escargot
-
Postów
40 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez escargot
-
-
Pomimo szczerych checi, niestety obowiazki sluzbowe i rodzinne (czy mozna dac dziecku na chrzcie imie Subarumil?) nie pozwalaja zawitac na zlocik i bruderszafta olejem napedowym zaliczyc ze znakomitym towarzystwem tu poznanym
-
Wiesc o niej niesie o zgromadzonych zapasach pilnikow, szpilek, drutow, walkow, gwozdzi, kadzi do wlewania wrzacego lakieru do gardla, lewarkow do unoszenia... opadnietej szczeki i innych sprzetow potrzebnych do rozmasowania slimakowych miesni nadszarpnietych podczas trasy terenowej
PS. Specjalne usciski w imadle dla Slimaka 8)
To ja sie jeszcze zastanowiem, bo nie chcem wygladac mniej wiecej tak: :shock:
I te obietnice duszenia... :wink:
Pozdrowienia
-
Widocznie ci osobnicy zachowaniami poza-samochodowymi odprawiaja pokute :wink:
Poza tym czyms trzeba te odpady drzewne dowiezc do domu w lesie
-
Aquarius, no to umowa stoi - masz pilota
Juz jakos przezyje te nieekologiczne plywaczki. I tak zamierzam w ramach solidarnosci z Zielonymi przybrac taki kolor na twarzy w czasie tej imprezki :wink:
PS> skarpetek nie ceruje, inne uslugi do negocjacji
-
jak pisalam..zatoczka i parkowanie
Zatoczka... Botnicka?
-
No wlasnie - zzieleniec mozna od oparow
Z zielonych to zielone subaraczki chyba jednak czuja sie tu bardzo dobrze
Pozdrowienia
-
Co do blota, ktore jest "najprawdziwszymi w świecie elementami natury wyrwanymi z ich otoczenia naturalnego"
To moze by tak ciiiiszej troche przez wzglad na przyczajonych w krzakach Zielonych :wink: Dla nich wersja oficjalna brzmi: bloto w spray'u
A my to juz swoje wiemy
-
Moniqa,
po takich przelaskotanych grozbach, to mysle sobie, ze uciekajac nawet na piechote, bede w stanie pobic czas Leszka K. na OSach
-
Zdjecia powinny byc opatrzone napisem: tylko dla ludzi o mocnych wrazeniach!
Ach te zwisajace szczatki wilczego scierwa... posoka na zderzaku...
PS. A moze to dla zmylki reklama blota w spray'u? :wink:
-
ojj..ślimor..nie bądz taki wrażliwiec...chodziło raczej o akt duszenia niz jedzenia :wink: ..ja lubie ślimaki..ale nie jeść tylko łaskotać po tych obślizgłuch brzusiach ..
Mowiac krotko: chcesz, zeby slimak sie ze smiechu udusil :wink:
Laskotki mam
-
czyli: dal(zheimer)tonizm
-
Czy dla bardziej zaawansowanych technicznie zamiast strzelania z luku jest przewidziane strzelanie z rury wydechowej?
I czy beda ograniczenia co do stosowanych nabojow? Fasolka po bretonsku (subaretonsku?) moglaby byc zabojcza...
-
A ja sobie tak mysle, ze po zredukowaniu w pojedynke siedemnatki do czternastki wystarczy jeden rzut oka do bagaznika, zeby sie przekonac, ze te bestie sie klonuja - i zamiast czternaski tam juz dwadziescia osiem ksztaltnych kraglosci sie prezyc bedzie :wink:
Ot, cudowne rozmnozenie
-
Wierz mi, ze Ci nie smakowaly! NIE SMAKOWALY CI, slyszysz! :wink:
To Ci sie tylko zdawalo!
Popatrz mi gleboko w oczy i powoli ale glosno powtarzaj:
NIE LUBIE SLIMAKOW, NIE LUBIE SLIMAKOW..., SLIMAKI SA NIEDOBRE DO JEDZENIA!
Grzeczny chlopczyk...
Pozdrowienia
-
Aquarius!
Wez mnie na swojego pilota!!! Pliiiiiz!!!
Patrzac na ilosc inwestycji, jakie robisz dla tej skromnej osobki, to ja tez tak chce! Nawet jestem w pelnej gotowosci malowac na niebiesko paznokcie u stop! Niezmywalnym lakierem!
A za gumowe plywaczki zrobie wszystko :wink:
Wez mnie, wez mnie, wez mnie /tu: skamlanie.../
-
"hmmmm...a co powiecie na duszone ślimaki "... :shock:
PROTESTUJE!!!
W imieniu wszystkich slimakow skladam stanowczy sprzeciw i solenna obietnice bycia niejadalnym i baaaardzo niestrawnym urozmaiceniem diety!
Mes salutation a Subaroholiques!
Votre l'Escargot
-
Zaluje, ze nie mam fotki, ale kiedys zdarzyla mi sie niezla losiowa przygoda: Zastawiono mnie w najglebszym zakatku parkingu tak, ze nie dalo sie nawet na pare centymetrow ruszyc. A mnie wtedy baaardzo sie spieszylo - jakis egzamin wstepny na studia czy cos takiego :wink: Na szczescie bylo wtedy na podoredziu czterdziestu zaprzyjaznionych chlopakow, ktorzy uczynnie pomogli i przeniesli na wlasnych rekach te trzydziesci pare samochodow, ktore blokowaly wyjazd. Do dzisiaj ciagaja mnie na piwo za tamta przysluge sprzed lat. Finansowo juz ledwo to wytrzymuje, ale warto bylo przezyc te akcje
-
No tak, jeszcze przez przypadek trafi drutem w ucho kierownika i wtedy moga byc klopoty... Nie wiadomo czy Szefostwo Rajdu przewiduja konkurencje dla Frankensteinow tudziez kosmitow...
-
Wolne? tzn. mozna ja prosic o reke? czy o pilnik? :wink:
-
Jaki tam sabotaz! Szynka z penicylina w jednym kawalku! To tylko swiadczy o szczegolnej trosce wzgledem szynkozercy :wink: Jeszcze by sie biedak jakimis mikrobami przytrul...
-
Hmmm.... a gdyby tak nartki podpiac do autka i wtedy sprawdzic, jak paliwo znika? Bez wzgledu na ekonomiczne skutki zysk polegalby na mozliwosci kontynuowania kazdego z watkow :wink:
-
Aquarius, czy Ty to wlasnymi rekami na drutach albo szydelku produkujesz?
W sumie calkiem niezle zajecie podczas stania w korkach... :wink: I jeszcze czlowiek zarobi
-
Czy ten pies to rodzaj autoalarmu? :wink:
-
Jesli sie ma dobrego pilota, to i nad potoczkiem sie przeleci :wink:
Pozdrawiamy sie :)
w Forum Subaru
Opublikowano
A mnie zdarzyło się dzisiaj zaparkować koło pięknie lśniącego czerwonego Foresia (Wrocław, ul. Katowicka). Pozdrowienia!