dipi

Jak przeczytasz dokładnie mój post, to zauważysz, że jego treść nie stoi w sprzeczności z Twoim twierdzeniem .... Tu i ówdzie można doczytać, jak powstają aprobaty, ale szczegóły tzn. ile godzin przepracował dany olej na silniku laboratoryjnym, jakim obciążeniom jednostka była poddawana itd. dany koncern zachowuje dla siebie . Są tacy, którzy nie zaleją olejów Meguin, bo myślą, że to jakiś wynalazek, a to nic innego jak Liqui Moly wypuszczany pod inną marką ...

Uwaga, będę chwalił Quazara i od razu dodaję, że nie mam nic wspólnego z jego sprzedażą Jeśli już, to jestem z konkurencji (Elf, Agip, Mobil, Castrol). Lotos Quazar to świetne oleje. Cała seria. I nie chodzi mi tu tylko o normy ACEA czy API, jakie spełniają. Każdy, kto choć trochę siedzi w temacie, wie, że otrzymać od Mercedesa aprobatę 229.51 mogą tylko rewelacyjne olejki (Quazar 5W-40 bodajże). Niestety w PL pokutuje pogląd sprzed 20-15 lat, że Lotos wypuszcza śmieci ... Owszem, są w Lotosie słabsze produkty, ale każda marka każda marka ma ofertę dla bogatych (pełne syntetyki) i również coś na biedniejszą kieszeń (minerał, półsyntetyk, olej w technologii syntetycznej). A jeśli wierzycie, że kupując w PL Mobil czy Castrol zawsze kupujecie pewny olej, to robicie błąd. Kto wie, jak w PL rozprowadza się oleje, ten wie również, jakie lody się tu kręci. Dopóki seria Quazar będzie mało popularna u nas i nie będzie atrakcyjna dla przerabiaczy, będą to jedne z lepszych olejów na świecie, niezależnie czy 5W-40 czy 0W-30 itd. Stawiałbym je spokojnie obok pełnych syntetyków od Motula, Liqui Moly, Amsoil czy Mobil1 (ale kupowanego np. w Niemczech). Quazar drogi jest. Na razie tylko na stacjach Lotos. W hurtowniach brak, mówią, że cena trochę zwala z nóg i się nie sprzeda ...