Od 9 lat jezdze Foresterem SG 2.0 XE ( 158KM). Samochod ma prawie 180 000 km przebiegu. I mam teraz decyzje do podjecia : zainwestowac w niego i zostawic na kolejne 8 lat, czy moze nie warto ze wzgledu na przebieg? Jaka jest trwalosc tego silnika? Problem tez w tym, ze wiekszosc mechanikow nawet go nie tknie, a ewentualne naprawy silnika( dotychczas nie mialem z nim zadnych problemow) moga sie wiazac z kosztami nieproporcjonalnymi do wartosci samochodu. Samochod jest przez lata bezawaryjny, ma topowe wyposazenie i po solidnym doinwestowaniu ( z nowym lakierem wlacznie) bylby z niego fajny klasyk. Pytanie tylko czy warto ze wzgledu na przebieg 180 000 ?