1pietras1

Cześć. Na wstępie przepraszam za późną odpowiedź. Serdeczne dzięki za wypowiedzenie się w temacie i sugestię! Faktycznie, ta "kuweta" wygląda na bardzo odporną, natomiast dodam, że zależy mi, aby osłonić bagażnik w całości. Poszperałem trochę w necie i znalazłem coś takiego: https://www.zooplus.pl/shop/psy/transporter_klatka_dla_psa/maty_samochodowe/bagaznika/347676 Mata nie będzie tak odporna jak tamta "kuweta", natomiast pokryje cały bagażnik. Nie jestem tylko przekonany do tych zaczepów (przyssawek?), które umieszcza się na szybie. Korzystacie/korzystaliście kiedyś z takiej maty? Jak się sprawdziła u Was?

Cześć! Mam pytanie do właścicieli Subaru oraz jednocześnie psiarzy. Od kilku tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Outbacka IV, jednocześnie przymierzam się do sprzedaży poprzedniego auta, którym dotychczas przewoziłem mojego psiaka (Owczarka Podhalańskiego). Czy moglibyście polecić mi jakąś sprawdzoną matę do zakładania w bagażniku (wytrzymałą i łatwą do czyszczenia)? Chciałbym, aby chroniła nie tylko podłogę, ale jednocześnie ściany boczne i tylne siedzenie.

W sumie problem z ustaleniem wersji rozwiązał się sam (lub odsunął w czasie), bo ani w Mubi, ani w Rankomacie, nie ma do wyboru wersji Active. Pozostaje Trend. Dzięki raz jeszcze za pomoc!

@aflinta dzięki za pomoc! Potwierdziło się, że mam wersję Trend. PS W grę wchodziła (nadal wchodzi?) jeszcze wersja Active (pomiędzy Trend a Comfort), która teoretycznie odpada ze względu na ksenony, ale od tej wersji pojawia się element wyposażenia nazwany "Elektrycznie sterowane okno dachowe". No i właśnie - szyberdach=okno dachowe? Bo w całym pliku dotyczącym wyposażenia nie ma ani słowa o szyberdachu. Ponadto na OtoMoto w 27 z 37 ofert (w większości z dopiskiem Active i Comfort) występuje pozycja w wyposażeniu "Szyberdach szklany - przesuwny i uchylny elektrycznie". W pozostałych nie ma go. A ja w swoim Outbacku mam szyberdach. Zgłupieć można...

@Orear dla pewności zadzwonię, jednak na 90% mam wersję Trend. Przejrzałem oferty na OtoMoto. Nie znalazłem co prawda żadnego Outbacka IV z oznaczeniem Trend, ale wyświetliło mi kilka z oznaczeniem Comfort. Wersja Comfort posiada wcześniej wspomniane lampy ksenonowe, tapicerkę skórzaną, system Keyless Go itd. W pozostałych wersjach nie ma takich udogodnień, a wymienione wyposażenie odpowiada mojemu, czyli wychodzi na "Legacy Outback 2.5i Trend". PS Dalej jestem ciekaw o co chodzi z oznaczeniami: 2.5RA 000, 2.5RA TRE, 2.5RC 000 i 2.5RC NAV.

@Orear dzięki za stronę do sprawdzenia. Wbiłem tam VIN i w Vehicle Grade wyświetliło mi "25I-P". Czyli jestem bliżej odpowiedzi, bo wychodzi na to, że mam jedną z wersji z literką "i": Legacy Outback 2.5i Comfort aut Legacy Outback 2.5i Comfort Navi aut Legacy Outback 2.5i Trend aut Pytanie co oznacza to "P" na końcu? "Premium"? Tak jak napisałem wcześniej - nie mam ksenonów, kamer czy skóry, z bajerów chyba jedynie szyberdach. Wiecie jak to rozszyfrować?

Skorzystam z okazji - mam do Was pytanie. Chciałbym skorzystać z Mubi/Rankomatu, aby porównać oferty ubezpieczycieli, ale po wybraniu marki i modelu dotarłem do punktu "Wersja pojazdu wg słownika Eurotax". Mam do wyboru następujące wersje: Legacy Outback 2.5RA 000 aut Legacy Outback 2.5RA TRE aut Legacy Outback 2.5RC 000 aut Legacy Outback 2.5RC NAV aut Legacy Outback 2.5i Comfort aut Legacy Outback 2.5i Comfort Navi aut Legacy Outback 2.5i Trend aut Przyznam, że nie mam pojęcia co wybrać. Domyślam się, że to kwestia wyposażenia. Nie mam ksenonów czy skóry, ale mam np. szyberdach. Czy możecie podpowiedzieć jak/gdzie sprawdzić którą wersję posiadam? Czy gdzieś na tym forum zostało to objaśnione (sam niczego nie znalazłem)?

Trafiłeś - wnętrze jest beżowe i doskonale pasuje.

Cześć! Odświeżam wątek, aby pochwalić się, że dołączyłem do rodziny Subaru. Zdecydowałem się na Outbacka, którego opisałem na początku tematu. Raz jeszcze dziękuję wszystkim osobom, które wypowiedziały się i pomogły mi dokonać (dobrego) wyboru.

@Lipton @Bosman Dzięki Panowie za wypowiedzenie się! @coocer Hm... Jakbym słyszał swojego ojca. Dzięki również!

@sartek @macwac Dzięki za dodanie opinii. W zasadzie rozwialiście wątpliwości, które miałem.

@pablonas @Orear Panowie, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi! Czyli jednak demonizuje się temat kosztów. @Orear Tak, zapomniałem dodać - chodzi tu o benzyniaka. PS Świetny tekst w stopce.

Cześć. Z tej strony Piotr. Na wstępie pozdrawiam wszystkim użytkowników i wielbicieli marki Subaru! Mam do Was, Forumowiczów, gorącą prośbę, kilka pytań (które chciałem umieścić w dziale "Zakup kontrolowany", ale nie mogłem dodać nowego tematu, zatem jeśli to nieodpowiednie miejsce - wybaczcie i proszę przenieście ten wątek). W największym skrócie - zamierzam zmienić samochód i szukam używanego, rodzinnego autka do 40-50 tys. zł. Zależy mi przede wszystkim na tym, aby był to samochód trwały, przestronny, aby cieszyła jazda nim, ale również by ewentualne koszty naprawy nie wypaliły dziury w mojej kieszeni. Pojawiła się okazja odkupienia Subaru Outbacka w wersji IV z U.S., ok. 10-letniego, za 40 tys. zł. Sprzedaje je mechanik, znajomy mojego ojca - szczęśliwego właściciela starszego modelu Outbacka (i miłośnika Subaru). Dodam, że mechanik ten zajmuje się wyłącznie autami tej marki i ma bardzo dobrą opinię wśród klientów (tak twierdzi m.in. mój ojciec i opinie w Google ). Sprzedawany samochód jest podobno zrobiony na tip-top i gotowy do sprzedaży. Ponoć to okazja. Podkreślam - ponoć. Przyznam, że nigdy nie miałem Subaru. Nie kojarzę nawet znajomych mających Subaru. Jakiś znajomy znajomego owszem - jeździł Imprezą, ale to wszystko co mi wiadomo. Subaru od kilku lat (czy już nawet blisko 10...?) posiada mój ojciec i ma o tym aucie, jak i ogólnie marce, bardzo dobrą opinię. Myślał kiedyś o zakupie IV, ale z pewnych przyczyn to wówczas nie wypaliło. Jestem zachęcany przez niego do tej "czwórki", prawdopodobnie w najbliższą sobotę pojadę obejrzeć ten samochód i przejechać się z nim. Nie wykluczam, że będzie to miłość od pierwszego spojrzenia/jazdy. Ale (przechodząc do sedna po przydługim wstępie, wybaczcie raz jeszcze) czytając opinie w internecie, przeglądając różne pisma motoryzacyjne, które nie tak dawno zakupiłem (m.in. "Auto Świat - auta używane - katalog 2021"), spotykam się niemal wyłącznie ze stwierdzeniem, że części do Subaru są "drogie" lub "bardzo drogie" (mam świadomość, że to pojęcie mocno względne, ale jednak niepokoi). OK, obecnie nie narzekam na finanse (dlatego wreszcie planuję zmienić autko), ale kto wie, co będzie za rok...? Dlatego (nazwijmy) koszty eksploatacyjne są z mojej perspektywy (i na pewno wielu kierowców zmieniających samochody) istotne, wręcz kluczowe. No i drugi (potencjalny) problem - niewiele warsztatów naprawdę zna się na autach tej marki. Subaru raczej nie należy do najpopularniejszych marek aut, w kilku artykułach przeczytałem, że to "marka dla koneserów". Akurat ja miałbym sprawdzonego, wyżej wspomnianego mechanika, ale co będzie za kilka lat, co jeśli zamknie się? Gdzie wtedy pojadę? Przyznam, że mam spore wątpliwości, ale oczywiście przede wszystkim obejrzę to autko, pogadam ze sprzedającym, odbędę jazdę próbną, i zobaczymy. Co uważacie na ten temat? Czy wymienione kwestie (m.in. koszty części i napraw) są mocno odczuwalne, zwłaszcza z perspektywy posiadaczy kilku, kilkunastoletnich aut? Z góry dzięki za przeczytanie i odpowiedzi.