Skocz do zawartości

lewap

Użytkownik
  • Postów

    320
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lewap

  1. Brat, W twoim forku, chyba zbyt wiele nie uzyskasz - brak turbo :sad:

     

    [ Dodano: Czw Paź 02, 2008 4:26 pm ]

    No i zamontowany wreszcie prodrive w moim forku :mrgreen:

    Czyli da się, :wink:

     

    Zawiozłem dzisiaj auto do Michała z MGmotorsport, po przyłożeniu backboxa z prodrive okazało sie, ze nie trzeba będzie skracać żadnych rur, itp. :mrgreen:

    Wystarczy przespawać wszystkie 3 wieszaki w inne miejsca, oraz delikatnie podgiąć rurę ( zaznaczone na zdjęciu )

     

    prodrivebackboxfa7.th.jpgthpix.gif

     

    mocowanievy3.th.jpgthpix.gif

     

    Wszystkie te zagięcia rury są potrzebne aby końcówka wychodziła prosto i pod dobrym kątem.

     

    kocwkaxb4.th.jpgthpix.gif

     

    Wydech nic nie wystaje poza zderzak, a nawet jest chyba bardziej schowany niż, oryginał. Całość wygląda bardzo ładnie :wink:

     

    widokzbokury4.th.jpgthpix.gif

     

    forekzadekvs2.th.jpg

     

    Jak to wszystko brzmi :?: , jak dla mnie bardzo przyjemnie, delikatnie, w piękny sposób podkreśla dzwięk boxerka, na pewno dla nikogo dzwięk prodrivu nie będzie dokuczliwy :!:

    Oczywiście lepiej mają przechodnie, bo na zewnątrz znacznie lepiej słychać wydech, ale w środku też czuć różnice :grin:

     

    Mam nadzieje, że mnie dzisiaj nie przewiało od jazdy z otwartym oknem :twisted::mrgreen:

  2. Wydaje mi się , że w związku z tym warto postarać się o dodatkowe zabezpieczenia lub monitoring w tych modelach ( For.2.5 T i For. 2.0 ). O kradzieżach innych modeli nie słyszałem.....

     

    Ciekawe..., Ja natomiast słyszałem o kradzieży wolnossącej imprezy MY08 która tydzień po zakupie jako nówka w salonie znikneła po włamaniu do domu ( Kraków ). Dodam tylko ze gps nic nie pomógł.. :???:

  3. Jeżeli będziesz chciał jeździć dynamiczniej foresterem wolnossącym, to osiągniesz spalanie bliskie wersji turbodoładowanej - ( która będziesz niżej kręcił, a jedził z podobna dynamiką )

    Różnica w dynamice wersji N/A i turbo (automat) jest wyraźna.

    W automacie są tez przełożenia 2/ 1/ na których można dynmiczniej pojezdzic na szutrach , zakrętach itd,itp

    U mnie spalanie w wersji turbo :

    trasa około 10-11 l

    miasto 10,5 - 13

  4. Dla mnie trasa terenowa była by znacznie przyjemniejsza, gdyby był to przejazd po okolicach, bez pomiarów czasu i "prób sportowych" , dosyć frajdy jest na trasie przejazdu, ponieważ próby powodują tylko zator, a wyniki i tak bywają przypadkowe..., no ale niektórzy chyba nie bardzo mogli by sobie wyobrazić jak by to miała wyglądać impreza bez nagród :wink: :razz:

     

    [ Dodano: Nie Maj 25, 2008 9:07 pm ]

    Co do samych Plejad, jeżeli tak mają wyglądać kolejne, to pasujemy.

     

    Kończąc wywód, tereny piękne, ludzie sympatyczni :) Mamy mieszane odczucia, ale być może inni widzą to inaczej. Dziękujemy.

     

    My bardzo podobnie.

  5. ciagle gadacie jakos enigmatycznie? :twisted:

     

    Co to znaczy ze "miejsce (jego brak) dalo sie we znaki"? Slaby location? Burdel w organizacji na probach? proby sie nie odbyly?

     

    Zacznę od początku...

     

    Do biura zlotu trafiliśmy bez problemów, dobrze oznakowane itd. w biurze dostaliśmy gadżety i kilka informacji, o szkoleniu dla pilotów, kolacji itd.

    Ruszyliśmy do naszego Pensjonatu Luna (4,9 km) , w połowie drogi, dzwoni do mnie Pani z biura i mówi że zostaliśmy przeniesieni do Hotelu Borys który podobno jest 10,8 km od bazy zlotu, powód - Pensjonat Luna został zalany... :???: , no nic mówimy trudno i jedziemy do "Borysa"...

    Po około 17 km dojeżdżamy do Borysa, w którym na recepcji słyszymy że: " został nam przyznany pokój 4 osobowy i mamy mieszkać z 2 obcymi osobami , razem z Państwem xxxx :shock: :!: ,Innych wolnych pokoi nie ma, i to jedyna opcja. Pani z recepcji z uśmieszkiem dodaje że pokój jest duży i na pewno się zmieścimy :!: :shock: ( Informacja ta delikatnie mówiąc mnie wquxxxła )

    Po 15 minutach sytuacja się wyjaśnia...., Państwo xxx odwołali przyjazd i mieszkamy sami w pokoju 4 osobowym.

    "Szkolenie pilotów" rozpoczyna Pan który nawet się nie przedstawia :neutral:

    coś tam mówi, i pokazuje na małych karteczkach, ale zero istotnych informacji, dopiero Jarosław Kazberuk zaczyna podawać użyteczne informacje, ale i tak informacje typu, gdzie jest dokładnie start, co z jedzeniem na trasie, jak czytać książkę brak, o wszystko trzeba się pytać :!:

     

    Sobota, jako załoga nr 56 ruszamy o 10:42, dwie pierwsze próby bez korków i problemów, dojazdówki również, książka drogowa z małymi błędami. Dalej jest coraz gorzej, na próbie z liną, która została ostatecznie odwołana, tworzy się korek w lesie ( 82 minuty :!: :evil: ) , który ciągnie się aż do próby przy lunchu.

    Po lunchu korki średnio co kilka minut, przed każdym ostrzejszym wjazdem, zjazdem. I tak aż do mety. Na mecie jesteśmy o 19:20.

    Braku toalet na trasie, czy miejsca gdzie rodzice mogą przewinąć dziecko nie widziałem :???:

    Zaraz po dotarciu na mete, idziemy do biura dowiedzieć się, czy będzie jeszcze jakiś transport z Hotelu Borys na wieczorną impreze do Marii, czy tylko ten który jest o 20. W biurze dostajemy odpowiedz ze nie przewidują itd, itp. ale Pani notuje mój numer i obiecuje ze sie odezwie, za nami jeszcze kilka załóg z tą samą prośbą.

    Do hotelu przyjeżdzamy o 20:05 po hotelem jest autobus, kierowca mówi że bedzie czekał do 20:30, ok, szybki prysznic, ubranie, i jesteśmy w busie, który rusza o 20:40, i teraz uwaga....o 20:50 dzwoni do mnie Pani z biura i mówi " że autobus który miał jechać o 20, wyjedzie z pod hotelu o 20:30" :shock:

    :!: :mrgreen: Autobus który wyjezdzał z pod Borysa o godz 19 do Mari, odjechal pusty :wink:

    Na imprezie wszystko dobrze, jedzenia nie brakuje, alkoholu również, wszystko tak jak ma być.

    Wracamy powrotnym busem o 01:00, bus, przyjeżdża pod Marie o 00:50, 5 minut później odjezdza, kilka km dalej ( fabryka cersanit) kierowca dostaje telefon, zawracamy do Marii po 2 osoby :???: bo kierowca odjechał za wcześnie. w Borysie jesteśmy o 01:45...

     

     

    Mnóstwo mniejszych i większych błędów, które już od samego początku się pojawiały, wiem że to jest duża impreza, i wymaga dużych nakładów ludzi i pieniędzy, ale to była już 5 edycja, a niektóre popełniane błędy wskazują jakby impreza organizowana była po raz 1

     

    Pozdrawiam, załoga nr 56.

  6. Ja też już w domu, trasa terenowa przyjemna ( no może poza godzinnym korkiem w lesie :!: ), bez deszczu i błota była by nuda... :wink:

     

    Organizacyjnie dramat, na każdym kroku :!: :evil: :???:

     

    Pozdrowienia dla załóg nr 57 i 58, z którymi jechaliśmy większość trasy :wink:

     

    [ Dodano: Nie Maj 25, 2008 4:42 pm ]

    pict8949jd2.jpg

     

    Na starcie

     

    pict8969bh8.jpg

     

    Jedna z prób

     

    pict8977tb5.jpg

     

    Korek w lesie

     

    pict8997bj6.jpg

     

    Korek na hałdzie

     

    pict9006bm4.jpg

     

    pict8999is0.jpg

     

    pict9009yu0.jpg

  7. Czy w piątek 23 maja, ma znaczenie o której będę na miejscu :?: , czy ważne jest to żeby zdążyć odebrać numer startowy, na kolacje, i szkolenie dla pilotów, bo nie wiem czy się wyrobie na na godz 12- 13.

  8. Dziękuję wszystkim za rewelacyjną pojeżdżawkę, próba długa, techniczna

     

    Ja również dziękuje, ( szczególnie blue , za fajny przejazd na prawym, w foteliku tylko dla tych co się w niego mieszczą :mrgreen: )było rewelacyjnie, nawet jednego GT'ka objechałem :twisted: , następnym razem zakładam lepszą oponę i mam nadzieje że będzie znacznie lepiej.

     

    Acha, mam prośbe, czy może ktoś przenieść Ułęż bliżej Katowic, bo 350 km w jedną stronę, to lekkie przegięcie :???:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...