Skocz do zawartości

Maddox

Nowy
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Maddox

  1.  

    No i jakież było moje zdziwienie kiedy do baku nalałem 49,5 litra, pistoletem dobijałem ponad 3 razy. Czy ktoś może mi wyjaśnić co jest z moim bakiem/Forkiem/ssakiem czy czymkolwiek nie tak?

    Póki nie zajrzysz do zbiornika,nie wyciągniesz pompy paliwa,sitka to się nie dowiesz,można się tylko domyślać,że pompa czy sitko filtra wstępnego zamocowane zbyt wysoko. 

     

    tak właśnie myślę.

    teraz w sobotę odbyłem trasę do Szczecina i z powrotem, i przezornie tankowałem co 300 km :-), mam za słabe nerwy a stacje paliw na autostradzie nie są co 10km ;-)

  2. Każde sprzęgło kiedyś się kończy. Poza tym wiekowi ludzie mogą szybciej wykończyć sprzęgło, niż młokosi.  :)

    a ja miałem wymieniane sprzęgło, całkiem niedawno, ale przez poprzedniego właściciela, i jak jest teraz zimno, to przy pierwszym ruszaniu lekko poszarpuje, ale wystarczy że ujadę kawałek to przy ponownym ruszaniu już jest wsio ok, coś się musi tam rozgrzać czy co?

  3. Tak z ciekawości, ile najwięcej km zrobiliście na rezerwie ? 

    ostatnio miałem trasę W-wa Częstochowa W-wa, zanim wyruszyłem to zrobiłem po mieście 55km, tak dynamiczniej, ale bez przesady.

    Dalej jechałem spokojnie więc powinienem na jednym baku oblecieć.

    Rezerwa zapaiła się przy 480km, przy 505 szarpnęło pierwszy raz, odłączyło mi tempomat, dalsza jazda to szarpanie, pare metrów płynna jazda, bujaniem auta poprzez ruchy kierownicą(żeby wężyk zassał paliwo) znowu szarpanie, redukcja biegów, paniczne szukanie stacji benzynowej, koniec końców na stacje wtoczyłem się przy 509km, pod dystrybutor doleciałem już tylko rozpędem. Gdyby stacja była kilometr dalej, musiałbym pociskać z buta przy -14oC.

    No i jakież było moje zdziwienie kiedy do baku nalałem 49,5 litra, pistoletem dobijałem ponad 3 razy.

    Czy ktoś może mi wyjaśnić co jest z moim bakiem/Forkiem/ssakiem czy czymkolwiek nie tak?

    nikt nic?

    dobra, w sobotę lece na Szczecin, później Bydgoszcz i powrót.

    zobaczymy co się bedzie działo.

    a, no i jestem ciekawe jak tam zużycie oleju, w razie czego biore bańke :-)

  4. witam,

    to i ja dorzuce przysłowiewe 3 grosze.

    jazda dom praca dom, czyli Piaseczno Warszawa Piaseczno średnio 11,5 PB95

    styl jazdy określiłbym na średnio spokojny, nie ma za bardzo gdzie przycisnąć, rano Puławską do centrum, powrót najczęściej S8 na S7 i przez Magdalenke.

    na razie nie odnotowałem dłuższej trasy pozamiejskiej.

  5. jak masz możliwość wjechania na podnośnik, zrób to, unieś auto z 10 cm nad ziemie, tak aby koła nie dotykały powierzchni ;-) i gazu do 60km/h, wtedy będziesz wiedział czy to opony czy nie. Jak będzie buczeć to szukać dalej, możliwe łożyska.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...