić na początku użytkowania problem.