Skocz do zawartości

fugazi84

Nowy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez fugazi84

  1. Witam,

     

    Dzieki wielkie za odp. tak samo zaowazylem ze jesli nie mysle o tym to wychodzi mi nawet dobrze. Szarpniecia napewno sa spowodowane nie dobraniem odpowiednich obrotow do danej predkosci... Dzibi uwierz mi ze staram sie to robic swiadomie niz miec wszystko gdzies i jechac zeby poprostu jechac. Dlatego zalozylem ten Temat zeby poprostu sie zapytac jak nalezy operowac sprzeglem i dobraniem predkosci do zmiany biegu. Zapewnie ciezko to wyjasnic na sucho ;) , na pewno musze sie jeszcze nauczyc operowac gazem i dokladnie zgrac zmiane biegow do obrotow z predkoscia na danym biegu.

    Szybko to pojecie wzgledne dla jednego szybko to np pedzacy strus pedziwiatr dla innego szybko to np pociag TGV :lol:

     

    Ja zostane przy swoim 'plynnie' :grin:

    Samochod mam od wczoraj.... wiec jest sie czego uczyc :wink:

     

    Pozdrawiam

  2. Witam,

     

    Panowie ostatnio udalo mi sie zakupic fajna subarke WRX kombi. Poczytalem sobie na forum

    jak plynnie zmieniac biegi tak by nie przegrzac sprzegla a tym bardziej doprowadzic do jego spalenia ;) . Jestem dosc spokojnym kierowca i nie krece auta do wysokich obrotw jesli nie ma takiej potrzeby. Przewaznie biegi zmieniam jesli samochod osiagnie te 3000 obrotow ( czasem 4tys ) wtedy wciskam do oporu sprzeglo zmieniam bieg iii... wlasnie poczytalem ze jesli auto jest na wysokich obrotach powinno sie sprzeglo puscic dosc szybko i wcisnac pedal gazu by samochod nie odczul dlawienia czy szarpniecia. NIe ukrywam ze w ostatnim samochodzie sprzeglo redukowalem powoli dosc rownomienie dodajac gazu ( ale to byl samochod wolnossacy ) przy turbo sprawa wyglada inaczej. Jesli jadac teraz subaru robie dokladnie tak samo nie przekraczajac 3-4tys obrotow puszczam noge z sprzegla rownomiernie, nie tak odrazu i pelny but w gaz ;) samochod spokojnie przechodzi w nastepny bieg i az milo sie jedzie. Pare razy sprobowalem dosc energicznie puscic sprzeglo przy 4tys obrotow i dodac gazu ale samochod delikatnie szarpnal ( a to nie jest chyba normalne ;) ) Puszczajac sprzeglo rownomiernie i dodajac gazu wszystko jest cacy ale poczytalem ze puszczajac sprzeglo w taki sposob np przy 4-5tys obrotow moze rozgrzac niepotrzebnie sprzeglo i powinno sie energicznie puscic sprzeglo i dodac gazu.

     

    Wkoncu jak jest dobrze? rownomiernie by nie szarpalo i przechodzilo spokojnie w kolejny bieg czy szybka redukcja sprzegla powinna byc od 4 tys obrotw w gore?? .

    Jak redukowac sprzeglo by samochod nie zaczal szarpac?

    Moja metoda jest najbardziej mi odpowiednia, ale moze byc zla dla sprzegla i samochodu ;))

     

    Dzieki!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...