W 2017 roku miałem okazję siedzieć w ostatnim podobno sprzedanym Subaru WRX STI w Warszawie. Niestety później Subaru zaprzestało sprzedaży tej ikony na naszym rynku i dopiero po zdobyciu finansów prawie zrealizowałem marzenie dopiero teraz.
Oto mój cudak importowany z Japonii, bo u nas ładnych VA coś brak, a to, co sprawdzałem na OLX/Otomoto to USA, które cholera wie jak były zazwyczaj naprawiane. Z kolei Włochy czy Szwajcaria to dobre kierunki, ale akcyza za 2,5 L boli jak się spojrzy na ich ceny. Ostatecznie stanęło na opcji 2.0 JDM i ewentualnym dostosowaniu do polskich warunków.
Niestety jeszcze prawnie niejezdny musi zostać dostosowany w Kraśniku do jazdy w Polsce. Bez przekładki z tego co czytałem od czasu wyjścia UK z UE, odstępstwa na krótki VIN nie idzie dostać.
Wymaga parę poprawek ze względu na dwa zadrapania czy dwie felgi do regeneracji, ale EJ207 jest wart operacji.