Witam !
Organizujemy nieoficjalną akcje zbiórki pieniążków dla dzieciaków w
ramach WOŚP'u.
Ma to polegać na spotkaniu się zapaleńców motoryzacji , tuningu oraz
rajdów samochodowych. Jesteśmy dość pokaźną grupą , która
generalnie rzadko ujawnia się "w dzień". Część z Nas startuje w
rajdach , część ściga nocami , dużo osób zajmuje się także
driftingiem , tuningiem i innymi odłamami motoryzacji. Znamy się dość
długo i wspieramy choć nigdzie nie jest to oficjalnie zaprezentowane ,
bo
na tym Nam nie zależy. Akcja , że chcemy podziałać coś dla
dzieciaków
jest spontaniczna i chcemy wyjść z inicjatywą.
Wielu z Nas działa aktywnie na różnych forach związanych z
motoryzacja
i zrzesza się w klubach,wystawia swoje samochody na imprezach typu
tuning
show w całej Polsce , stratuje w zawodach kjs'u , driftu czy rajdach.
Łączy Nas pasja , a tym razem wspólnie razem chcemy coś zdziałać na
tak szczytny cel.
Nieoficjalnie (to miejsce i godz. znają tylko Ci,którzy otrzymali
wiadomość pocztą "pantoflową") zbieramy się o godz.: 10.00 - 10.30 ,
będziemy gromadzić pomysły i jak o 11 wszyscy się zjadą będziemy
mieli gotowy plan działania. Jest to luźna akcja bez jakiegoś ramowego
planu , więc ogólnie zbierzemy pomysły i wybierzemy coś rozsądnego
oraz konkretnego.
Spotykamy się na starym pasie od strony os.Dewizionu 303. Napewno chcemy
się dobrze bawić oraz pomagać na tyle ile się da jednym z
pomysłów
jest zrobienie kuligu po pasie głównie dla Nas ale jeżeli będzie
ktoś
miał ochotę się podłączyć do niego to czemu nie liczy się dobra
rozsądna zabawa. Myślę , że zgromadzenie tylu ciekawych samochodów
oraz
tak dużej grupy ludzi mocno związanych ze sobą wzbudzi jakieś
zainteresowanie.
Chcemy zbierać pieniążki do puszki za przejażdżki po pasie czy
rozdawać serducha stojąc na światłach w korkach. Nie na codzień
widzi
się ruchu ulicznym takie samochody czy ma możliwość się przejechania
jednym z nich.
Akcje przewidujemy do późnego popołudnia , a gdy już uzbieramy
pokaźną sumę zamierzamy w dwurzędowym szeregu samochodów przejechać
jeden za drugim na płytę rynku głównego (o ile Nas ktoś tam wpuści)
i
oficjalnie przekazać całą sumę organizatorom WOŚP'u w Krakowie.
Wszystko oczywiście bez szaleństw , z podniesioną głową , bo
przecież
pomagamy dzieciaką. Po przekazaniu chcemy ponownie powrócić na pas i
tam
do wieczorka przy kawie z okolicznych "szybkich barów" porozmawiać i
się
"poślizgać".
Może ta zebrana przez Nas złotówka da szanse , któremuś z najbardziej potrzebujących zostać np. przyszłym rajdowcem czy pasjonatem i być może spełni swoje marzenia tak jak niektórzy z Nas
Jeżeli jesteście w stanie to zapraszam całą EKIPE KRAKOWSKIEGO (i nie tylko) SUBARU do pomocy w akcji
----> jak coś to zostawiam nr w razie pytań 512 243 371 Mateusz