Cześć,
Od trochę ponad roku, czyli od maja 2022 jestem posiadaczem Outback'a MY 2015, 2.5 benzyna. Kupiłem z przebiegiem 75kkm, aktualnie mam 95 kkm na liczniku.
Po zakupie byłem zgodnie z harmonogramem na przeglądzie we wrześniu zeszłego roku.
I główna zagwostka i pytanie, od ostatniego serwisu dwa razy auto wołało o dolewkę oleju i w efekcie prawie 700ml musiałem mu dać. Czy to normalne?
Moje poprzednie Subaru BRZ 2.0, którym jeździłem 6 lat nigdy dolewki nie potrzebowało.
Pozdrawiam Subaraków