Witam. Od 2 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem nowego Forestera 2,0D. Od czasu jak nawiedziła nas zima i na drogach jest lodowisko zauważyłem, że mój foreś bardzo dziwnie zachowuje się podczas hamowania na śliskiej nawierzchni. Dopuki nie zadziała ABS samochód jest sterowny, nie sciąga go, natomiast gdy mocnie wcisnąć pedał i gdy włączy się ABS zarzuca dość mocno tył samochodu to w lewo bądź w prawą stronę, nie ma reguły. Kontrola trakcji nie jest w stanie tego skorygować. Konieczna jest kontra kierownicą lub odpuszczenie pedału hamulca. Byłem z tym na serwisie, podłączyli komputr i stwierdzili oczywiście, że wszystko jest OK a bardzo mądry pan wytłumaczył mi, że w samochodach czteronapędowych z ABS-em tak musi być. W czasie hamowania na śliskim samochód kompletnie traci sterowność, nie utrzymuje kierunku na wprost nie mówiąc o jeżdzie po łuku hamując. Odnosi się wrażeni, że tylne koła kompletnie tracą przyczepność. Mam jeszcze drugi samochód Mitsubishi Space Star i ten jedzie dkładnie tak jak chce kierowca, mimo, że nie posiada kontroli trakcji. Czy ktoś może spotkał się z taką sytuacją? Czy ten typ tak ma czy z moim foresiem jest coś nie tak?